Madzia_S
Matka Polka
Ja pierdzielę...a moja teściowa to już dała Myszce chyba wszystkiego spróbować, łącznie z jajecznicą, miodem i żurkiem na kiełbasie...Nie jestem w stanie tego kontrolować, nie mogę jej powiedzieć, żeby nie dawała, bo strasznie dużo dla mnie robi, a zdrugiej strony boję się, ze Marysi coś zaszkodzi.