reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2012

reklama
wITAM I JA:-)
U nas też wieję ,że az strach choć i tak nie mogę wyjść heheh
Byłam wczoraj w kinie "Listy do M" bardzo fajny , kino pełne choć to już nie najnowszy film
Myslę co tu dziś robić w domku hmmm:eek:
Mały już wrócił do normalności swojej czyli biega, skacze, i mnie denerwuję:angry::-)...
Jutro tydzień jak ma ospę , chrostki już wyschły i zostało parę , lekarka powiedziala zeby 10 dni nie wychodzićz domu czyli do niedzieli , ale jak myslicie kiedy go posłać do przedszkola?? chyba nie od razu w poniedziałek???
u nas mówią by odczekać z przedszkolem drugie tyle co się bralo antybioty (bo na ospę dają antybiotyk prawda?) czyli np 7 dni na antybiotyku to jesczez 7 dni bez przedszkola ale na dwór można wychodzić tylko odporność osłabiona po antybiotyku więc w przedszkolu bardzo łatwwo złapać kolejna infekcję

dorka, na czczo, na czczo
 
u nas mówią by odczekać z przedszkolem drugie tyle co się bralo antybioty (bo na ospę dają antybiotyk prawda?) czyli np 7 dni na antybiotyku to jesczez 7 dni bez przedszkola ale na dwór można wychodzić tylko odporność osłabiona po antybiotyku więc w przedszkolu bardzo łatwwo złapać kolejna infekcję

dorka, na czczo, na czczo
Na ospę nie ma antybiotyku :no:,ale przy dużym wysypie podaje się leki przeciwwirusowe.:tak:
Przeziębiona ospa to nic fajnego :no:,więc radzę bite 2 tygodnie w domu posiedzieć :tak::-):-)
 
Cześć brzuszki:)

Czytałam Was w wolnej chwili, jednak zbyt wiele ich nie było. Strasznie zajęta byłam ostatnio i nie dałam rady już pisać. Wybaczcie:) Stęskniłam się za Wami!

Przede wszystkim chciałam Wam złożyć najlepsze noworoczne życzenia - lekkich, terminowych porodów, zdrowych, ślicznych bobasków, szybkiego powrotu do formy, dużo wzruszeń, czerpania pełnej radości z macierzyństwa i spełnienia wszystkich marzeń!

U mnie wszystko w porządku. Już nie mogę się doczekać USG połówkowego, które będzie w środę.
Sylwester spędzony w domku w trójeczkę - dzidzia dawała o sobie porządnie znać w tym dniu! Kilka dni temu odczuwałam przez cały dzień skurcze i towarzyszyło temu twardnienie brzucha (no-spa na niewiele się zdała), ale postanowiłam poczekać do wizyty. Mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje!

Cieszę się, że malutki Suzi tak pięknie rośnie! Pozdrawiam ją serdecznie i cały czas trzymam kciuki za pomyślny obrót spraw. As masz jakieś nowe wieści od niej?

She przyjmij spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia urodzinowe!

Resztę dziewczyn gorąco pozdrawiam:)
Będę się starać codziennie choć troszkę naskrobać, żebyście wiedziały, że o Was myślę!:)
 
Witam:)
wczorajsze wyniki idealne:) dziś o 15.30 wizyta kciuki mile widziane :-) nie mogę się doczekać aż zobaczę znów malutką:-):-)
teraz czekam aż podłogi wyschną S powinien zaraz przyjechać potem szybka kąpiel i do gina, odezwę się po.
Miłego dnia wszystkim:) choć pogoda fatalna...
 
Z powodu silnych bóli na wizycie byłam wczoraj, zamiast jechać w poniedziałek. Ale jestem niezadowolona z wizyty. Zbadał mnie, zważył, zmierzył mi ciśnienie, a dziecku zmierzył tętno i tyle. Nawet usg nie robił, bo "nie miał tego w planie na tą wizytę, dopiero na wizytę na początku lutego". Kazał mi brać nospę kiedy znowu wystąpią bóle, bo to prawdopodobnie powiększająca się macica uciska na narządy wewnętrzne i stąd te bóle.
 
Martusia - kciuki zaciskam

paulinka88 - to może zmień lekarza jak niezadowolona jesteś?


Wróciłam z zakupów, nie kupiłam nic, zjadłam za to pyszny obiad i na deser tort marchewkowy:-)
 
reklama
wiem ,ze może nie na miejscu moje pytanie.... ale czy pół piwka może mi bardzo zaszkodzić:confused: dodam,że nie przepadam za piwem ogólnie jak już pije to tylko desperadosa .... dziś jedno piwo kupiłam i leży w lodowce .. mama na mnie spojrzała i pyta czy oszalałam... nie mam zamiaru wypić całego piwa ... ale chociaż łyczka bym wzięła he he bo tak mnie kusi nie wiem czemu.... mam nadzieje,ze mnie nie potępicie za to pytanie bo nie jestem alkoholiczką:sorry2:
a mam jeszcze jedno pytanko.. tez macie takie upławy codziennie(biało mleczne) ... bo ja nawet wkładki muszę nosić bo ciągle mam majtusie mokre:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: i nigdy mi się tez nie zdarzało nie trzymanie moczu.... a dziś jak kichałam ...:zawstydzona/y:

Dużo sikam to wiadomo może dlatego teraz mniej trzyma ten pęcherz ?
 
Do góry