reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2022

reklama
A ja chyba czuję delikatne mdłości ale nie jestem pewna na 100% 🤣 dziwna sprawa z chłopcami miałam mdłości tak do 8-10 tc ale nie pamiętam kiedy się zaczęły 🤷🏼‍♀️
Ja jak pomyślę że wizyta za tydzień to aż mnie mrowi w tyłku że strachu, a w dniu wizyty będę non stop ziewać tak reaguję na stres 🤣
 
Ja od wczoraj mam jakiegoś hiper doła :( Czekam na tę wizytę w poniedziałek i się boję. Nie umiem pozytywnie myśleć. Mam nadzieję, że to tylko hormony mi szaleją i mnie dobijają😬

Piersi duże i bolą, wczoraj mnie wieczorem brzuch nieźle bolał (ginekolog mówił, że tak ma być, rozpycha się wszystko). No i wczoraj po każdym posiłku mnie muliło.
Po dzisiejszej koszmarnej nocy też już z niecierpliwością czekam na poniedziałek.

U mnie niestety mdłości i wymioty albo zawroty głowy
 
Słuchajcie co mi się przytrafiło. 😔
Robię spaghetti i miałam w lodówce otwarta passate w kartoniku, tam było jakieś niecałe pół szklaneczki tej passaty i wlałam ją do mięsa i zawsze jeszcze wypłukuje woda kartonik i wyleciał płatek plesni której nie było widać w passacie.. 🤮 Co najlepsze, wcale ta Passata długo w lodówce nie stała... No i szkoda mi teraz wyrzucić całe danie... Mam nadzieję że pod wpływem wysokiej temperatury tam się nic nie podzieje i bakterie zginą.. Co myślicie? Oczywiście ten płatek i część sosy wywaliłam No ale nie wszystko... 😔 Dodałam jeszcze świeżej passaty..
 
reklama
To będziemy później walczyc razem.
Na wizycie jak lekarz zakładając kartę ciąży zapytał o wagę to mówię nie wiem ale dużo. Mówi do mnie spokojnie nie było zbyt dużo czasu żeby zrobić porządek. Wiec jakoś mi się zrobiło lżej. Startuje z 65 to dla mnie bardzo dużo przy wzroście 155 ale cóż. Jakoś to będzie.
Ja miałam 7 lat 🙈 no ale wolałam jeść chrupeczki zamiast się ogarnąć to teraz mam 🙈 wrzuciłam teraz już Ok 2-3 kg 🙄 ale będzie co ma być. A organizm w wieku 30 lat tez jest inny niż jak miałam 23 …tak sobie wmawiam 😂😂
 
Do góry