reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszki a domowe zwierzaki

reklama
ja od jakiegos czasu zauwazylam ze odkad Leane gapi sie na kota to on a raczej ona lazi blisko Leane zeby jej sie podobac-chyba musiala zauwazyc ze ktos malutki sie nie interesuje:))) zobaczymy jak bedzie pozniej jak Leane zacznei raczkowac i traktowac jak maskotke.... juz czuje jak kot bedzie spindalac po domu:)
 
Szkieletor teraz już boi się Filipa odkąd ten wyrwał mu garść kłaków, ale ogólnie to lubił być blisko niego, on pierwszy słyszał płacz w nocy-przyłaził mi lub mojej mamie jak była pod drzwi i miałczał żeby ktoś wstał :p a Filip teraz się gapi na chodzącą maskotkę :)) a to zanim się bał o swoją sierść (jak mi się uda dodać)
20101124098.jpg20101124099.jpg20101124100.jpg

Zostawiłam czapeczkę młodego na biurku..już jest bez troka-Szkielet odgryzł..nie mam gazety-może być ścierka?
 
Ostatnia edycja:
My jak mieszkalismy na wsi,mielismy koty i psa,w mieście nie mam warunków.Ale jak Maks był mały,taki ok.7-8 mcy,ze juz sam siedział,to jak kot przyszedł do niego,Maksio strasznie go męczył- tarmosił za futro,za ogon.Jak kotu sie znudziło,to uciekał.I co?Za 5 minut znów był przy Maksiu,podstawiając grzbiet do dalszych "tortur".Widocznie to lubił:)
A podejście Rzutki bardzo mi sie podoba- tez tak mysle,pies to pełnoprawny członek rodziny i jak pokocha dziecko,to będzie najlepszym stróżem,opiekunem i towarzyszem zabaw.My mieliśmy sunie,owczarka alzackiego,uwielbiała dzieci a one ją,byli nierozłączni:).
 
Ostatnia edycja:
Frogg moja od początku szalała za mała. Cały czas musi byc przy karmieniu , przy kąpieli wszędzie ehh, a jak mała zapłacze to już leci. I do każdego wózka leci sie przywitać :) chyba uwielbia zapach niemowlaków. Niestety chodzące dzieci takie 1,5 roku, 2, 3 latka omija szerokim łukiem i jak taki bąbelas sie do niej zbliża to warczy ehh mam nadzieje, ze jej przejdzie? A Zuzka zaczęła ja zauważać jak miała miesiąc , a od jakich 2 miesięcy jak ja widzi to sie smieje jak do nas.
 
Sarisa, nawet jak nie przejdzie to do swojej dzidzi tak nie powinna.
Moja tak ma, że dzieci nie lubi, ale Huberta uwielbia.
 
To nasza sunia też jak Fifol płacze to przychodzi i patrzy co się dzieje. Zresztą ona ma chyba jakiś uraz do mnie, bo jak jestem sama to leży tylko na swoim posłaniu, a jak przyjdzie mąż to jest wszędzie. A poza tym mój skarb mały nie bardzo interesował się światem jak miał miesiąc bo praktycznie cały czas spał.

Rzutka zgadzam się z Tobą, ale np moi rodzice mieli psa, w sumie mojego i siostry. Biedaczek stary już był bo miał 14 lat i trochę schorowany, bo coś z kręgosłupem i dodatkowo z jakimiś gruczołami przy "dupeczce". I powiem Ci że parę razy byłam świadkiem że chciał złapać siostrzenicę za rękę, chociaż ona mu nigdy jak i inne dziecko nic nie zrobiła. Nie wiem czy on już później na złość robił nie mam pojęcia. Ale zachowania naprawdę miał bardzooooo różne.
 
Ostatnia edycja:
Rzutka wiem, ze nie powinna i ona naprawde sie super w stosunku do niej zachowuje. Tylko innych dzieciaków nie toleruje, co mi w sumie pasi, bo nie musze psa pilnowac. Bo jak tylko w poblizu to ona kolo moich nog schowana , ogon pod siebie i powarkuje choc wiem, ze nie ugryzie. A właśnie miałas cosik na studiach z psiej psychologi??
 
reklama
Że ją trochę odstawiłam, i już tyle nie przytulam co kiedyś. Oczywiście staram się jej poświęcać czas ale wiadomo jest go mniej niż kiedyś chyba dlatego.
 
Do góry