reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy.

Ja miałam nosidełko (to takie ala chusta) i takie "siedzące" też. Ale żadne sie nie sprawdziło. To chustowe wogóle nie użyłam, Filip ryczał w nim - chyba nie umiałam go włożyć, a w tym siedzacym chyba z 5 razy był
 
reklama
dziewczyny moze to i normalne te butelki u 2-3 latków, mnie po prostu to zdziwiło, ja bym sie bała pruchnicy butelkowej, moze tez dlatego mnie dziwi bo Julcia do roku byla na piersi, a wode pila z kubka niekapka, kaszki łyżeczka, a potem mleczko przez słomke, to najlepsze dla zabków, powiem Wam że butelki nigdy nie umiała ssać, ale moze i rzeczywiscie tak dzieci piją tylko uważjcie na ząbki :) co do chipsów to julce nigdy nie kupiłam i nigdy nie jadla , przynajmniej mi nic nie wiadomo :), Gdy skonczyła 2 latka dostała lizaka od babci i tak sie zaczeło :) teraz robimy Jej słodki dzień w sobote i je dowoli ile chce, ale wiecie co w tygodniu to sie nawet nie upomina, czasami jak zobaczy u innych dzieci to wtedy Jej nie odmówie, ale Ona wie że np chipsy sa dla dorosłych i nawet nie chce spróbować i nie bierze od innych dzieci. Oczywiscie jak chce kanapke z nutella to nie dostaje jej tylko w sobote:) to samo z płatkami, je czasami jakies cini mini i inne płatki ale słodycze jako takie je w sobote, śmieszna jest czasami jak cos od kogoś dostanie to przybiega i sie pyta mamusiu czy ja mam dzisiaj słodki dzień i moge to zjeść :)
 
Kaala mysle ze bardzo fajnie robicie. Np Natalka, siostrzyczka mojego Karola non stop ma w buzI, a to paluszki , a to lizaka. czekolade, chipsy. Wydaje mi sie ze nie jest to zdrowe dla 2 letniego dziecka.
Kaala a malutka jak ma slodki dzien to nie je tonami tych slodyczy?
 
Kaala mysle ze bardzo fajnie robicie. Np Natalka, siostrzyczka mojego Karola non stop ma w buzI, a to paluszki , a to lizaka. czekolade, chipsy. Wydaje mi sie ze nie jest to zdrowe dla 2 letniego dziecka.
Kaala a malutka jak ma slodki dzien to nie je tonami tych slodyczy?

dzieki :)

coś Ty, po 2 kostkach czekolady ma dosyc :), dlatego mamy cale szafki słodyczy :), bo w sobote jedzie z nami do sklepu i sobie wybiera to żelki to batonika tamto siamto i zazwyczaj coś tam spróbuje i ma już dosyć :)
 
kurcze jestem pelna podziwu dla stanowczosci :-)
jakby mi dziecko zaczelo plakac, bo nie chce dac mu chipsow a dzieci sobie chodza i jedza... to nie wiem... chyba by mi serce peklo...
 
Czytam co piszecie i ja szczerze mowiac nie mam specjalnie ciesnienia na to zeby oduaczac Bartka picia mleka z butelki. No tyle ze moj Syn ma 1,5 roku ale tak czy siak nie mysle go narazie oduczac. Tym bardziej ze niekapkow zadnych nie toleruje a inne napoje pije z butelki z slomka. Ale mleko na dobranoc czy rano jest z butli. Myjemy po tym zęby. On lubi ta swoja butle , wkoncu jest jeszcze malutkim dzieckiem.

A co do slodyczy to moj syn je czasami herbatniki albo paluszki bez soli. Jak jem chipsa to dostanie jednego czy dwa a czekolady wogole nie je. Wogole w naszym domu nie ma slodyczy bo my ich nie jemy i Bartka tez bede uczyc zycia bez slodyczy :sorry2:

A chuste ja mam - Nati . Nie chodzilam z nia specjalnie na dluge spacery , jedynie wkolo domu , w ogrodzie. Do uspienia lub uspokojenia Bartka byla niezawodna. Nosidlo mialam babybjorn ale sie nie sprawdzilo i sprzedalam. Mysle ze teraz przy dwojce chuste bede czesciej wykorzystywac.
 
reklama
Mój się interesuje:tak:
I tak się zastanawiam czy ja wogóle bym tej chusty używała;-) Bo jakby miała leżec a tak zapewne będzie jak ją kupie to na co mi ona, heh;-) Zresztą dla moich plecow będzie wygodniej bez chusty. Jak coś to tata będzie nosił dzidzię:-D
 
Do góry