a ja miałam chustę ze strony chusta.pl, tzw. chusta kieszonka i nic nie trzeba tam wiązać. Ale szczerze to używałam jej bardzo malutko, czasem jak sama szłam na zakupy to wsadziłam tam bąbla. Później używałam jej wyłącznie jako kocyk (jest milutka w dotyku). Może teraz przy drugim jej trochę poużywam.
powiem wam że taka chusta jest wygodniejsza niż noszenie na rękach bo obciąża kręgosłup od wygięcia w przód i nie mdleją ręce. Ale warto się nad nią dobrze zastanowić bo jak się przyzwyczai dziecko do noszenia to późnej nawet 2 latek będzie chciał być noszony... a wtedy to kręgosłup napewno to poczuje
powiem wam że taka chusta jest wygodniejsza niż noszenie na rękach bo obciąża kręgosłup od wygięcia w przód i nie mdleją ręce. Ale warto się nad nią dobrze zastanowić bo jak się przyzwyczai dziecko do noszenia to późnej nawet 2 latek będzie chciał być noszony... a wtedy to kręgosłup napewno to poczuje
