reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy.

Ja polecam butelki Avent, są na prawdę super, znam też mamy, które zrezygnowały z Tommee tippee na Avent ponieważ maluchy nie chciały pić mleczka przez smoczki TT, pewnie zależy od dziecka.
 
reklama
Smoczki Tommee Tippee są bardzo podobne w kształcie do piersi. I miękkie bardzo też są ale jak wiadomo nie każde dziecko z butelki pociagnie i z niekażdej...
 
miała z was któraś butelki z tommee tippee?? chciałabym je kupić ale nie wiem czy te smoczki są antykolkowe i czy pasuje gwint do aventu (bo mam stary laktator). Zna te butle któraś z mam? poradźcie...

swego czasu używałam wielu różnych butelek (w żłobku) i tak:
avent mnie nie przekonuje zupełnie :no: często ciekło spod nakrętki :no:
dr brown to już zupłny odlot, wielkie, nieporęczne, zdecydowanie nie polecam :no:
nuk- wysokie, cienkie i ciężko wsypać mieszankę, poza tym z tych dziurek w smoczkach cieknie :zawstydzona/y:
tommee tippee- o tak :tak: wygodne dla nas, miekki smoczek z dziurka odprowadzającą powietrze- i nic sie nie leje, super wygodnie wsypuje sie mieszankę, bo gwint szeroki :tak: i kształt w sam raz do rączki :tak:

ale!! nie polecam kubków- niekapków z TT :no: te akurat mają do bani- w dziubkach nie ma takiego gumowego "korka", więc dzieci pieknie się oblewały każdym piciem. poza tym te nakrętki opornie się zdejmują, a czasem złośliwie odskakują, kiedy uderzą w podłogę- i wielka plama gotowa ;-)
dużo lepsze są takie kubeczki z tym koreczkiem- dziecko musi nieźle possać, żeby się napić :tak:
takie moje skromne zdanie :sorry:
 
to dostalam w spadku po bratanicy i kilka bardziej neutralnych ubranek po Pacie.

Ostatnia fotka bucik i czapeczka to sa narazie jedyne rzczy jakie kupilam dla corci ;-)
 
reklama
Do góry