reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mama u lekarza

A mi od ponad tygodnia strasznie drętwieje ręka, a właściwie to nawet boli. Czasem nawet noża nie mogę utrzymać w ręce. Najgorzej jest w nocy i rano. Myślicie, że to dziecko może uciskać jakiś nerw, bo zaczyna mnie to martwić.
 
reklama
ja myślę, że napewno, miałam koleżankę która od 7 miesiąca w ogóle ręką nie ruszała ;/
mój ginekolog też ostatnio o tym wspominał mi, jak miałam te bóle brzucha, które były wynikiem ucisku macicy na nerwy w pachwinach i mówił, że czasem tak jest i że ma pacjentki, które nawet noga ruszyć nie mogą.
 
kasikk - a ja myślę, że przyczyna może się chować za niedoborem magnezu i potasu (to powoduje drętwienie i skurcze różnych części ciała) albo właśnie za uciskaniem dzidzi na jakiś nerw, albo za nadmiarem wody w organiźmie.
Ja od tygodnia nie mogę ruszać rękoma - tak mnie bolą. Zwłaszcza w nocy jak się budzę na siusiu, albo ogólnie rano. Nadgarstki wymiękają! :( A czytałam w necie, że to przez odkładanie się wody w organiźmie. Wszyscy w necie radzą, żeby ograniczyć sól w jedzeniu bo ona powoduje właśnie odkładanie się wody. No mnie pomogło! Fakt, że obiady są mało słone, ale mąż zawsze może dosolić sobie na talerzu. A ja czuję od 2 dni ulgę :)
Ale nie konsultowałam tego jeszcze z ginem. W środę mam wizytę więc mu się poskarżę, że mnie boli - hehe ;-)
 
....
Ja od tygodnia nie mogę ruszać rękoma - tak mnie bolą. Zwłaszcza w nocy jak się budzę na siusiu, albo ogólnie rano. Nadgarstki wymiękają! :( A czytałam w necie, że to przez odkładanie się wody w organiźmie. Wszyscy w necie radzą, żeby ograniczyć sól w jedzeniu bo ona powoduje właśnie odkładanie się wody. No mnie pomogło! Fakt, że obiady są mało słone, ale mąż zawsze może dosolić sobie na talerzu. A ja czuję od 2 dni ulgę :)
Ale nie konsultowałam tego jeszcze z ginem. W środę mam wizytę więc mu się poskarżę, że mnie boli - hehe ;-)

ja miałam koszmarne bóle nadgarstków jak się Kuba urodził. w nocy go nie mogłam podnieść, bo bym go upuściła :szok:. nie wiem czym to było spowodowane???? w każdym razie po paru miesiącach przeszło. powód, to jak myślę: wytężona praca rąk, w końcu dużo będziemy dzwigać maluszka, podnosić, karmić kurczowo trzymając itp., do tego wieczne operowanie wózkiem (w moim przypadku dosyć ciężkim i bez skrętnych kół) mogło być przyczyną.
ciekawe czy ktoś tak będzie miał... nie życzę!!!
 
elwis_m - bosz! nie mów mi, że te bóle będą się ciągnąć jeszcze kilka miesięcy po porodzie :szok:
Ale chyba mamy inny rodzaj bólu - bo ja w sumie nic takiego teraz nie robię, żeby je nadwyrężać. A u Ciebie wyglądało to właśnie na zbyt intensywne wykorzystywanie nadgarstków :>
Mam nadzieję, że żadna z nas nie doświadczy czegoś podobnego po porodzie! :D
 
Też odczuwam ból mięśni, ale nie aż tak silne ;-)

Od kilku dni odczuwam ból w dole brzucha ktory przypomina mi bóle owulacyjne, na wysokości jajników :szok: Zdarzyło się to kilka razy zaledwie, najczęściej przy zmianie pozycji i myślę sobie, że to dziecko sprawia gdy naciska na narządy przy przesuwaniu się... :rofl2:

Zauwazyłam też u siebie wysypkę... Czerwone swedzące krostki na wewnętrznej czesci ud oraz posladkach... Myślalam ze moze ma to zwiazek z jakimiś dolegliwościami bakteryjnymi, no ale w miejscach intymnych nie odczuwam żadnych zmian. :no:

Z drugiej strony czytalam gdzies kiedys ze zmiany na skórze moga sie brać od wątroby, także wysypka...

Czy któraś z was sie spotkala z czyms takim?
 
Ja mam drętwienia całego ciała, najgorsze są te szyjne, bo wtedy głowa nie moge ruszyć i staram się na siłę.
Albo jak wchodze po schodach to omało sie nie wywracam bo noga nie chce się ruszyć. Wogóle co chwilę nadwyrężam sobie jakiś staw czy mięsień, i chodze jak taka łamaga. W 30 tygodniu potwronie mnie bolałam miednica i chodziłam jak kaczka, podejrzewam że to od rozsuwających się kości.
Nie wiedziałam że ciąża to tez dolegliwości kostno- mięśniowo- stawowe. No i to schylanie się, mój brzuszek jest napraqdę pokaźnyxh rozmiarów, i jak się schylam mam wrażenie że urodzę, ale ustami:rofl2:
 
a Nimfi z tym bólem to tez miewam. Jak się skręce i zapomne że w środku siedzi człowieczek, to boli że hej.
A i śmieszy mnie że nie wymierzam odległości. Na przykład próbuję się gdzieś przecisnąc, za czyimś krzesłem, no i z przyzwyczajenia wiem ż ewszędzie się zmieszczę, a tu klops, brzuszek blokuje i przejść nie mogę
 
reklama
antar :-D:-D:-D mam to samo, brzuch mnie blokuje w niektóre dziury, kiedyś bym wlazła a teraz lipa.
Ale powiem wam, że coraz ciężej mi. Brzuch mi urósł z dnia na dzień, syn się wierci i zasnąć nie mogę, budzę się o 4-5 nad ranem z powodu drętwienia dłoni. U mnie tylko dłonie, ale nawet nie całe. Czasem trzy palce mam tylko zdrętwiałe, czasem jest tak, że mam przez cały dzień opuszki zdrętwiałe. No i coraz gorzej mi z bólem z prawej strony. Nie wiem co to może być. Nawet nie umiem zlokalizować bólu:-:)-:)-(.
 
Do góry