Witam dzieweczki
Jak minął dzionek???
Ja juz dzisiaj sie lepiej poczulam wiec wybralam sie na miasto i sie tylko zdenerwowala bo mialam tyyyyle rzeczy zalatwic a jak na zlosc nic nie zalatwilam.
No a co do karmienia to posluchalam was i nie przestalam. Bo to chyba nie grypsko tylko angina
ale juz dzisiaj jest lepiej. W sumie to w nocy jest najgorzej!
A jeszcze jedna sprawa. Powiedzcie co byscie zrobily na moim miejscu?? Mieszkam w pietrowym domu i moj synus zawsze zasypial na dole w foteliku albo w wozku i jak sami szlismy na gore spac to go bralam na gore. Nie przeszkadzal mu telewizor, rozmowy nieraz dosc glosne! No ale teraz to moj synus od jakiegos czasu to nie chce spac tak jak na poczatku i wyobrazcie sobie ze ciezko go uspac na dole nawet do 1 walczymy. Ale jak juz zasnie o tej 1 to spi do 12 w poludnie (oczywiscie z przerwami na jedzonko). I nie wiem co zrobic. Bo chcialabym go nauczyc zasypiania w lozeczku i nie o 1 tylko o 8 gora 9. Ostatnio probowalam i ladnie zasnal tylko ze ja juz musialam siedziec razem z nim w pokoju na goze bo na dole bym nie slyszala jak by zaczal plakac. A nie jestem nauczona zeby o 8 juz spac. Z tad moje pytanie. Czy zostawilbyscie same spiace dziecko na goze??? Czy moze zainwestowac w elektroniczna nianie???
Jak minął dzionek???
Ja juz dzisiaj sie lepiej poczulam wiec wybralam sie na miasto i sie tylko zdenerwowala bo mialam tyyyyle rzeczy zalatwic a jak na zlosc nic nie zalatwilam.
No a co do karmienia to posluchalam was i nie przestalam. Bo to chyba nie grypsko tylko angina


A jeszcze jedna sprawa. Powiedzcie co byscie zrobily na moim miejscu?? Mieszkam w pietrowym domu i moj synus zawsze zasypial na dole w foteliku albo w wozku i jak sami szlismy na gore spac to go bralam na gore. Nie przeszkadzal mu telewizor, rozmowy nieraz dosc glosne! No ale teraz to moj synus od jakiegos czasu to nie chce spac tak jak na poczatku i wyobrazcie sobie ze ciezko go uspac na dole nawet do 1 walczymy. Ale jak juz zasnie o tej 1 to spi do 12 w poludnie (oczywiscie z przerwami na jedzonko). I nie wiem co zrobic. Bo chcialabym go nauczyc zasypiania w lozeczku i nie o 1 tylko o 8 gora 9. Ostatnio probowalam i ladnie zasnal tylko ze ja juz musialam siedziec razem z nim w pokoju na goze bo na dole bym nie slyszala jak by zaczal plakac. A nie jestem nauczona zeby o 8 juz spac. Z tad moje pytanie. Czy zostawilbyscie same spiace dziecko na goze??? Czy moze zainwestowac w elektroniczna nianie???