reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2014

Cześć... jak tam żyjecie??? Dziś ładnie u nas było, nawet ciepło, ale teraz już się robi chłodno.... ale dobrze, że śniegu nie ma, nie lubię zimy, dzieci chorują, teraz pół grudnia chorzy byli, na szczęście chodzą do przedszkola.
Mam taki pomysł...:-) może byśmy zrobiły sobie listę nas - planujących dzidzię na 2014 rok?

Witam nowe dziewczyny... alwaysyours, kobietka, oby teraz było dobrze:tak:.

Mary, jak tam głowa? Mnie tez często boli, ja bez ibupromu w torebce do pracy nawet nie wychodzę. A w ciąży jak mnie bolała, to kładłam okład z amolu na głowę i pomagało. Kiedyś jak mnie gardło bolało, to w ruch szedł holinex, a po ciąży z córą przeszło i jak teraz mnie gardło pobolewa, to potrafię się obyć.

Kobietka, dla mnie poród pierwszy fajnie, da się przeżyć, ale cc z synkiem nie wspominam dobrze, i nie przez to, że bolało, bo nie bolało mnie nawet po cięciu, ale te wszystkie czynności przed... cewnik, znieczulenie w kręgosłup, masakra jakaś, potem rozmowy lekarzy - ja z dziurą w brzuchu, a oni sobie pitolą jakieś głupoty, zamiast się na mnie skoncentrować, by mi czegoś w środku nie zaszyć... no i trochę też przez to odwlekam ciążę, bo się tego cewnika jak ognia boję...

kończę, bo mnie wołają, c.d.n.:-)
 
reklama
Tola- no cc zawsze się gorzej znosi niestety moja siostra miała 3 razy cc i wolałaby rodzić naturalnie ,ale cóż siła wyższa była.
 
Dzieki za miłe przyjęcie :happy2: Och też sie boje porodu, z ciekawości obejrzałam pare takich filmików na youtubie, sama nie mam za bardzo doświadczenia chociaż przy poronieniu miałam silne skurcze i bardzo bolesne, cos pewnie ma wspólnego to z porodem. No ale ogólnie jakoś to będzie, nie ma co teraz sobie tym głowy zaprzątać. Tak w ogóle to nie wiem jak to wypadnie bo na 2014 mam termin ślubu i planujemy starania od razu w noc poślubną hehe :-) więc nie wiem czy ja sie wyrobie na 2014 od czerwca. No ale może coś sie zmieni jeszcze na wcześniej:-p Na razie sobie oglądam sukienki ślubne, obrączki i takie tam jak sie nudze... ale myśle że i tak jeszcze się moda zmieni. Salę już mamy upatrzoną, kwestia tylko ruszyć tyłki i zarezerwować a z tym trzeba sie spieszyć bo sala ładna, duża i mało ma wolnych terminów niestety :)
 
Kobietka - ja miałam CC i wspominam bardzo dobrze! :-):-) Fachowa i profesjonalna opieka, o 8 leżałam na stole operacyjnym i mnie podłączali do różnych kabli, instalowali ZZO, a o 8.47 już miałam Mię w ramionach! :happy2::happy2::happy2:

Tola - głowa jeszcze nie pękła na szczęście. :-D Dzięki za troskę! Pewnie, ze listę jak najbardziej możemy zrobić! ;-);-)

Alwaysyours - super, w takim razie miłego planowania! Zostań z nami, nawet jak staranka zaczniecie później!
 
Witam dziewczynki z kawusią:tak:
Alwaysyours- to my takie pierworódki będziemy tu na wątku :-)a robiłaś jakieś badania po poronieniu?
Mary, Tola - witam i pozdrawiam.
 
Cześć babeczki!

Jeju, wlatuję dopiero teraz, bo u mnie taki dzień, że hoho... :eek::eek: Mia ma straszne problemyz brzuszkiem i dziś płakała mi strasznie przez cały niemal dzień... Teraz jest na górze z moim M., już po kąpieli, z wieczorną butlą... Boże, mam nadzieję, ze bidulka zaśnie sobie. Tyle, co ona się dziś namęczyła z tymi gazami... Ogólnie męczymy się dalej z prawdopodobnie kolkami, ale rzecz jasna nie wiemy na 100%...

Poza tym ja dziś strasznie nie w formie... Gardło i ucho mnie bolały, głowa znów pękała, ehhh... Jutro będzie lepiej.

Buziaki!
 
kobietka22 miałam robione badania już nie pamiętam jakie bo to w sumie 2 lata temu było ale o ile dobrze pamiętam wszystko było oki. I przez chyba pół roku miałam monitorowaną bete czy coś sie nie dzieje niedobrego ale ją również zawsze miałam w porządku. A tobie robili jakieś badania?
Kurcze u mnie teraz w około tyle znajomych w ciąży i w zasadzie troche mi przykro bo wcale aż tak bardzo nie zależy mi żeby poczekać te 2 lata, ale by bylo to rozsądne bo musze dokończyć pierw studia bo niestety ale mam cięzkie dość i poza nauką mało na co mam czas. Ale przynajmniej wiem że po nich coś sie ma co zawsze motywuje.

A tak w ogóle fajna dziś pogoda, może sie wydać dziwne ale lubie deszcz jak siedze w domku ciepłym i popijam herbatke i nie musze nic robic :happy2:
 
reklama
Mary- wpółczuję kolek wiem coś o tym byłam u siostry jej pomagać przy moim chrześniaku i biedaczek też straszliwie to przechodził.
Tola- ja też jestem za taką listą tyloko nie wiem co gdzie jak?
Alwaysyours- ja robiłam badania na własną rękę bo nikt mi nie chciał badań zrefundować , robiłam toksoplazmoze, mykoplasme, ureoplasme, chlamydie i badania tarczycy , wyszło ,że miałam ueoplasmę , która daje poronienia i niedoczynność tarczycy co też dobrze na ciążę nie wpływa.
Ja też jak widzę brzuszki to mi się zachciewa już ,ale co zrobić trzeba czekać w moim przypadku.
 
Do góry