Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[Ewelina z Bydgoszczy]

witam,

a u nas noc tragiczna, kilka pobudek z płaczem, nie wiem o co chodzi, rano wstał zadowolony i uśmiechnięty,

to już nie zęby, bo ma wszystkie od 1 do 4

rano wstaje nieprzytomna i obolała, nie wiem, jak bym poszła do pracy, domowe zajęcia zawsze można jakoś przełożyć, odłożyć

 

[soppana]

dzień dobry
Ja dziś od rana w ramach urlopu wysprzątałam całe mieszkanie, jeszcze zostało jedno pranie i okna no i możemy jechać:-)
Jutro wyruszamy w bieszczady, nie powiem żeby to były jakies wczasy, tylko wizyta u rodziców i dalszej rodzinki, której chyba z 3 lata nie widziałam
Ewelina, ja wiem jak to jest po kilku pobudkach iść do pracy na 12h na szczęscie Ignaś budzi sie ok 1 i wtedy biorę go do nas, jak się przytuli to śpi do 5, wypije mleko i jeszcze drzemie do 7, więc jako tako dajemy radę

 

[szalona mama]

to już nie zęby, bo ma wszystkie od 1 do 4

no nie do końca, piątki jeszcze (x4 szt.)

 

[madzikm]

HEJ!

Czy Wy też miałyście zalecenia by nie wychodzić na słońce po szczepieniu??? u nas dziś piękna pogoda i nie wiem jak to przeżyjemydobrze, że na 17 mam fryzjera to się babcia potrudzi

sandi ja chodzę od 2 miesięcy 2 razy w tygodniu i nic nie schudłambrzuch też taki sam wielki, tylko, że ja kocham ciasteczka
buziak dla Vanesski

Zosia chyba podczytała na forum wyczyny MArcowiątek bo dziś o 4.30 przyszła do nas do łóżka, rozwaliła się i śpi słodkoprzeniosłam ją zaraz i no problem;-)

Mi mężulo zafundował spanie do 9 i jeszcze śniadanko gotowe czekało:-):-):-)
ale i tak mam niezbyt dobry humor bo taki ze mnie typ, że zawsze znajdę powód do zmartwień

 

[Agutek]

madzikm nam też po szczepieniach kazali unikać słońca

 

[blueberry77]

ale i tak mam niezbyt dobry humor bo taki ze mnie typ, że zawsze znajdę powód do zmartwień

Znaczy jesteś maruda

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

Madzik, ty ten swój wielki brzuchol pokaż nam palcem, bo ja go jakoś nie dostrzegam na fotkach

Fredzik, ale myślałam,że 5 nam później czekają, no ale jak to zęby, to dobrze, jak wyjdą, to może potem się wyspimy

Soppana, miłego wypoczynku u rodziców:-)

Elahar, no nie wiem, ale ja nie wychodziłam z małym po trzydniówce, bynajmniej lekarz nie kazał, dopóki nie zajdą plamki

Sandi, buziak dla małej i dla Ciebie, wiem, jaki to stres, jak sobie dzieciątko coś zrobi, nas boli chyba dłużej:-(

Blueberry, ty jestes dzielna, mały daje ci w kość w nocy i idziesz do pracy, a dziwisz się, że na wakacjach było lepiej, tam przecież odpoczywałaś

Roksi, nie wywołuj wilka z lasu, ja zawsze, jak pochwalę się Piotrusiem, to zawsze mi potem coś zmaluje,

 

[elahar]

Elahar, no nie wiem, ale ja nie wychodziłam z małym po trzydniówce, bynajmniej lekarz nie kazał, dopóki nie zajdą plamki

Roksi, nie wywołuj wilka z lasu, ja zawsze, jak pochwalę się Piotrusiem, to zawsze mi potem coś zmaluje,

Ja wyszłam ale siedziałyśmy w cieniu.

Niestety też tak mam, że jak pochwalę, że Madzia ładnie śpi czy je od razu coś "się psuje."

 

[pooka]

Dzien dobry

mam lenia nic mi się nie chce, mięsnie mnie bolą bo krzywo śpię
też zabieram Mika do nas nad ranem (4-ta, piąta)
i noc była koszmarna
i wszystko jest do dópy i mam zespół napięcia albo niewiadomoco

wczoraj puściłam Mika w gatkach po domu i zrobil kupe w gatki
nocnik mu nie przeszkadzał jak stał obok...

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

pooka mojemu nie przeszkadza kupsko w pampku, ani smród roznoszący się dookoła, ani nocnik, który sie już przykurzył, bo stoi bezużyteczny:-sorry2: