reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

Misia :
1. ja zuzylam kilka sztuk tych z pennego ale najlepsze dla mnie byly te ktore m przywiozl mi z domu - sprawdzone ktore uzywalam wczesniej podczas okresu:tak:dobrze sie trzymaly d...takze nie upackalam ich ani nic zbytnio. Pozatym byly troche wyzsze w stanie wiec wygodniejsze bo te z pennego uwieraly mnie w szrame po cieciu:-(
2.tych zielonych najlepszych zuzylam 2 paczki, a wczesniej tych bialych beznadziejnych :wściekła/y:1 paczke ( przez 4 dni pobytu w szpitalu), w domu uzywalam juz tych wiekszych wkladek bo krwawienie mialam bardzo skape (moze dlatego ze cesarka)
3. pizam zuzylam z 5 albo i wiecej (moj m pral mi w miedzyczasie) wszystko przez te biale beznadziejne podpachy i ja ze mialam problem z pecherzem 3 dni lazilam z cewnikem takze masakra, a pozatym z tego wyczerpania strasznie sie pocilam takze potrzebowalam 2 na jeden dzien
4 w szpitalu raczej nie dadza ci kocyka wiec lepiej miec swoje, mysle ze dwa ci wystarcza, choc moj maly robil mi niespodzianki i czasmi olewal wszystko dookola, ale nie ma problemu zeby A ci dowiozl:tak:

co do spiochow to ja mialam wszystkie na 0-3 byly ciut za duze ale nie wygladalo to tragicznie, no a chyba lepiej zeby byly za duze jak za male:tak::-)

Kurcze ewelcia tak mi szkoda Twojego maluszka, wiem co przezywasz...kiedy moj maly kweka czy placze a ja nie wiem co mu jest - wyje dwa razy gorzej i dwa razy dluzej ;-) idz poradz sie tego lekarza i nie daj sie zbyc tak jak wczesniej, ze wszystko niby ok:wściekła/y:;-)
 
reklama
ewelcia to jest maluszek,ktory dopiero przyzwyczaja sie do tego swiata. Mysle,ze nie masz czym sie martwic!Nie goraczkuje, przybiera na wadze, rosnie itp wiec wszystko jest w najlepszym porzadku. Mi sie wydaje, ze to kolki albo jakies bole brzuszka,moze rob mu delikatniejsze mleczka przez jakis czas.Moja nie chciala pic tej herbatki z kopru,ale slyszalam,ze naprawde ona pomaga,zlagadza bole. Nie martw sie kochana, dzidzius ma sie super.Chwilowo moze mu cos nie podchodzi, w tym nie ma nic zlego. Daj jemu troszke czasu. Jak Amanda byla malenka, to tez-jak teraz siade i sobie przypomne-czasem panikowalam bez powodu,ale to pierwsze dzieciatko i masz do tego prawo!!!!Jesli uspokoi Ciebie ta wizyta u lekarza-to idz.Nawet Ci ja polecam. I mimo,ze lekarz nic nie wynajdzie,to jednak sie uspokoisz!Poprostu musisz przetrzymac taki okres,to minie!Powodzenia!

dzieki Larka nawet nie wiesz jak mnie uspokoilas:-).

Aha ja podaje Aptamil,na poczatku dawalam Bebiko ale strasznie ulewal:baffled:.
A ta wizyte to mamy w Dublinie jakies 2h albo wiecej jak sakorki jazdy od nas,ale wole pogadac z normalnym lekarzem.

teraz Szymek chyba ma sie lepiej bo puszcza straszne baki,lezy na macie i sie bawi,zajety jest tez wkladaniem paluszkow do buzi:-D.
 
3. pizam zuzylam z 5 albo i wiecej

Agusiek- o moj boze....tyle pizam...toc to cala torba..:-D:-D:-D No ale ja sobie przygotowalam 4, jak najciemniejsze zeby nie bylo tak widac w razie czego;-) Musze jeszcze w takim razie dokupic tych gaci tez. A mialam sie ciebie jeszcze Agusiek zapytac...przeczyszczalas sie w koncu przed porodem czy nie? hhehe...sorki za takie pytanie ale gadalysmy o tym kiedys i ciekawa bylam jak to w koncu wyszlo w 'praniu';-)
 
A mialam sie ciebie jeszcze Agusiek zapytac...przeczyszczalas sie w koncu przed porodem czy nie? hhehe...sorki za takie pytanie ale gadalysmy o tym kiedys i ciekawa bylam jak to w koncu wyszlo w 'praniu';-)
:-D:-D:-D:-Dhaha misia nie, nie robilam tego...i szczerze mowiac to nie wiem jak to bylo i czy bylo wogole hihihih bo nic nie czulam:-D ale wiesz ja nie parlam...zreszta oni co chwile "we mnie" grzebali i rozciagali wzdluz i wszerz ile sie da wiec co chwile mnie przemywali woda destylowana - wyczerpalam chyba 5cio osobowy limit:-D ale mysle ze wrazie co to by specjalnie wrazenia na nich nie zrobilo...chyba z 10 razy mi zmieniali te podklady spod tylka...aaaa wody mi pekly na lozku, takze tym to wiem ze sie zalalam:-Dale one byly zielone i tez z kupka tyle ze mojego synka bo zdazyl oddac smolke:-D:-D:-D i wyreczyl mamusie hihih
 
:-D A no to spoko...to sie wyluzowalam teraz!:-D Bo wiesz..ja ciagle jeszcze mam w glowie te glupiutkie pytania i watpliwosci...No i dobrze wiedziec, ze zawsze moge swoje wlasne kupska zwalic na synusiowa smolke..:-D:-D:-D (za przeproszeniem dziewczynki- juz bede grzeczna):-(
 
Hejka
Do czego wy pakujecie te wszystkie koszule, ubranka itp Reczniki tez trzeba brac?
Ja sie chyba spakuje do takiej malej walizki na kolkach...
Didi cos malo aktywna na forum, chyba zbiera sily na porod ;-)
Co do ubranek, ja mialam rozm 56 kupione w PL i wszystkie byly za duze :-)
a teraz mam 2.3kg (czy jakos tak) i 3.6kg z next
 
Hejka
Do czego wy pakujecie te wszystkie koszule, ubranka itp Reczniki tez trzeba brac?
Ja sie chyba spakuje do takiej malej walizki na kolkach...
Didi cos malo aktywna na forum, chyba zbiera sily na porod ;-)
Co do ubranek, ja mialam rozm 56 kupione w PL i wszystkie byly za duze :-)
a teraz mam 2.3kg (czy jakos tak) i 3.6kg z next

Monia mysle ze spokojnie mozesz sie spakowac do tej walizki:tak:wazne zeby Tobie bylo wygodnie :-)
A co do tych pajacykow z nexta to powiem wam ze u mnie wogole sie nie sprawdzily:no:mam kilka i musze przyznac ze uzywam ich w ostatecznosci bo sa albo malo wygodne i maj np waskie rekawy i body z dlugim pod spod juz nie wcisne:no: albo sa tak rozpinane ze ciezko mi sie je zaklada i wole nie meczyc malego...nie wiem jak ja je kupowalam???:eek::eek::eek: ale dwie pary mam wygodnych takich pluszowych - te sa nawet fajne:tak:ale najczesciej tak na codzien uzywam tych dunnestorowych - jak dla mnie najwygodniejsze i dla maluszka chyba tez:-)
 
Widzę temat - pakowanie :-)
Parę dni temu właśnie sobie przetłumaczyłam list ze szpitala - i sporo tego.. Niby na parę dni a walizka pełna. Ale niestety - my krwawimy, więc łatwo upaćkać piżamę, czy ręcznik.. dzidzia uczy się jeść, więc też się brudzi.. do tego pieluchy i podpaski najwięcej miejsca zajmują.. I tak się zbiera.. :tak:
Zawsze mąż także może dowieść co nieco ale jak widzę, często to są kwestie kilku godzin i wszystko jest brudne :baffled: dlatego ja raczej spakuję kilka piżam, kilka ręczników a pajacyków to może nawet około 6 skoro tak piszą...
ewelcia to jest maluszek,ktory dopiero przyzwyczaja sie do tego swiata. Mysle,ze nie masz czym sie martwic!Nie goraczkuje, przybiera na wadze, rosnie itp wiec wszystko jest w najlepszym porzadku. Mi sie wydaje, ze to kolki albo jakies bole brzuszka,moze rob mu delikatniejsze mleczka przez jakis czas.Moja nie chciala pic tej herbatki z kopru,ale slyszalam,ze naprawde ona pomaga,zlagadza bole. Nie martw sie kochana, dzidzius ma sie super.Chwilowo moze mu cos nie podchodzi, w tym nie ma nic zlego. Daj jemu troszke czasu. Jak Amanda byla malenka, to tez-jak teraz siade i sobie przypomne-czasem panikowalam bez powodu,ale to pierwsze dzieciatko i masz do tego prawo!!!!Jesli uspokoi Ciebie ta wizyta u lekarza-to idz.Nawet Ci ja polecam. I mimo,ze lekarz nic nie wynajdzie,to jednak sie uspokoisz!Poprostu musisz przetrzymac taki okres,to minie!Powodzenia!
Powiem Ci, że mnie też uspokoiłaś :yes: Bo ja (jeszcze?) nie boję się porodu.. ale bardziej obawiam się jak to będzie "PO" gdy moja dzidzia będzie płakać a ja będę bezsilna... :-(
 
Ostatnia edycja:
misia hehe serio nie przejmuj sie tym!!!Jak dopadna cie te skurcze,to wogole nie myslisz o TAKICH rzeczach,jest ci wszystko jedno.Sama zobaczysz.POza tym jak mi sie skurcze zaczely,to sama z nerwow pobieglam do kibelka,zanim jeszcze dotarlam do szpitala i wyproznilam z siebie chyba zapas tygodniowy hehehe

joannn matczyna intuicja wie najlepiej i zawsze to TY bedziesz ta osoba ktora wie,co dzieje sie z maluszkiem. Ale to prawda,ze nowe mamy panikuja bez przyczyny, ja tez tak mialam i nie ma czym sie przejmowac!!!A taki maluszek placze i nie wiadomo w sumie czemu placze,bo nawet jak go przytulasz to nie zawsze sie uspokaja.Ale to wszystko to kolki,kolki i jeszcze raz kolki.Albo taki charakterek :-)
 
reklama
Apropo tych kolek to, choc to dziwnie zabrzmi, bylismy dzis w sklepie i Aaron wypatrzyl taki srodek, ktory bardzo kojarzyl mu sie z dziecinstwem. Kupil sobie to wiec i .....wypil.:baffled:...i ja tak potem to zaczelam ogladac i okazalo sie, ze jest to srodek wlasnie na kolki u dzieci:eek: Aaron mowi, ze to bardzo bardzo dobra rzecz. Nazywa sie GRIPE WATER firmy WOODWARDS. Mozna to stosowac po miesiacu zycia dziecka. Nie pytajcie mnie dlaczego on sobie to kupil i dlaczego to pije....dosc, ze polecial do kibla jak z procy....znaczy sie, ze DZIALA:-D Powiedzial, ze to bardzo stary i sprawdzony lek..taka klasyka. Tak wiec pisze, moze ktoras z mamusiek bedzie chciala sobie wyprobowac;-)
 
Do góry