reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Hejka kobiteczki

my dzisiaj pojechaliśmy na małe zakupy bo Zuza nie miała bucików na lato, bo zostały jej juz stachane trampki co przed blokiem biega i pełne lakierki. Więc kupilismy jej 3 pary nowych bucików tj, trampki, sandały do sukienki i takie ala sportowe sandały do biegania po dworze.
A mąż kupił mi 2 pary nowych spodni bo też już ostatnio jedne mi sie przetarły.:confused2::wściekła/y:

Anineczka buziaczek dla Jeremiaszka na 5 miesięcy
Lubiczanka no witaj wreszcie.
Ewelcia pewnie zadowolona jesteś że juz nie będziesz musiała kotki pilnować, a zapytam z ciekawości ile kosztuje zabieg, bo znajomy się pyta.

Ostatnio od kiedy jest ciepło i Zuzia biega cale dnie po dworze zdarzy jej sie zapomnieć zawołać na nocnik i zsiusiać się, ale dzisiaj jestem z niej bardzo dumna bo w centrum handlowym ładnie zawołała siku, poszłyśmy do toalety, wyciągnęłam nakładke i po chwili napięcia zrobiła siku, a ja w kabinie krzyczałam do niej " jeeeee, brawoooo, hureej" i przybijałysmy piatke.
 
Ostatnia edycja:
AsienkoM super ze zakupki udane:)
my zaplacilismy 75e...5e za kolnierz..

Lubiczanko hejoooo!!!:-)

nie dawno wrocilismy z placu zabaw...mlody dzis dawal czadu w domu ze szok...
spiacy lazi od jakiejs 13,chcialam zeby zasnal chociaz na pol godzinki,ale nie ma szans...lazil i smecil...a teraz jest ledwo zywy...wlaczylam mu bajke,moze troche sil nabierze...
 
dzięki Dziewczynki:zawstydzona/y:ja też sie stęskniłam:tak:
Anineczko-nie,no to mój internet,ino kłopoty miałam:zawstydzona/y:
AsieńkoM-to poszaleliście na zakupkach-fajnie:)A "sąsiadki"jakiejś nie mieliście w toalecie?Może jakieś brawa z kabiny obok;)))
Teraz pojadę skrótowo o naszych wakacjach-podróż autkiem super(tzn w tamtą stronę)-dzieci wniebowziete,a tylko raz w Niemczech J musiał mnie zmienić za kierownicą-jakąs godzinkę...dojechalismy na noc w sobote(21.30),chwilka dla Rodzinki i o 7mej rano w niedzielę fruuuu do Turcji:tak:Zupełnie minimalistycznie-fantastycznie było-oczywiście za mało czasu aby zobaczyć to wszystko,co by się chciało...ale ciutkę kraju liznęlismy(polecam!!!-bardzo podobało mi się targowanie z każdym i o wszystko-od jedzenia-w drodze z lotniska do hotelu postój mieliśmy i kebab za 5e...wysepilismy 3 za 10e;)))do bizuterii i wszystkiego innego:))))hotel ultra all inclusive(nigdy wiecej innego nie biorę!o 3ciej rano z siską na pizzę i fryty chodziłysmy;)))z aquaparkiem bajka-choć od progu wszędzie skrzynki na bakszysz...ale taka kultura;)tak więc całe 7dni zleciały błyskawicznie...wiecej szczegółów pewnie bedę przytaczac przy różnych okazjach-choć co opowiadać jest...do Pl wrócilismy w niedzielę po 7mej .Na 9.30 Komunia:/jeszcze zdążyłam zrobić roladę z kuraka i babeczki:-)...nazarlismy się jak na weselu,a i tak po torcie się zmylismy:szok:potem były jeszcze zimne patery,przekąski,sałatki i duuuuzo wiecej-matko jak to teraz wyglada...i drugi tydzień-migusieńkiem-j Rodzice,załatwianie różności...ech-zleciało;)w niedzielę kolejna Komunia i o 3ciej rano wioooo na prom:)po drodze nam autko skapitulowało-na szczęście nie było tak źle do wyjazdu z promu w irlandii-bo już tu jechałam bez czegokolwiak co z elektroniką związane-świateł(migaczy!!!),wycieraczek,okien spuszczanych i całego komputera pokładowego...dobrze,że nie padało i było rano:szok:no i ot...było ,minęło...Teraz tęsknimy...A i jeszcze z tych gorszych rzeczy-Danielek został pozarty przez"owada"(mysleliśmy,że przez komara,ale istnieje mozliwośc,że przez pluskwę:eek:)i pół policzka mu"wyżarło"-i z mojego śliśniochy zrobił się taki bidulek...w dodatku rozdrapał sobie nochala i taki jest jak z wojny:/no i Dadzia w dniu wyjazdu-dosłownie jak ja obudziliśmy na powrót była cała opuchnięta na połowie twarzy-masakra mówię Wam...I to prawdopodobnie pajaczek ją uchapał:(((No i o-nasze wakacje...Dominika zrobiła furorę-pełno się znalazło chętnych na nią-nawet Teściowa mojej siostry:))))...taka cichutka(Danielek tez był taki-aż się boję co to z niej wyrośnie;))),że jakby jej nie było-nikogo się nie bała,nie płakała-skarb:))))
dobra-nie nudzę więcej...Miłego wieczorku Wam życzę:)))
 
Ostatnia edycja:
Anineczo ziemniaczki z koperkiem a do tego kefir lub maslanka:)
ja do tego jeszcze robie jajko sadzone i jestem w niebie :rolleyes::rolleyes2:
Dziś udało mi się kupić ogórki małosolne - uuuuu będzie wyczesany obiadek jutro :tak::cool2:

Lubiczanka, witamy witamy :tak: noo nareszcie się pojawiłaś bo pusto tu bez Ciebie ;-)
Och ale mi się zamarzył wyjazd do Pl jak czytam Twoją opowieść, niby w biegu, niby człowiek za przeproszeniem nie ma czasu na kiblu posiedzieć ale się tęskni za tym ruchem i chęcią bycia wszędzie... Wakacji zazdroszczę :tak:

Asienka, super że zakupy udane!
 
Heeej

Lubiczanka biedny Danielek i biedna Dadzia, fajnie, że urlop i wyjazd udany.
Gliwa mi też szybko niedziela z mężem mija:-(

Co do zakupów to ostatnio mnie nie cieszyły, ale wczoraj miałam dobry humor więc i zakupy udane. Ale to wszystko pewnie dzięki mojemu P. W sobote mieliśmy miłe popołudnie, wieczorek a i nocka była suuuper.

Pogoda piękna więc po drugim śniadanku myk na dworek, fajnie, że mieszkam na parterze, ogródka nie mam ale za to dużo trawy i przestrzeni. Zuzia juz się nauczyła jak daleko może pójść i się słucha, dopóki sąsiad nie wróci ze szkoły, bo jak młoda go widzi to koniec mojej grzecznej dziewczynki
 
reklama
Do góry