reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Ale proszę czytac kiedy w Polsce!!!:-pZa tydzień:tak:Pamiętam bo dzień później mój tata ma urodziny i zawsze podwójne święto miał:tak:
a dlaczegoz to mam skupic sie na czytaniu kiedy w Polsce...? :sorry2: My sie cieszymy z podwojnych zyczen na Dzien Mamy, prawda? Dostajemy laurki od naszych dzieci, zapewne jeszcze jakies drobne prezenty tez sa... Wiec dlaczego pod wzgledem Dnia Taty mamy byc egoistyczne i patrzec tylko na to kiedy swieto wypada w Pl? To w koncu my - Kobiety - walczylysmy o rownouprawnienie wiec....?
 
Ano właśnie u mnie tak nie jest:sorry2:Na Dzień Matki,że tak powiem "polski" dostaję prezenty od dzieci,w maju a nie w marcu:tak:Ze szkoły nic a nic Radek nie przynosi:no:W marcu nikt u mnie nawet nie pamiętał,że jest Dzień Matki a w maju tak:tak:My się obdarowujemy na "polskie święta" nie irlandzkie a już na pewno nie podwójnie:no:
 
ehh i znowu kolejny wieczorek przebimbalam..najpierw mecz, potem pogaduchy z psiapsiula na gygy i wieczorek zlecial:tak: a szydelko lezy na stole i mocy urzedowej nabiera:cool2:
Na jutro juz zrobilam muffinki z cola i ciasto z cukinia - ciekawe czy niedzielni goscie przezyja te moje eksperymenty kulinarne:-D

Tichonek, Marcel ze szkoly (znaczy sie z przedszkola;-)) przynosi rozne laurki czy prace artystyczne ktore sami robia z okazji roznych swiat - czy to dzien mamy, taty, sw.patryka, halloween, wiec ja w domu nie chce udawac ze tych swiat nie ma bo my Polacy ich nie mamy wiec nie obchodzimy. Mysle ze to jest w porzadku gdy dziecko uczy sie tradycji z obu krajow. Szkola go uczy tutejszych obyczajow, ja (my - rodzice) uczymy polskich. Nie widze w tym nic zlego:sorry2: A wlasnorecznie wykonana przez dziecko laurka jest dla mnie wystarczajacym prezentem, tym bardziej jak widze jaka frajde sprawia mu jej wykonanie;-):tak:
 
Witam
u nas już po imprezce-było cuuuudoooownie-DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM OBECNYM:tak:.I mam cichą nadzieję,że na roczek Mikusi będzie równ ie fajnie.Dzieciaki się wybawiły,dorośli chyba też całkiem przyjemnie spędzili czas-super:)Pomijając tylko fakt porażki naszej reprezentacji:sorry2:Ale w doskonałym towarzystwie i takie chwile są świetne:tak:
Barmanko-dziś też o 5tej wstałam:baffled:Tylko ja autentycznie już się przyzwyczaiłam-bez marudzenia schodzę i zaczynam dzień;)My dzisiaj dajemy J kartkę,a za tydzień prezent:tak:
Tichonek-mam nadzieję,że dziś już nocka lepsza:sorry2:A mój Tatuś 24go imieniny ma,i dlatego też dnia Ojca nigdy nie zapomniałam;)
Biola-a wróżka zębuszka przyleciała do synka?U nas bez kachy się nie obejdzie;-)
No a zapomniałam się Wam"pochwalić"swoimi wyczynami,a raczej ich skutkiem...Na Dawida party zamówiliśmy taki dmuchany"tor przeszkód"ze zjeżdżalnią na końcu . mamuska(ja)postanowiłam się powygłupiać z Dziećmi i jak wrestlingowiec skoczyć z góry na dół...I tak też zrobiłam-z tym,że noga mi się podwinęła i całym ciężarem ciała spadłam w drugą strone(ciężko wytłumaczyć-mogłabym zaprezentować)...Finał był taki,że ze łzami w oczach kazałam wołać J i "jedziemy do szpitala,nie ma imprezy"(mój cytat)...po 3minutach spowrotem na szczycie zjeżdżalni byłam...ale po kilku godzinach na kostce zrobiła się spuchnieta kula i ledwo kuśtykałam:/Ale po kilku lodowatych okładach J i po jego zabiegach przed spaniem dziś opuchlizna zeszła i noga ledwo co doskwiera:))))No i o!
Dobra...Trzeba poogarniać troszkę:baffled:Miłego dnia Wam życzę
 
Czemu ja naiwnie wierzyłam że będe pierwsza na forum :sorry2::-p:-)
Marcel już po śniadanku, ja kawke spijam, rosołek się gotuje...

Lubiczanka, super że imprezka się udała. Toś sobie poskakała, ale fajnie tak z dzieciaiakmi pohasać :tak:jednego tylko jestem ciekawa... "le po kilku lodowatych okładach J i po jego zabiegach przed spaniem dziś opuchlizna zeszła", w szczególności te J zabiegi mnie interesują :rofl2: bo może jak ma dobry patent to bym mojemu podpowiedział
a :-D
 
witam, witam
dzis pospalam do 8 normalnie rozpusta:-D ja juz mam rosolek gotowy, Asia skacze wiec troche spokoju,
lubiaczanko- dla Dawidka wszystkiego naj....spelnienia marzen oraz usmiechu i zdrowka:-D
barmanko- jedziemy oficjalnie na zakupy;-) ale glownym sklepem jaki chce odwiedzic do wedkarski:tak:Asia wczoraj dala kartke i kwiatki w niej wymalowala

milej niedzieli wszystkim
 
reklama
Ja rosołek już wszamałam. A do głównego obiadku mam już wszystko podszykowane :tak:

Wiesienka, no tak wędkarski..
:nerd: Marcel wykonał laurkę wyklejankę :-)

Katrina, zapomniałabym... czy chciałabyś kilka saszetek tantum rosa? mam kilka na zbyciu:tak: sorki że dopiero teraz, zapodziały mi się w szafce :zawstydzona/y: jak coś to daj adres na priv to Ci podeślę.

Lubiczanka, a widziałaś że na tvn od jesieni rusza teleturniej kulinarny inspirowany zagranicznym tym, którym Dawidek ogląda:tak:?
 
Do góry