Barmanko własnie w zestawie z lozeczkiem dostałam taki organizer do powieszenia

Ale jest kiepskiej jakosci, tzn powkladalam tam na razie jakies zabawki, kieszonki sa jakies takie plytkie

Czas pokaze, Ikee mam rzut beretem, zawsze moge meza wyslac, zeby cos dokupił.
Asienko i Barmanko, ja wiem, ze porod niekoniecznie zacznie sie od odejscia wod

Na szkole rodzenia na kazdych zajeciach walkowali kiedy nalezy zglosic sie do szpitala

No, hm... po prostu te wody plodowe to taki 'symbol'

ale wiem, wiem, ze sa rozne sytuacje... czekam na skurcze lub wody plodowe, bo inne objawy po ktorych sie jedzie do szpitala sa niepokojace
Byłam dzisiaj na tych targach

Niestety baaaaaaaaaaaardzo krotko - niecała godzinke, nie dałam rady zajrzec na kazde stoisko. Maz musial jechac do pracy, wiec mielismy ograniczenie czasowe. Nie chcialam zostac tam sama, bo w zyciu bym nie wrocila sama do domu autobusami - za daleko. Ale i tak jestem zadwolona. Rozdzielilismy sie i... mozna powiedziec, ze razem bylismy na wiekszosci stoisk

Oczywiscie wrocilam z roznymi 'fantami'

z takich fajniejszych rzeczy to reczniczek od SMA, dwa bodziaki z krotkim rekawkiem 3-6 miesiecy od BabyElegance i butelka samosterylizujaca MAM (trzeba bylo kupon sciagnac ze strony targów)

Poza tym pelno probek, dlugopisow, lyzeczka, termometry... Jak przejrzałam 'torebki' meza, to oczywiscie znalazlam w niej pelno pustych kubeczków po jedzeniu, czy piciu

FACECI! I chyba pierwsze stoisko na jakie poszedl, to Mercedes

No i oczywiscie nieskonczona ilosc konkursów.... A, i spotkaliśmy babeczke,ktora prowadziła szkołe rodzenia, nawet rozpoznala nasze twarze
Sporo tez bylo rzeczy, ktore mozna bylo kupic po obnizonej cenie, nie wszystkie stoiska jednak mialy terminale do placenia karta, wiec warto miec troche gotowki.
Ah,
Asienko, no wiesz, 'przygotowani' to my nigdy tak do konca nie bedziemy

Ale jest... hm... chyba po prostu jest tak weselej teraz jak prawie wszystko gotowe
