reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Ja poznałam mojego M po 8-letnim zwiazku...bronilam sie zeby sie nie zakochac ale nie wyszło heheh :) Po półtora roku zareczylismy sie a po 3,5 roku wzielismy slub no i za 20 dni mamy 1 rocznice slubu :):):) nie wyobrazam sobie innego faceta :-)
 
reklama
Wróciłammmm!!!!!
Drugie danie juz sie robi :))
bo K wroci po 16 z pracy wiec trza zrobic obiadek dla Niego ....bo zup on nie je..
Ale sie nałazilam....strasznie sie zmeczylam..pchajac wozek z sebkiem z zakupami.
No ale przewietrzyc sie trzeba...




- KKKKKKKKKochana jjjjaki ja widze suwaczek!!!!!!!!!!!!!!
Cudddddddddddnie
strasznie ogromnie gratuluje!!!:)
I wcale nie za wczesnie milosci sie nie liczy na lata tylko jak sie kocha to sie kocha i juz....
Ja wzielam slub z moim K jak bylismy ze soba 11 miesiecy.....a 8 miesiecy od kad bylismy razem Sebus juz byl fasoleczką a najlepsze jest to gdy tylko go ujrzałam.... ( byl w wojsku w Gliwicach i tam go poznałam ) to sobie pomyślałam..."bedzie moim mezem".... i co jakos zyjemy....czasem jest fatalnie czasem super...ale kto powiedzial ze bedzie super i bez problemow;... :))
A jak rodzice zareagowali???...bo moi nie byli szczesliwi...nie chcieli zebym wychodzila za maz mimo ze bylam w ciazy...i mieszkalam z K wsumie odrazu odkas sie poznalismy...bo wyprowadzilam sie z domu majac lat 19 odrazu po skonczeniu liceum i wynajmowalam z koleznka mieszkanie i sama na nie zarabialam...no i K jak mial przepustki to caly czas byl u mnie i spał itd;-):-D
- Kochana to straszne co piszesz!!!!
Kurde co sie dzieje :(
Musisz uważac na siebie i bbbbbaaaaaaaaaaardzo duzo odpoczywac....
wiem ze tak sie nie da jak ma sie jeszcze starsze dziecko..ale trza sie oszczedzac...buziak w brzunio :happy:


ja cały czas odpoczywam małą albo mama albo niania sie zjmuje tak jak M jest w pracy:happy:

wszyscy o nas dbaja w sumie wyjscia nie maja:tak::tak::tak:

wiadomo ze czasem mama jest niuni niezbedna ale dajemy rade
 
Ja z moim mężem znamy się od prawie 8 lat :D Poznałam go jak miałam 17 latek, także kupa czasu :D W marcu będzie u mnie 25, a Mąż mój jest ode mnie starszy o 10 lat, także jak ja mówię stary piernik z niego ;) nie urażając nikogo!!!
 
hej kobity, ja już po wizycie

dzidizol zdrowy, ale usg nam gin nie zrobił:-:)-:)-(
przyłożył tylko jakiś pistolet do brzucha i słyszeliśmy serducho - także w tym roku płci nie poznamy:-:)-:)-:)-(

bez sensu, już mnie to wkurzać zaczyna :wściekła/y:
chyba się zapisze na usg 4d przed świętami, żeby się dowiedzieć

rybka - ty to masz przeboje, uważaj na siebie
 
Ostatnia edycja:
hej kobity, ja już po wizycie

dzidizol zdrowy, ale usg nam gin nie zrobił:-:)-:)-(
przyłożył tylko jakiś pistolet do brzucha i słyszeliśmy serducho - także w tym roku płci nie poznamy:-:)-:)-:)-(

bez sensu, już mnie to wkurzać zaczyna :wściekła/y:
chyba się zapisze na usg 4d przed świętami, żeby się dowiedzieć

szkoda ale ważne że dzidzia zdrowa:tak::tak::tak:

widze że w tym roku gwiazdorek podobne prezenty nam przyniesie w postaci USG:-)
 
Wiesz co Monia ja sie coraz czesciej zastanaiam nad tą Łubinową... wkurza mnie ten lekarz, co wizyte pyta czy chce tam rodzic, i strasznego cwaniaka zgrywa, mam wrazenie ze bede musiala sie prosic o to skierowanie do tego szpitala....musze pogadac o tym z M, wkurze sie to pojde na Raciborska...ja tez\ nie znam innego prywatnego szpitala:eek:

Ja Raciborskiej jestem już pewna, zastanawiam sie tylko, czy opłacić własną położną, zdecyduję po szkole rodzenia. Podobno zapisują od 26 tygodnia a chodzi się dopiero od 32:eek:, muszę się zmobilizować i w tym tygodniu tam zadzwonić. Moja była sąsiadka w styczniu będzie rodzić na Łubinowej, może się czegoś dowiem jak już urodzi:tak:Ona całą ciąże chodziła do lekarza prywatnie, ale jego nazwiska niestety nie znam. A może ten twój wie jaka jest sytuacja w szpitalu i dlatego odsyła Cię na wizyty państwowe? Pewnie zdaje sobie sprawę, że chodzisz do niego prywatnie tylko z tego wzgędu na to, że chcesz rodzić na Łubinowej:baffled:

Ja z moim mężem znamy się od prawie 8 lat :D Poznałam go jak miałam 17 latek, także kupa czasu :D W marcu będzie u mnie 25, a Mąż mój jest ode mnie starszy o 10 lat, także jak ja mówię stary piernik z niego ;) nie urażając nikogo!!!

Ja też mojego poznałam mając 17 lat:-D z tym że on jest tylko o 2,5 roku starszy:happy:
 
Ale na wspominanie nas wzięlo...My z M znamy sie 2 latka. Po 9 miesiącach mi sie oświadczył a 10 miesięcy później sie pobraliśmy. Ale nie wspominam miło tego czasu. Teraz jest dopiero cudownie. Wtedy sam stres..telefony i denerwowanie się. A teraz jest juz tak mmm :happy: czasami mam wrażenie że każdego dnia rano zako****e się w nim coraz bardziej :happy:
A my za tydzien na usg 3d aaaaaaaaa :-):-):-):-)
 
reklama
teraz przypomniało mi się że kiedyś któraś z Was pytala gdzie my usg robimy. My jedziemy do rudy śląskiej do Genomy. Płacimy 220 zł. Podobno mają świetny sprzęt. Koleżanka tam chodzi i jest bardzo zadowolona.;-)

Ide sprzątać szafki w pokoju...:sorry:
 
Do góry