Marcówki-codzienne rozmówki:))

[marela]

madzia84- witajcie spowrotem. Super wiadomość że Bartuś już w domku. Przeszedł dużo ale teraz już będzie tylko lepiej
A mój maluszek śpi chwilę, ciekawe jak długo . Dziś odwiedziła nas położna i powiedziła żeby nie dawać smoka bo to zaburza laktację . I bądź człowieku mądry

 

[owlrene]

czesc dziewczyny dawno do was nie zagladalam ale karta sieciowa mi padla w moim laptopie i klops.Teraz siedze na kompie meza kozystajac ze wcina obiad.

U nas brak czasu na cokolwiek,praca,dzieci ,pozdaki ,dobrze ze obiad bierze na siebie moja mama.Do tego moja toyotka sie rozkraczyla i w ostatecznosci poszla na wymiane na nowa.
Ciekawa jestem czy jest jeszcze jakas marcowka nierozpakowana bo szczerze nie nadrobilam poza ostatnia stronka.

Madzia super ze juz w domciu,a problemy z brzuszkiem szybko mina.Moj maly tez budzi sie przez brzuszek,ale nie placze tylko steka.Jeszcze nic mu nie dajemy bo nie chce go na nic uodpornic bo boje sie ze potem moze byc gorzej.

U nas dzis 25 stopni prawie jak lato wiec my prawie caly dzien na polku.tak ma byc do soboty potem ma byc lekkie ochlodzenie.

 

[madzia84]

Ja ide lulac,synek nakarmiony i chyba tez pójdzie spac.Buziaki.:-)

 

[AGUS27]

Czesc!!

No i wyglada na to ze zostalam sama (( Co prawda jest jeszcze Marciaa ale z tego co kojarze to jeden z terminów ma na kwiecien...
Ja nawet nie mysle zeby teraz przenosic sie do kwietniowek, tutaj i dobrze, chociaz ruch juz prawie zaden..

Madzia bardzo sie ciesze ze u Was wszystko dobrze sie układa, zycze Wam duzo siły i teraz juz saych radosnych chwil, a Bartusiowi mnóstwo zdrówka !!!

Ja byłam wczaoraj u gina po dalsze L4 bo mialam do wczoraj, czyli do terminu porodu, no i powiedzial ze jesli w piatek na ktg nic sie nie bedzie dzialo, to w niedziele na nastepne ktg, i jesli dalej nic to w poniedzialek do szpitala na wywolanie...boze laski ja juz wariuje normalnie....

 

[Marciaa]

AGUS nie martw sie juz niedlugo urodzisz!!!! Mi zostalo 13 dni .Mam nadzieję, ze coś w tym czasie się ruszy bo już też powoli świruje.

 

[koza71]

Agus27 nie zamartwiaj sie, ani sie obejrzysz i bedziesz to miała za sobą. I ciesz sie jeszcze ta ciaza bo pozniej nie bedzie czasu ;-)

marela smoczek zaburza odruch ssania a nie laktacje. Podobno do 6 tygodnia powinno sie unikac dawania smoczka bo dziecko inaczej ssie piers a inaczej smoczek i pozniej moze byc problem. Ale ja czasami daje i mała ssie jak odkurzacz. Zreszta nasze mamy dawały nam smoczek od urodzenia i jakos nie miałysmy problemów Jesli dzidzior jest małym glonojadem to sie nie przejmuj.

 

[Kasaii]

hej

my wlasnie walczylismy z zoltaczka bo Mloda w 4 tyg miala jeszcze 12 a to podobno juz za duzo, po 6 dniach spadla jej do 8. A z tymi normami to sa chyba normy dla doroslych. Z tego co wiem to dziecku zoltaczka moze spadac do 3 miesiaca a czasami nawet dluzej.

U nas smok zalapany. Przed porodem pisalam wam ze smok bywa blogoslawienstwem my uzywamy canpola takiego najzwyklejszego.

Moja z waga pewnie bedzie przodowac bo w niedziele wazyla 5130:-) w poniedzialek wazyla 4800 a w niedziele 5130:-)

 

[Tabasia]

Dziewczyny u nas koszmarny wieczor i noc :-( Maly mial kolke. Jeszcze nie mozemy wyjsc z szoku jak to wygladalo tak mi go zal bylo, ze myslalam, ze bede plakac razem z nim
Dalismy mu infacol, ale i tak do konca mu nie przeszlo. Dzis to chyba bede odsypiac caly dzien

Jak dlugo stosowalyscie ta zawiesine u swoich dzieciaczkow??? Bo zastanawiam sie czy dawac mu dzis caly dzien tak jak zalecaja przed kazdym karmieniem czy np. na wieczor?

 

[Młoda mamuśka:)]

Moją Dage też bóle brzuszka męczyły i w końcu zorientowałam się,że to może być przez nowe mleko.Wczoraj po południu wróciliśmy do bebilonu antykolkowego i już jest lepiej.

 

[agama]

Witam, witam w nowym wątku. Dawno mnie u Was nie było, ale ostatnio czuję się jak automat. Powoli jednak dni stają się coraz spokojniejsze i zaczynam trochę Was nadrabiać, ale nie nadrobię w życiu. Piszecie że dajecie smoka - ja to jeszcze nawet nie próbowałam. Z jednej strony pewnie by się przydała taka alternatywa od cyca bo czasami bywa ciężko. Mam nawet kupionego smoka, ale leży zapakowany w szafie na razie.

Jeśli chodzi o kolki to mam ten sam problem co wy. Jestem obecnie na dość rygorystycznej diecie bez mlecznych produktów, jaj, cytrusów i tym podobnych pyszności i muszę powiedzieć że pomogło trochę. Też nie mogłam patrzeć jak się biedaczek męczy. W święta mam zamiar włączyć jaja i zobaczymy co się będzie działo. Suszarkę próbowałam, ale pomaga tylko w chwili suszenia
No i wczoraj byłam na kontroli pediatrycznej i pani kazała masować brzuszek- a właściwie gnieść brzuszek i powiedziała że jest taki środek bio gaja. Dodatkowo można espumisan stosować 5 kropli 3 razy dziennie. Chociaż na ulotce jest napisane że od 1 miesiąca (ale to mniejsza dawka).
Na razie kończę, bo słyszę jakieś skrzeczenie dochodzące z pokoju.