reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

A mój ancymon się rwie do siadania :szok:. Dzisiaj byliśmy u dziadka i położyłam go na łóżku na takiej górce z poduszek żeby miał pozycję jak w leżaczku. A ten skubaniec zaczął się tak podciągać, że musiałam go pilnować żeby fikołka do przodu nie zrobił :szok:. Głowę ma ciężką i go przeważa do przodu :-D. A jak się mu poda ręce, to siada i cały zadowolony wtedy jest :tak:
moj PAwelek rowniez sie rwie. ostatnio z pozycji praktycznie lezacej 3 razy usiadl :eek: ale bylam w szoku.
A nie wiecie czy bebiko jest HA ?
Karolcia jak pokryjesz koszty przesylki to chetnie oddam Ci NAN HA1.
a i Candy idz do lekarza z Miłoszkiem, bo z opisu wyglada to tak jak u Franka. Bebilonu pepti Ci od razu nie zalapie, wymieszaj to z NAN ktore podawalas, moze tak sie uda, ale ja na Twoim miejscu poszlabym do pediatry.:tak:
moj nigdy nie karmiony MM i Bebilon Pepti zalapal od razu.
Ja wylewam, bo na opakowaniu napisali, żeby zawsze przyrządzać świeży napój.
ja na caly dzien robie jedna butelke 250 ml i starcza. Ale uwazam, zeby nie stalo wiecej niz 12h.

lece bo Pawelek mnie nawoluje :-) gadula :-D
 
reklama
witajcie

my dzis mamy wizyte u ortopedy:tak: kontrola bioderek, mam nadzieje ze sie poprawilo!

u nas po staremu, nadal na cycku tylko i wylacznie ale jest ok, juz nawet przerwy miedzy karmieniami dochodza do ponad 2h, a bywa ze nie je i 4-5;-)

tylko obrazil sie cos na wozek i jeszcze na smoczek, i ciezko w dzien uspac go w lozeczku, generalnie ciezko go uspac he he, teraz wlasnie sam zasypia ale slysze jakies dzwieki z lozeczka hmmm

za to wieczorem spoko

my wyjezdzamyw gory wiec nie bedzie nas jakis czas... dzis czeka mnie pranie i przygotowywanie, ale sie ciesze szczegolnie ze upaly nadchodza a mlody najlepiejna swiezym powietrzu:tak:

co do herbatek to probowalam ale on i tak nie pije wiec zaprzestalam, ale tez sadze ze 12h spokojnie moga stac...:tak:
 
jak jeszcze podawalam herbatke to zostawialam na pozniej - jak robilam ok 10 to do 18 stala

mojemu sie czasem pod brodka odparza, ale on ma ze 3 te podbrodki i ciezkow ogole sie tam dostac do jego szyi. codziennie chusteczka dokladnie mu przecieram to miejsce, bo jakies wlosy i paprochy tam sie calyu czas zbieraja i raz dziennie smaruje kremem na odparzenia, a jak juz cos powazniejszego sie dzieje to bepanthenem. pod paszkami tez czasem maly ma czerwone, ale jak czesto w miare przecieram chusteczkami to jest ok

co do wyjazdow to my jezdzimy srednio co 2 tyg po 140 km w jedna strone (wyjazd w piatek, powrot w niedziele). po pierwszym wyjezdzie maly byl troche niespokojny, ale mial wtedy ok 2 tyg. teraz to juz dla niego zaden problem. u tesciowej ma swoje lozeczko, wiekszosc kosmetykow i przyborow, tak ze nie musimy strasznie duzo zabierac. to co zawsze pakuje to ubranka, butelki i mleko, zabawki, mata, no i wozek oczywiscie. teraz jade na pare dni dluzej to wezmiemy jeszcze hustawke :)

musze sie pochwalic ze Oliwier juz trzyma glowe porzadnie i chyba zanika mu wzmozone napiecie miesniowe :) w 3 tygodnie, jak chodzimy na rehabilitacje, nadrobil wszystkie zaleglosci. probuje sie przewracac z plecow na brzuch, ale jeszcze mu to slabo wychodzi, z brzucha na plecy nie bardzo umie, bo przez dluzszy czas w ogole go na brzuchu nie ukladalam, bo neurolog zakazala. teraz korzystam ze sposobu (chyba) ionki z tym walkowaniem (jak pomylilam osobe, to z gory przepraszam). za stopy tez juz sie lapie :)

wasze dzieci tez takie radosne caly dzien? moj maly usmiecha sie od momentu przebudzenia, az do zasniecia i tak w kolko :) prawie nigdy nie placze!
 
heloł,
u nas jakby sie przejaśnia, to idziemy na spacer, bo wczoraj tylko po zakupy i do domu.
dzis mała śmiała się w głos, jak mówiłam "a co tu sie dzieje, ojojoj" normalnie taka polewke z matki miała, że brzuszek jej skakał :-D


a mam pytanko...jak robicie herbatki i dziecko jej niewypije to wylewacie jak mleko mm czy mozna po paru godzinach pogrzac i dac znowu??

ja robie 2x dziennie, więc kazda stoi po 3-4 godziny. ale nie podgrzewam, tylko daję w temperaturze pokojowej.

mysmy kilka razy zaliczyli dłuższą podróż z O. najdłużej było 600km w obie strony, dziecko ok, tylko potówek na pleckach dostała od fotelika. grzeczna była, dopiero w domu pokazała, co myśli na ten temat ;-)

coś jeszcze chciałam napisać, ale O. ma czas na drzemkę i zaczyna mówić mi "memememe" co oznacza, że NATYCHMIAST ktoś ma przyjść ;-)
 
Witam sie w ten piękny słoneczny i upalny dzien.U nas nocka tez ok.Mały zasnoł przed 24 i wstał o 6.30,wypił mleko i pózniej sobie dzemnoł,wogóle ostatnio ma takie drzemki pół godzinnowe lub mniej.A gaworzyc cały dzien by przegadał,nawet lubi zaczepiac.Jutro mamy do kardiologa i ciekawe czy nam powie kiedy jest nastepna operacja,az sie boje.Słonecznego dnia Wam zycze.
 
Dzien Dobry!
W koncu maly spi, a ja mam czas dla siebie...uffff....Wczoraj byla masakra, plakal non stop, nie chcial jesc, mial lekko podwyzszona temperaturke, wiec zapodalam paracetamol w syropie-pomoglo, dopiero kapiel troche mu pomogla i od razu zasnal, ale w nocy pobudki co 2 godzinki znowu. My sle, ze to te zeby, ale my juz sie meczymy z tym 2 miesiace. Moze w koncu cos wyjdzie na dniach, bo nie lubie mu tak dawac tego zelu lub paracetamolu...Biedny juz nie wiem jak mam mu pomoc, wszystko wklada do buzi, a slinotok ma, ze hej....I do tego jeszcze ropieje mu oczko na nowo, ale mam jeszcze zel z ostatniego zapalenia, wiec bez wizyty w przychodni sie obejdzie....

fiolkowa powodzenia na kursie!
yra i k_aralajna udanych urlopow!
dronka ja tez robie tylko jedna herbatke dziennie, bo moj maly nie wypije w calosci i tak trzymam w temp pokojowej

A moj tez robi kupki tylko raz dziennie rankiem(pomiedzy 4 a 6), a jest na cycu. No i w koncu lapie sie za stopki i probuje dociagnac je sobie do buzki, slodko wtedy wyglada....A z przewracaniem to teraz tylko i wylacznie chce byc na brzuszku. Jak go klade na pleckach to od razu trach, na brzuszek i tak lezy i sie bawi...Ale juz z przewroceniem w druga strone sa problemy...
 
reklama
Do góry