reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Mój mały dopiero usnął dobre co?..dzisiaj to nie jest jego dzień. Na pewnooo i mój też nie...wrrr!
Bylismy w kawiarni i na spacerku po starym rynku maludek tak się cieszył do koleżanki w głos, że aż ludzie się śmiali:) i jak patrzył na wiszące w kawiarni ptaki z papieru i też gadał do nich :)
dzis z zarciem tragedia od 10 ....460 ml odechciewa mi sie wszystkiego 60 ml jabłowego soku i poł słoiczka marchwi...jak mylsicie mało? jutro dam mu reszte marchwi i wymieszam z jabłuszkiem moze kupke zrobic bo dzis nie było pierwszy raz od ho ho
jutro Ł. wziął wolne poprosiłam go ...pobędzie z małym :)
 
reklama
Ale dawno nie pisałam... ale czytam Was w miarę na bieżąco. Mała ostatnio jest dość wymagająca, czasami nie chce spać w dzień no i wtedy strasznie marudzi i nic tylko na rączkach. Dzisiaj było troszkę lepiej. Wydaje mi się, że to przez zęby, bo popłakuje i rączki dosłownie zjada.
Jutro wyrywam się wieczorem do miasta na spotkanie z kumpelą a Basia zostaje z tatusiem, już nie mogę się doczekać, chociaż troszkę się boję, ale wiem, że mój J dobrze się nią zajmie:-) jeszcze tylko muszę mleka naściągać, bo nie wiem ile ten mój żarłoczek zje:-)
 
Witam!

U nas dzisiejszy dzień też nienajlepszy pod względem humoru małego. Żeby usnął w dzień to jest MASAKRA! A jak usnął to na 30 minut:eek: i dalej marudaaaa bo niewyspany. Ja byłam z nim do 15 a od 15 do 21 M, padł mu o 20:30. Ale coś strasznego z tym jego spaniem dziennym, jak go kładłam bo widać że zmęczony i czas na sen to on odrazu na brzuch i głowa do góry ( od ok. tygodnia opanował to do perfekcji i stało się to jego ulubionym zajęciem) do tego jęczenie a jak ja go z powrotem na boczek czy na plecy to on znów na brzuch i popłakiwanie i tak w kółko a jak go zostawiałam to ryk:baffled: Umęczyliśmy się dziś. Mam nadzieję że jutro będzie lepiej. My jutro wyjeżdżamy i wrócimy w niedzielę pod wieczór, jedziemy do rodziców bo wyprawiają imieniny i rocznicę ślubu i będzie 21 osób gości, tańce na ogrodzie:-). A najbardziej się cieszę bo wszyscy się podpytują mamy jaki Marcel będzie teraz nosił rozmiar itp. ciekawe dlaczego... :-):-):-) Udanego weekendu dziewuszki, grzecznych bąbli!:tak:
 
moja też od razu fik na brzuszek. nawet jak jest bardzo zmęczona i kłade ją do łóżeczka, to przewraca sie na brzuch i udaje, że taaaakaaaa wyspana jest ;-)
szukałam dzis dalej spodenek dla niej, no nerwa mam- dla chłopców jakie chcesz i sztruksy i dżinsy i materiałowe, a dla dziewczynek dresiki i leginsy. maskara.

poza tym ucze sie tych testów i już teraz nic nie rozumiem, nic nie wiem i nie pamiętam.
 
hejka:-) czas zacząć nowy dzień:-) ja dziś wstałam zdecydowanie prawą nogą, pewnie dlatego, że w końcu będę miała popołudnie dla siebie - umówiłam się do kosmetyczki:-)ołjeee!:-)Franuś spał dobrze, ładnie zjadł, więc git:-)miłego dnia Wam życzę
 
ja rowniez się witam :)
myszowata my to chyba najwczesniej wstajemy ;-)) albo nasze dzieci hihi
ja tez dzis prawą nogą jedziemy do mojej babci...i dzis wkoncu pocwiczę bo juz sie zabieram zabieram i nic ale Ł. w domu z rana jest to sie zajmie...w ogole jak nie idzie do pracy to jestem w 7 niebie :)
pogoda jesienna ale nie straszna nam...:)))))
 
Witam i ja :)
u nas nocka ok. mała zjadla na noc 260 mleka. obudziła się o 4:30 i zaczęła nawijkę :) zjadła o 6:30 i nie usnęła. teraz jest już 8:30 a moje dziecię nie ma ochoty na spanie :(
marudna dziś strasznie, a zostaję z nią sama na pół dnia bo Julka z tatą jadą do Krakowa. ale za to jutro obiecali mi albo Zakopane albo Krynica Zdrój. hurrraa, jak jak kocham te dwa miasta. odpocznę sobie troszkę bo Pola to jest taka grzeczna na wcieczkach, nic tylko je, śpi i podziwia krajobrazy ::)
miłego dnia kochane moje :)
 
reklama
Polusia zazdroszczę wycieczek
Marciaa Franek wstaje ok 6-7, więc i ja tak samo...nie kładę sie już potem mimio, że zwykle po 8 znów zasypia, ale ja zawsze mam coś, więc wiadomo....dziś np podszykowałam już obiadek i robię drugie pranie...nie ma to jak prowadzenie domu;-)
Mój M jak jest w domu to też się Franulkiem zajmie , ale ostatnio sporo się uczy, więc nawet jak jest w domu to mam sporo na głowie
 
Do góry