reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Witajcie

Mały śpi, M jest w kuchni z facetem od piecyka bo przyszedł przegląd zrobić. Z tej okazji od rana zamieszanie, żeby dostęp do piecyka zrobić, oczywiście synuś pierwszy do pomocy... a jak zabierałam do pokoju to płacz :/

myszowata czyli Ty też towarzysko spedzisz dzień :)
ionka ale sie rozmarzyłam :) a z hotelu byliscie zadowoleni?? Ola spała z Wami w łózku?

Fajnie że z Maluchami lepiej:)
 
Nesiaa - u nas też brzydko. Deszczyk pada. Filip nawet przepowiedział że grad będzie (tak mu sie ten w zeszłym tygodniu spodobał). A gdzie Ty lecisz tak daleko, bo przegapiłam chyba :sorry2:

Ja dzisiaj w robocie. Za tydzień niestety też :-(

Mój za to w samolocie z tych co lot go uspokajał. Za to samochód i jazda w foteliku była największym wrogiem.

Ionka - super że Wam sie wakacje udału. Szczęscie dziecka - najważniejsze.
A nie zjadała ci petów z piachu? Ja nie mogłam z tym Filipka upilnować. Zawsze gdzies wygrzebał i do buzi wkładał :angry:
 
Witajcie!!!

U nas ciepelko :))) My juz po zakupach, sprzataniu, pralkach, Mlody wlasnie pierwsza drzemke zalicza....Ja glupia dzisiaj zapomnialam portfela do sklepu :angry:, musialam sie wracac, bo dopiero na parkingu sie zorientowalam, dobrze, ze nie przy kasie ;-)....

polusia smaka mi zrobilas swoim obiadkiem, chyba na to samo sie skusze :tak:, a i dobrze, ze z Pola lepiej, a spotkac zawsze sie mozecie gdzies wewnatrz-super macie...

kalisa u nas to samo, jak przyszedl facet naprawiac bojler, to Mlody musial kierowac praca i sprawdzac pozniej, czy dobrze naprawione :-D

Milego Dzionka!
 
moja słuchajcie stoi w oknie tarasowym i dyryguje tatą co robi balustradę na tarasie. taki mam z niej tu ubaw że mówię Wam:)
i pogoda się coś zepsuła:( niby nie pada ale słońca brak:(
 
Nesiaa - u nas też brzydko. Deszczyk pada. Filip nawet przepowiedział że grad będzie (tak mu sie ten w zeszłym tygodniu spodobał). A gdzie Ty lecisz tak daleko, bo przegapiłam chyba :sorry2:

Ja dzisiaj w robocie. Za tydzień niestety też :-(

Mój za to w samolocie z tych co lot go uspokajał. Za to samochód i jazda w foteliku była największym wrogiem.

Ionka - super że Wam sie wakacje udału. Szczęscie dziecka - najważniejsze.
A nie zjadała ci petów z piachu? Ja nie mogłam z tym Filipka upilnować. Zawsze gdzies wygrzebał i do buzi wkładał :angry:
Lecimy do kanady za 2 miesiące i już mam stresa:)

Strasznie zimno:( Ta pogoda to chyba jakiś żart:(
 
hejka
a u nas cieplutko, czekam az wstanie pawelek obiadek i zaraz na dwor wymykamy
juz rosol ugotowalam,a na 2 nalesniki z dzemem, serem i trzecia opcja z pieczarkami - to dla mnie;-)

mrozik moj to w piaskownicy probuje zjadac wszystko, lacznie z piaskiem, ale dzis znow sprobujemy ;-)

milego dnia
 
ionka ale sie rozmarzyłam :) a z hotelu byliscie zadowoleni?? Ola spała z Wami w łózku?

mieszkalismy w aparthotelu, czyli takim połączeniu hotelu z apartamentem. czyściutki bardzo, tam ciągle ktoś sprzątał (typu mycie chodników nawet), przed przyjazdem zamówiliśmy dla Olci łóżeczko, czekało na nas w sypialni. jak Olga szła spac wieczorem, to siadaliśmy na tarasie z winkiem i się relaksowaliśmy :-)

Ionka - super że Wam sie wakacje udału. Szczęscie dziecka - najważniejsze.
A nie zjadała ci petów z piachu? Ja nie mogłam z tym Filipka upilnować. Zawsze gdzies wygrzebał i do buzi wkładał :angry:

nie, nie próbowała :-) w sumie mało jeszcze ludzi było, może dlatego piasek tez był czysty w miarę :-) za to zbierała wszystko co spotkała na swojej drodze, patyki, listki, papierki itp :-)


ciekawe, jak laski na spotkaniu? :-)

u nas pogoda do dooooopy. chyba zaraz ogrzewanie odkręcę.
na dodatek komp mi się updatował i teraz jakieś cyrki wychodzą :wściekła/y:
 
reklama
kalisa blu polusia jak tam po spotkaniu?

U mnie w sumie dzień jak co dzień poza spotkaniem z koleżanką - mimo kiepskiej pogodny zaliczyłyśmy nawet spacerek. Mocno wiało i było zimno, ale chociaż nie padało bo teraz leje już od jakiegoś czasu idzie powiedzieć piękną mamy jesień tej wiosny...
Miłego wieczorku:-)
 
Do góry