reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

nie ma to jak pech za pechem :( dałam M. Kasę i wysłałam do tesco nie dość że nie kupił mi ani rajstop, jakas gównianą farbę do włosów i szampon choć tego ostatniego nie potrzebowałam, to papierosy nakupił i piwo a ja mu dałam ostatnia kasę i reszty dostałam 40zł. Patrzę na paragon a on ma podwójnie ponabi jane.jutro mieliśmy na chrzciny jechać :( a on ma to w gdzieś...
 
reklama
Ale na koniec dnia Olenka dostala przyplywu energii i humoru:) Powyglupialysmy sie, posmialysmy i w koncu padla ta moja kochana kropeczka!! Ja tez uciekam!
Dobranoc wszystkim tym wiekszym i tym mniejszym:)
 
a ja zmykam już spać, własnie próbowaliśmy na śpiąco przenieść Franusia z naszego łóżka do jego własnego i co? po 2 min w łóżeczku płacz, teraz nawet w naszym nie chce zasnąć:no:eh....już powiedziałam M, że będzie spał z nami do 5 roku życia,a on mi na to "no co Ty do 11-stego najmarniej"ale śmieszne.....:dry:dziś w końcu zmobilizowałam i wzięłam się za małe pichcenie, na pierwszy ogień poszedł makaron (z przepisu cioci), potem babeczki z przepisu ionki (wielkie dzięki Kochana raz jeszcze:*)a na koniec wedle życzenia M kompot ze śliwek, mam nadzięję, że było zjadliwe,niby M mówił, że dobre, ale kto wiem czy zwyczajnie nie chciał mi przykrości robić:sorry2:
Marciaa będę dawać d3, muszę tylko we wtorek podskoczyć po receptę - swoją drogą to dziwne, że w Wawie nie musiałam mieć recepty, a tu u nas muszę:szok:
dobrej nocy Wam życzę:-D
 
A Mój smyk zasypia,ale cos mu nie pasuje wierci sie a to smok wypadnie.Zdązyłam wziąsc prysznic i odrazu był mega wielki płacz chyba cos sie przysniło,bo spał juz.
 
ojj Polka Ty to sie masz..
a jak to sie stalo ze ukradli Ci portfel?
Telefon mi zadzwonił i jak wyjełam go z torebki to została ona otwarta a ja gadałam jak najeta :( ach szkoda gadać.... Teraz tu bankomatu nie ma :( chrzciny na wiosce jeszcze większej i nie wiem co zrobić, rajstop nie kupię w tej dziurze a uszykowana sukienka :( a u nas dziś było 12stopni. I jak tu iść na chrzest :( M.się nie chce iść i jemu obojętne, on fryzjera zaliczył i jako facet ma latwiej z ciuchami. A ja będę marzla na gole nogi :( Franko śpi ze mną pierwszy raz od urodzenia. M.wywaliłam i mam spokój. Byle do rana.
 
reklama
Agulka też bym chciała takiego aniołka bo moja to diablica, nie uleży ani nie usiedzi w miejscu 5 min. musi się coś dziać bo inaczej nudno i wrzask:)

haha, jakbym o Olci czytała :-) strasznie lubi być z kimś (czytaj: ze mną) obok, ja muszę gadać do niej, śpiewać, zabawiać, a weź tu rób to wszystko, jak właśnie sklejach 50ty karton i zastanawiasz się co do niego wsadzisz i GDZIE go postawisz, bo ci na podłodze juz miejsca brakuje...
echhh ;-)
teraz ciągle bawi się w to "akuku", zapamiętała jak fajnie się "chować" ;-)

Ja to mam pecha przynajmniej raz w roku kradną mi pieniądze... I dziś jest ale już drugi taki dzień o tym roku :( tym razem to 50zł na szczęście tyle miałam przy sobie tylko :( portfel mało warty ale miałam do niego sentyment..

oooooj, współczuję!

nie ma to jak pech za pechem :( dałam M. Kasę i wysłałam do tesco nie dość że nie kupił mi ani rajstop, jakas gównianą farbę do włosów i szampon choć tego ostatniego nie potrzebowałam, to papierosy nakupił i piwo a ja mu dałam ostatnia kasę i reszty dostałam 40zł. Patrzę na paragon a on ma podwójnie ponabi jane.jutro mieliśmy na chrzciny jechać :( a on ma to w gdzieś...

jak to podwójnie ponabijane??? to trzeba z reklamacją!

a ja zmykam już spać, własnie próbowaliśmy na śpiąco przenieść Franusia z naszego łóżka do jego własnego i co? po 2 min w łóżeczku płacz, teraz nawet w naszym nie chce zasnąć:no:eh....już powiedziałam M, że będzie spał z nami do 5 roku życia,a on mi na to "no co Ty do 11-stego najmarniej"ale śmieszne.....:dry:dziś w końcu zmobilizowałam i wzięłam się za małe pichcenie, na pierwszy ogień poszedł makaron (z przepisu cioci), potem babeczki z przepisu ionki (wielkie dzięki Kochana raz jeszcze:*)a na koniec wedle życzenia M kompot ze śliwek, mam nadzięję, że było zjadliwe,niby M mówił, że dobre, ale kto wiem czy zwyczajnie nie chciał mi przykrości robić:sorry2:
Marciaa będę dawać d3, muszę tylko we wtorek podskoczyć po receptę - swoją drogą to dziwne, że w Wawie nie musiałam mieć recepty, a tu u nas muszę:szok:
dobrej nocy Wam życzę:-D

spoko, nie ma za co. mam nadzieję, że wyszły zjadliwe. ja teraz mam fazę na tamte brioszki, upiekę je jak tylko się przeprowadzimy ;-)

Tak to jest faceta posłać po zakupy :no:

ojjj, kiedyś była taka reklama, że kobieta robiła w domu zdjęcia konkretnych produktów: TAKI szapmpon, TAKIE masło, TAKI płyn do płukania, TAKA puszka kukurydzy ;-) i jej facet chodził po sklepie ze zdjęciową ściągą ;-) jakże to prawdziwe ;-)
najbardziej mnie denerwuje (chociaz może powiecie, że nienormalna jestem ;-) ), jak upiera się przy najtańszym papierze
toaletowym, gdzie na rolce jest 1/3 tego, co na innych i wychodzi, że trzeba przepłacić, bo szybciej się kończy... ;-)
 
Do góry