reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Menu naszych dzieci

Więc Rubi może to coś wziewnego? Jakiś alergen w powietrzu? Albo te zęby! U nas falami na zęby kupy są luźne. Może taka uroda Monisi jest? Ja ci życzę, żeby ta botwinka weszła i wyszła na medal;)
No głowa do góry;]

Dokładnie Efe Kuba zawsze jak był malutki miał strasznie luzne kupy i jak sie obs.... to hmmmm lecialo po nogach
 
reklama
a ja dziś zjadłam JAJKO :-)

wczoraj dałam młodej zupkę z zielonym groszkiem (caly sloik 190g wciagnela) i od razu kupka ladniejsza ;-)
po marchewce - spox ;-)

a w niedziele to chyba jabłko zjem ;-)
 
A powiedzcie mi kiedy planujecie zacząć karmić pociechy tym co Wy jecie, bo kończy mi się zapas słoiczków i nie wiem czy kupować je dalej, bo to co dla niej ugotuje jeść nie chce, a nie wiem czy mogę dawać jej wszystko co gotuje dla nas??
 
mitemil :-) jak nie macie alergii na nic, jak nie bedziesz soliła za mocno (to akurat pojecie wzgledne) i nie będzesz dawała małej smażonych potraw to ok roczku już chyba można...

ale pewna nie jestem bo ja z alergikami to zupełnie innym ściezkami żywieniowymi spaceruje ;-)

sprawdziłam w swojej "biblii" - A. Górniakowska, Zdrowy start. Zaprogramuj swoje dziecko na zdrowie, Wraszawa 2009, s. 61
cyt. "Gdy Twoje dziecko skończy pierwszy rok zycia, pomału będzie przechodzić na tzw. kuchnię "rodzinnego stołu". Nie oznacza to, że szybko zacznie jeść to, co je cała rodzina. Co najmniej do trzeciego roku zycia dziecka warto dołożyc wszelkich starań, żeby posiłki przygotowywane dla malucha skłądały się z wysokiej jakości składników, a te pochodziły z pewnego źródła"
 
Ostatnia edycja:
Mitemil, tutaj każą stopniowo podawać dziecku to co sami jedzą i gdy dziecko kończy roczek powinno już jeść wszystko z rodzicami. Ja jadę na słoikach, ale moja już nie bardzo je chce, więc często podaję jej to co my jemy bo inaczej nie przejdzie, Jak gotuję kurczaka to zawsze jedna pierś jest organiczna dla niej, tak samo i innym mięchem i ona zawsze mi pięknie zjada. A odkrawam jej kawałki które sama memla w buzi.
Ponieważ często gotuję na ostro i orientalnie, to staram się najpierw odebrać ryż i to co do ryżu zanim przyprawię. Nie stety standart polski, ziemniak + sałatka + mięcho u niej wchodzi tylko jako mięcho, więc muszę się nieźle nagimnastykować żeby zjadła warzywa.
Rubi gratki dla Moni.
Rubi, gratki.
 
U nas jest tak, ze Hania jest zachwycona dorosłym jedzeniem. Woli zjeść to co my i zaczya gardzić słoiczkami. Powoli więc będziemy podawać nasze jedzenie - ale powoli oczywiście.
 
reklama
Wielkie dzięki za wszystkie sugestie. Moje posiłki są mocno doprawione, ale głównie ziołami, a to małej mogę podać. Poza tym słoiczki są o tyle wygodniejsze, że pochłania je szybko, a jak daje jej, coś z mojegpo talerza troche trwa zanim zmieli dany kęs ;-)
 
Do góry