reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Menu naszych dzieci :)

Asiu to może jak jecie obiad na swój talerz nakładaj też jej jedzonko i karm ją ze swojego talerza, może da się tak oszukać. Albo w krzesełku ją z Wami do stołu sadzajcie i w trakcie gdy Wy jecie karm ją z jej miseczki, może to podziała. Na zasadzie - raz ja, raz ty ;-)
 
reklama
Asiu- a może skoro chce jeść to co Wy to właśnie nałóż na swój talerz tylko jej jedzenie udawaj że chcesz to zjeść a jak ona się będzie garnęła do łyżeczki to jej daj ? nie zadziała też??
 
U nas na szczęście nie ma problemów z jedzeniem. Maja wcina i mleko i słoiczki zjada. Na obiad je mały słoiczek, cały. Raz jej dałam większy i danie i było taką zmieloną papką, tylko miało już kawałeczki warzyw to nie chciała za bardzo. Zjadła troszkę, ale nie dawałam jej na siłę.
nie chce za to pić z niekapka. Od razu się krztusi. próbwałam już tyle razy i bez efektów;-)
 
Asiu- a może skoro chce jeść to co Wy to właśnie nałóż na swój talerz tylko jej jedzenie udawaj że chcesz to zjeść a jak ona się będzie garnęła do łyżeczki to jej daj ? nie zadziała też??

Dziękuję Wam kobietki za rady:-). Jesteście nieocenione, tyloma pomysłami sypnęłyście. Z tą moją córcią to jest tak, że jak ma dzień to je aż jej się uszy trzęsą, a potem kilka takich, że masakra. Nigdy nie jadła specjalnie dużo, ale często ją karmiłam i było ok, ale od kilku dni przechodzi samą siebie.


Ania przysnęła, zjadła co nieco, co ostatnio jest wyczynem:-(, nawet herbatki się napiła. I tak myślę, że to znowu te zęby, bo i kupek więcej robi i wszystko tak do buzi wkłada i aż szarpie:szok::szok::szok:, żeby sobie ulżyć. Tylko czemu ten jeden odrobinkę się przebił i dalej nic. Nie myślałam, że tak to będzie wyglądało:baffled::confused2::eek:
 
Asia bo to nie ma tak ekspresowo z ząbkami raczej. Ja myślę że ten jej brak apetytu to bardziej przez ból dziąseł. Może spróbuj tak 15 minut przed jedzeniem posmarować jej dziąsło żelem.
 
No ja wiem, że to nie ekspresowo, ale ona się bidulka tak męczy:-(, smaruję jej żelem, tego nowego nie lubi, ale niedługo szwagier mi z Polski przywiezie Bobodent:-), ale po południu zjadła nawet troszkę tartego jabłuszka:-)
 
Zośka chyba ma ten sam teraz problem drugiego zębulka :/ też nie je...

ale dzisiaj dałam szpinak... alleeeee smakował :) i kupiłam kaszkę do picia nestle bananową... takie gotowe w kartonikach... wyrywała mi butlę :)
 
A Asia pomalu wraca do normy z jedzeniem po chorobie, dzis caly obiadek po godzinie marchewka z jablkiem i na noc butla oczywiscie w miedzyczasie mleko i kaszka. Ostatnio przysmakowala jej z owocow lesnych.
U nas jak wychodzil pierwszy zabek to byly krzyki w nocy takie przerazliwe:-(
 
reklama
Dzieki dziewczyny za sliwkowe odpowiedzi :-) Bylam dzis w polskim sklepie niestety nie mial facet zadnych sliczkow ze sliwkami, ale popyta sie w hurtowni 'o cos ze sliwka' :-D:-D:-D bo niestety nie wiedzialam jak sie takie sliwkowe cudo nazywa :-D:-D Powiedzialam tylko, ze z Hippa albo z Gerbera :tak: Mial kilka kaszek, wiec wzielam manna z 3 owocami i kilka bobofrutow :tak: Ale sie ucieszylam, ze mial takie cuda :tak: Nie mysle, ze kosztowalo mnie to o 3 razy drozej niz w Polsce no ale co zrobic, nie dam rady wszsytkiego w walizkach zabierac :-) Dzis mala zjadla pierwszy sloiczek 'Moje pierwsze bolognese' smakowalo zobaczymy czy dobrze sie przyjmie :tak: Znow troszke lepiej je, po obiadku dostala jeszcze troche jabluszka z gruszka i zapila herbatka wiec bylam w szoku ze tyle zjadla ta moja mala drobinka, a potem o 16 butle mleka i godzine pozniej kaszke bananowa i jeszcze przed spaniem wciagnela 120ml mleka wiec super :-):-) mam nadzieje ze nie grozi nam otylosc :-D:-D:-D
 
Do góry