AgnieszkaKRK31
Mamuśka dwóch urwisków.
Amelkowa - dzk za odp. A czy mi się wydaje, czy Ty nie byłaś wcześniej moderatorem? 

Justek- mamy karmiące piersią,jak ja np, podczytują pewnie ten wątek,a za niedługo i one dołączą do mam,które już karmią maluszki nie tylko mlekiem modyf. Jesteś nowa, więc poczytasz i się z pewnością zorientujesz co i jak na naszym BB się dzieje. A teraz miło by było,żebyś coś niecoś napisała o sobie w wątku "Poznajmy się" - pozdrawiam.hej dziewczyny,tak sobie czytam ten wątek i się zastanawiam...czy żadna z was nie karmi piersią?przecież to maluszki,a tu takie rozbudowane menu?moja córcia tylko cycuś,nawet nie umie pić z butelki...
Ostatnia edycja:
Mnie sie wydaje, ze wprowadzanie nowosci u dzieci to sprawa indywidualna i jezeli nic sie zlego z dzieckiem nie dzieje to czemu nie? Z jakiegos powodu robia sloiczki od 4 miesiaca plus wiec widocznie nie moga szkodzic az tak bardzo dzieciom bo by je wycofali, przynajmniej ja to tak widze. Ja na razie nie zamierzac wprowadzac calych deserkow czy obiadkow zamiast ktorejs porcji mleka, ale przywiozlam sobie z Polski kaszki ryzowe: bananowa, malinowa i z jablkami. Na razie robie malej z 30ml mleka i dosypuje tyle kaszki zeby mialo konsystencje papki. Zuzia je uwielbia, codziennie daje inna i potem od razu dostaje mleko i wypija mi normalna porcje bo te 30ml kaszki to nie jest az tak duzo zeby ja zapchac a smaki poznaje 


przecież surowa jest sporo lżejsza i więcej jej wychodzi niż ugotowanej.
Damian je uwielbia, a pozatym, nie zauwazlam, zeby bylo mu coś "nie halo" po nich...