toż to gadziny te nasze dzieci z tym jedzeniem... no ja jestem ciekawa co u nas bedzie na urlopie...
silva trzymam kciuki za tym razem pozytywną reakcję na gluten (czyli brak reakcji
)
katamisz ja nigdy nie mroziłam, robie na dwa dni, ale jest też tak, że czasami ma codziennie inną, np ostatni tydzień (w dupie się poprzewracało i tyle...). Miksować - nie miksuję, gniotę widelcem (ale czasami wyglada jak zmiksowane
)
silva trzymam kciuki za tym razem pozytywną reakcję na gluten (czyli brak reakcji

katamisz ja nigdy nie mroziłam, robie na dwa dni, ale jest też tak, że czasami ma codziennie inną, np ostatni tydzień (w dupie się poprzewracało i tyle...). Miksować - nie miksuję, gniotę widelcem (ale czasami wyglada jak zmiksowane
