MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

[traschka]

Tylko drogie to cholerstwo...

 

[Aestima]

Trasia, moja mama kupuje w herbapolu po 14 zł i na długo stracza ( zwłaszcza w rodzinie która mało co słodzi)

 

[Aestima]

Dziewczyny, zrobiłam "paszę" Zajadam się już 3 raz tym dzisiaj a i Miesio wmłócił pełną miskę. Kocham kaszę orkiszową!!!

 

[ironia]

u nas na codzien musi byc jakas zupka nie zawsze młody zje ale zdarza mu się w ogóle po tych chorobach to apetyt ma znacznie mniejszy


ale ładnie wcina rybki, różne serki, konfitury parówki i kabanosiki

 

[Felkaa]

u nas też bez zupki ani rusz!!! Ryż, makaron toleruje tylko w zupach, pod inną postacią: NIE!
ironia to u Benia się zmieniło z rybkami? czy ja cos popitoliłam, że nie był za rybą...

 

[forever_young]

Młoda makaronowa - na sucho i palcami najchętniej Bez zupy też się raczej nie da - zresztą nawet nie było takich prób. No i sucha buła. Ogólnie wszystko je - kwestia rozdrobnienia.

 

[ironia]

martadelka no pozmieniało mu sie moze nie lubił bo robiłam takie bez niczego..ale ostatnio robiłam szaszłyki z łososia przekładane boczkiem i cebulką - i jadł takiego łososia i cebulkę i uszy mu się trzesły

 

[Felkaa]

forever Emi też często wyjada makaron z zupy paluszkami
ironia no to fajnie, że polubił rybkę Emi ją uwielbia a łososia też lubię robić, ale tylko w zalewie i sru do piekarnika, im mniej roboty tym lepiej;-)

 

[forever_young]

Ironia - bardzo męski menu
Martadelka - Młodej sam makaron moge postawić, zimny traktuje jako zagrychę. Wogóle jest zwolennikiem zimnego jedzenia.

 

[ironia]

forever jak to chłop

u nas do picia rządzi soczek z malin mojej mamy z wodą albo zwykła herbata