reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mlode Mamusie

no własnie to zależy od człowieka
jeśli nie wierzysz w takie deklaracje i taką miłośc to faktycznie nie ma sensu jej składać
ale ja szczerze mówiąc chyba poważnie bym sie zastanowiła nad moim związkiem jeśli facet niepotrafiłby sie zadeklarować
bo ja wierze w taką miłość do ostatnich dni na zawsze itp.................. ::)
 
reklama
dla mnie ślub i zlożona przysięga jest czymś więcej niż tylko papierkiem

jak słyszę lub czytam takie wyświechtane (jak dla mnie) papierkowe argumenty, to nóż mi się w kieszeni otwiera...

cÓż, całe moje szczęście, że trafiłam na kogoś takiego, kto daje mi szczęście, radość i jeszcze do tego wszystkiego córkę i to jest dla mnie najważniejsze.
 
kasiula, ja rowniez, wierze w taka milosci i chcialabym byc ze swoim facetem juz do konca:)no i chcialabym moc przed Bogiem powiedziec mu o swojej milosci, przysiac, ze bede z nim na dobre i na zle, w zdrowiu i w chorobie...
 
KingaP pisze:
dla mnie ślub i zlożona przysięga jest czymś więcej niż tylko papierkiem

jak słyszę lub czytam takie wyświechtane (jak dla mnie) papierkowe argumenty, to nóż mi się w kieszeni otwiera...

cÓż, całe moje szczęście, że trafiłam na kogoś takiego, kto daje mi szczęście, radość i jeszcze do tego wszystkiego córkę i to jest dla mnie najważniejsze.

Kinga - w 100% zgadzam sie z Toba
 
bo dla was ślub ma też charakter duchowy, tzn ślub składany przed bogiem...a ja nie jestem wierząca...
jestem pewna swoich uczuć tu i teraz,nie wiem jak to będzie wyglądało za 5,10 lat...no i niestety za dużo znam przypadków wciągania dzieci w "rozwodowe intrygi" itd....
uważam,że miłość,że związek bez ślubu nie jest mniej wartościowy,gorszy...choć z drugiej strony wiem,że mój partner chciałby zobaczyć mnie kiedyś w białej sukience i nosić obrączkę na palcu...
 
kurcze ale mnie wzruszenie wzieło juz mam lezki w oczach
czy wam też tak łatwo teraz łezki lecą czy to ja naprawde tak sie wzruszam
nie wierze ::)


nie tylko tyle ze przed Bogiem ale dla ukochanej osoby to też ważne
 
Kasiula co do lezek to chyba u mnie sie zaczyna ( bo jak do tej pory ani jednej lezki jeszcze nie uronilam ). dzisiaj przez caly program Rozmowy w toku pt: " walka o zycie swojego dziecka..." czy jakos tak caly czas ryczalam....
 
a ja dzisaij zobaczyła przypadkiem kątem oka
hjak w Barze przyszedł synek jednego uczestnika do tego ich domku
tak sie popłakałam tak sie tulili a ja beczałam
jak pomyśle ze juz w następną srode przyjeżdza moj tato a we wigilie mama
to nic tylko łezki :)
 
Ja w czasie składania przysięgi byłam taka wzruszona tym co usłyszałam, że zdołałam tylko powiedzieć: :JA KINGA...i nie mogłam z siebie wydusić słowa... Łzy mi poleciały... Rafał powiedział: Kiniu spokojnie, a ksiądz: weź głęboki oddech...

Dziewczyny!! to była cudowna chwila, ja w tym czasie czułam, że dostaję siłę na to, żeby być dobrą żoną, mamą... ahhh, nie da sie tego opowiedzieć..... całe szczęście!!! ;)

maga!! a ja uważam, że każdy człowiek w Kogoś lub coś wierzy... I takie argumenty jak Ty przytaczasz są dla mnie po prostu niezrozumiałe, ale całe życie jeszcze przed Tobą i myślę, że ta decyzja też...

a jak wyobrażasz sobie rozstanie osób, które są rodzicami dziecka ??? Przecież to nie chodzi tylko o sąd, sprawy rozwodowe itp, ale o atmosferę w domu...
 
reklama
kasiula matula pisze:
a ja dzisaij zobaczyła przypadkiem kątem oka
hjak w Barze przyszedł synek jednego uczestnika do tego ich domku
tak sie popłakałam tak sie tulili a ja beczałam
jak pomyśle ze juz w następną srode przyjeżdza moj tato a we wigilie mama
to nic tylko łezki :)

a zastanawialiśmy się ostatnio z Rafałem dla kogo jeszcze nagrywają Bar!! Już wiem!!! :D
 
Do góry