dziewczyny strzał w dziesiatkę, zajecia prowadzi kobieta z wykształceniem, powołaniem, doświadczeniem i charyzmą. cykle są otwarte tzn można dołączyć do grupy na każdym etapie. przyszło 5 pań i trzech panów i muszę Wam powiedzieć, że kobita tak pogadała, że każdy z nich wyszedł dumny i blady i nie wątpię, że wrócą. wczoraj był wykład o tym co spakować do szpitala i jak sobie wychować teściowe, mamusie, babcie itp. porady od kaftanika przez wkładki laktacyjne i te w majty po buty dla nas, żeby nie trzeba było wracać do domu w kapciach (bo przecież ona nie namawia do spożywania alkoholu, ale pępkowe większość tatusiów robi, a jak tu w taką suszę i z bolącą głową pamiętać o butach). niestety dowiedziałam się, że na podhalu nie praktykuje sie NA RAZIE porodów domowych (mówię o porodach z legalną opieką położnej i lekarza). ale w/w pracuje nad zmianą tego stanu, jest zdania, że ludzie w końcu wymuszą taką opcję. nadal postaram sie zrobić wszystko, żeby urodzić we własnym domu, ale powiem Wam dziewczyny, że z tą kobietą to mogę nawet i w szpitalu rodzić !!!!!! Pani nazywa się Beata Watychowicz, a szpital w Zakopanem, pozdro, pytajcie, jeśli będę umiała to odpowiem