reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Nasze ciala po ciazy

Oj Ola to wlasnie o ta cierpliwosc chodzi. ja jem bardzo malo i staram sie wlasnie racjonalnie> Jak juz mowilam podczas ciazy mialam dietke wiec wiem czego unikac, al eto taaaaaaaaaaaaaak dluuuuuuuuuuuuugo trwa;-)
 
reklama
No coż,rozumiem cię Martusia,,ale może np spróbuj dietki śródziemnomorskiej? Można ją długo stosować a po pewnym czasie i tak się schudnie....wstukaj w wyszukiwarkę hasło iznajdziesz tą dietę,podstawa to warzywa,oliwa z oliwek,chude mięsko,przyprawy,zioła...
 
OLEŃKO ja nie mam wyjścia ,wiesz jak wyglądam i muszę coś ze sobą zrobić i w moim przypadku taka dieta mi się przyda i do tego te tabletki .Ja przechodziłam różne diety i były one pod okiem dietetyka i uwierz mi mało schodziło ,dietetyczka rozkładała ręce .Jedna rada to tabletki ,a nachodziłam się trochę ,co 2 tygodnie wizyty kontrolne i co chwile inne dietki i nic .Byłam ciekawym przypadkiem dla kliniki :-) :-) ,przechodziłam wszystkie możliwe badania i wszystkie wychodziły idealnie ,nawet nie mam predyspozycji do cukrzycy akości mam bardzo mocne choć to pewnie zasługa ruchu :-)
 
Ja mam spory problem po porodzie...wogole nie moge sie kochac z mężem,tak mnie wszystko boli,że nie daję rady nawet zacząć....jestem bardzo uwrazliwiona,nie wiem co się dzieje,to juz nie jest to samo co przed ciążą...byłam u gina,powiedziała,że wszystko w środku ok,tylko straszna susza poporodowa i moze to dlatego....ale jestem pewna że nie przez to mam problem,zupełnie nie wiem,kto powinien mnie obejrzeć,do jakiego lekarza sie udać...dramat normalnie,aż wstyd pisać...:zawstydzona/y:
 
Rany,Oleńko z nieba mi spadasz!!!Własnie mocno się zastanawiałam gdzie mogę pruszyć tego typu problem!!!Bo u nas też jest inaczej niż przed porodem...Tzn.kochamy się i jak już się"rozkręci"to jest oki(ale nie tak super jak przed porodem-nie dla mnie...)ale pierwsze chwile są wyjątkowo nie miłe-już nawet nie chodzi o suchość bo ta podobno i przez kilka m-cy po porodzie jest"normalna"ale ja mam wrażenie,że lekarz za bardzo przy szyciu się przyłożył i o jeden szewek za daleko pojechał!!!A gino twierdzi,że wszystko jest super i że wręcz dawno tak ładnego równego szycia nie widział!A co mnie to kurna obchodzi skoro przez pierwsze minuty ja mam łzy w oczach czasem!!!Co oczywiście na ogół psuje cały efekt....
 
I my Oleńko na tę nieszczęsną suchość używamy żelu nawilżającego Durexu....Jest oki bo nie jest tłusty, nie ma żadnego zapachu-czyli on nie wprowadza żadnego dyskomfortu...
 
dziewczyny u nas to samo, co u Koci. Poczatek jest straszny, pozniej juz, tak jak pisalas Kociu, jak sie rozkreci to jest ok. Ale niestety tylko ok. Tylko ze mi sie wydaje ze mnie normalnie ta blizna boli, no i nie we wszystkich pozycjach jest dobrze:no: , niestety. Zalamac sie mozna.
Olu a probowaliscie nawilzac jakims lubricantem (tak to sie chyba nazywa) bo u nas bez tego ani rusz:-(
 
Nooooo...Dokładnie!!!Ja też mam wrażenie,że mi zaraz coś tam pęknie...A lekarz się smieje i mówiże co najwyżej przy drugiej dzidzi...:wściekła/y:
 
reklama
Do góry