Moja przyjaciółka miała mięśniaki. Rodziła 2 lata temu. Urodziła cudowną córeczkę, choc jej lekarz nastawiał ją bardzo negatywnie - tzn. że "wszystko się może zdarzyć" i "żeby była przygotowana"... Ale tak naprawdę, jeśli lekarz twierdzi, że będzie ok, to będzie, bo spokojnie z mięśniakami można donosić ciążę i urodzić zdrowe dziecko. W pracy też spotkałam się z mamami, które miały mięśniaki - i nie wpływały one na ciąże.
Dzięki! No właśnie tak mi mówił gin. Podobno mam małe w tylnej ściance macicy i nie przeszkadzają one ciąży. Staram się o tym nie myśleć, no ale wiadomo, że i tak coś mi po głowie ciągle będzie chodzić...