reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

reklama
Trashka, Dagamit - dzięki :) Musi być w takim razie tak, że tej mojej się nie chciało modyfikować i tyle. Ja będę brała pod uwagę termin z usg. Ciekawe tylko, co powie lekarz od usg :p Swoją drogą, fajnie mają te, z Was, którym jedne lekarz prowadzący robi usg...
 
Piękne fotki dziewczyny :) gratuluję :D i jeszcze bardziej niecierpliwie czekam na kolejne USG - dopiero 17 listopada :( a to jeszcze masa czasu.

Dagamit, w badaniach genetycznych już można rozpoznać płeć :) koleżanka miała robione właśnie około 12 czy 13 t.c. i wie, że będzie dziewczynka :D

Luisiana, musisz być dzielna :D widziałaś maleństwo a to ważne. Mogło się schować tylko w jakimś zagłębieniu :) Ja póki co zawsze miałam USG dopochwowe i lekarz przy okazji sprawdza stan jajników, ciałka żółtego.
 
Dagamit, w badaniach genetycznych już można rozpoznać płeć :) koleżanka miała robione właśnie około 12 czy 13 t.c. i wie, że będzie dziewczynka :D

Wiem, że jest taka szansa - narządy płciowe wykształcają się do końca 12tc - u chłopaków, bo dziewczynki kończą swoją "organizację" trochę później; jednak nie zawsze udaje się ustalić płeć. Koleżanka jest pod koniec 4 miesiąca i do dziś nie jest pewna wyniku, bo dzidzia zawsze odwraca się pupą.
 
Badanie genetyczne to pobranie płynu owodniowego. Na podstawie jego składu można określić płeć dziecka. W 11 t.c. chłopcy już produkują męskie hormony :)
 
Badanie genetyczne to pobranie płynu owodniowego. Na podstawie jego składu można określić płeć dziecka. W 11 t.c. chłopcy już produkują męskie hormony :)

Ale ja takich badań nie będę miała. Moje badania genetyczne to będzie usg, z ktorego parametry gin wprowadzi do programu komputerowego, a tam coś się powylicza, poprzelicza i na tej podstawie określi ryzyko wystapienia różnych chorób. Gin powiedział, że dopiero gdyby coś z tych wyliczen wyszło nie tak, to kolejnym krokiem jest pobranie krwi, a jak dalej coś się będzie nie zgadzać, to wtedy wykonuje się amniopunkcję. Ale to dopiero, jak z tych wszystkich pozostałych etapów będzie bardzo niefajnie.
 
w takim razie oby nie trzeba było takiego badania robić :D
oj, mam nadzieję, że żadna z nas tego robić nie będzie!!


a tak w ogóle to powiem Wam, że wczoraj miałam śmieszną sytuację u gina, bo chciałam przed usg jak zwykle się rozbierać na badanie dopochwowe, a tu gin krzyczy: niech sie pani nie rozbiera (!!!) - okazało się, że miałam pierwsze usg przez brzuch i tak już będzie do końca; mąż się śmiał, że od razu chciałam majtki ściagać przy dwóch facetach, a ja przyzwyczajona do tego bardzo się zdziwiłam, że już mi przez brzuch robił - to moje pierwsze w życiu usg przez brzuch!

na usg wyszły mi dwa mięśniaki - jeden mniejszy, drugi większy; gin stwierdził, że nie ma powodu do zmartwień, bo to nie ma wpływu ani na ciążę ani na poród, ale ja - wiadomo - trochę o tym myślę; czy któraś z Was słyszała coś o mięśniakach w ciąży?
 
reklama
na usg wyszły mi dwa mięśniaki - jeden mniejszy, drugi większy; gin stwierdził, że nie ma powodu do zmartwień, bo to nie ma wpływu ani na ciążę ani na poród, ale ja - wiadomo - trochę o tym myślę; czy któraś z Was słyszała coś o mięśniakach w ciąży?

Moja przyjaciółka miała mięśniaki. Rodziła 2 lata temu. Urodziła cudowną córeczkę, choc jej lekarz nastawiał ją bardzo negatywnie - tzn. że "wszystko się może zdarzyć" i "żeby była przygotowana"... Ale tak naprawdę, jeśli lekarz twierdzi, że będzie ok, to będzie, bo spokojnie z mięśniakami można donosić ciążę i urodzić zdrowe dziecko. W pracy też spotkałam się z mamami, które miały mięśniaki - i nie wpływały one na ciąże.
 
Do góry