reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Agutek leż kochana cały czas, w 100% lepiej jest leżeć w domu niż w szpitalu. Ja leżałam tydzień na początku czerwca i nie chcę nigdy więcej!!!! No wiadomo, że oprócz w listopadzie jak maleństwo się narodzi;) Najważniejsze żeby było w porządku z Twoim maleństwem więc warto leżeć żeby już szyjka CI się nie skracała. Trzymam kciuki dalej za Ciebie;***

Mim gratuluję Ci kochana jeszcze raz drugiego synusia;*** Starszy synek na pewno jest szczęśliwy, że będzie miał braciszka;)))

Justynaz nie słuchaj opowieści o glukozie, mnie siostry nastraszyły i szwagierka że to takie ochydne i w ogóle, a ja to normalnie wypiłam. Jest bardzo słodkie, ale jak dodasz cytrynkę to nie czujesz już aż takiej słodkości. Mi się słabo rozpuściła ta glukoza więc miałam trochę niemiłe uczucie jak piłam ale w przychodni pielęgniarka powiedziała mi żebym tam te 5 łyków wody złapała żeby tylko smaku nie czuć i faktycznie. Dobrze będzie, dasz radę;) Ja za 40 minut jadę znowu na pobranie krwi po tej glukozie i nie mogę się już doczekać śniadanka;D:D:D Ale nic się nie bój;)
 
reklama
Hej dziewczyny, tylko Was dzis podczytuje. nie mam glowy do BB :confused2:

Wczoraj mila pani polozna zadzwonila do mnie z przychodni zeby poinformowac ze czekaja na mnie wyniki krwi i moczu. Zaprosila mnie abym dzis pojawila sie u lekarza ;-) bo mocz znow jest zly no i leczenie mnie czeka. a gin idzie niebawem na urlop wiec lepiej zalatwic to wczesniej.

Milo z ich strony ze zadzwonili i poinformowali, bo mialam sie wybrac dopiero za tydzien do lekarza, a tak przynajmniej wczesniej zaczne sie leczyc.

Pytalam czy wyniki sa dobre, to powiedziala ze tak, tylko ten mocz :baffled: Wiec podejrzewam ze krzywa cukrowa w normie ;-)
 
nimfii słońce trzymamy kciuki, oby wszystko było dobrze.

ja dopiero w poniedziałek na wizytę, nie mogę się doczekać bo zaczynam się o siebie obawiać. nie są to jakieś uciążliwe dolegliwości, ale jakos inaczej się czuje, nawet nie umiem opisać co tam w brzusiu mi się dzieje
 
Nimfii trzymam kciuki, mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze, daj znać!

Agutek leż grzeczenie, ja już 3 razy "odwiedzałam" szpital, w tym raz w Święta Wielkanocne, nic przyjemnego, lepiej w domu w otoczeniu ludzi, którzy Ci pomogą i trochę uspokoją, zamiast w towarzystwie przestraszonych przyszłych matek, nakręcając się razem z nimi!

Madzia737 mam nadzieję, że ten Twój lekarz, w końcu da Ci odpocząć, co prawda ciąża to nie choroba, ale z drugiej strony trzeba też się oszczędzać i wypocząć dla dobra maleństwa.
 
agutek w takim razie lez i wypoczywaj! Lepiej dmuchać na zimne niz potem załować! Doskonale wiem jak Ci cieżko, ale jakoś damy radę. Najważniejsze, ze dzidzia zdrowa i szyjka trzyma. Nie wiem czy Cie to troszke pocieszy, ale moja szyjka w 18tc, jak miałam zakładany pessar, miała 17mm, a teraz doszły skurcze i dalej się skraca:baffled:
A jak często masz twardnienia brzuszka? Tylko twardnieje, czy boli Cie przy tym krzyż albo brzuszek?

mim gratuluje synusia i postawy starszego synka:-)

nimfii to dobrze, ze reszta wyników ok. A z tym moczem to jakaś masakra. Ja też mam od samego początku liczne bakterie, właśnie konczę Urosept. Ciekawa jestem czy coś pomogło, ale z kontrolą muszę poczekać az sie unormuje sytuacja skurczowa:baffled:
 
Margana wcinaj też żurawinę ..ja miałam też liczne jakiś czas temu gin kazała brać Uretin ale jeść żurawinę..ja wcinałam żurawinę bo nie chciałam już tej chemii bo biorę codziennie no-spe,magnez i wit. i byłam ostatnio na wynikach i jest oki gin mówiła ze mogę do końca ciąży jeść żurawinę bo ona pomaga przy takich dolegliwościach...:-)
 
Margana - tylko twardnieje, rzadko przy tym mnie boli, może raz lub dwa razy w ciągu dnia odczuwam ból, kiedy twardnieje. Także dalej na mg jestem. Niemniej, żeby się skurcze nie rozszalały mam leżeć w łóżku, tym bardziej, że przy pierwszym synu miałam tak samo.
 
reklama
ankusch ja w sumie to od samego początku biorę Prenatal Complex, który zawiera żurawinę i nic nie pomaga:baffled: Ale pewnie taka naturalna lepiej zadziała.

Agutku no jasne, ze lepiej nie doprowadzić do gorszej sytuacji! Ja mam brzuch twardy cały czas już drugi tydzień:baffled: Tzn, odkąd leki działają (Fenoterol, Isoptin) to jak leżę zazwyczaj jest miekki, ale jak tylko wstaję od razu twardy:-( Czasem przy tym boli brzuch i krzyż, czasem szyjka kłuje. Ech... Żeby jeszcze chociaż te 2 miesiace przetrwać.
Pamietaj żeby zwracać uwagę na te bolesne twardnienia, bo one mogą skracać szyjkę. Trzymaj się dzielnie!
 
Do góry