i nie kazali ci zostac w szpitalu ??Tusienka to dzięki za radę, w takim razie poszperam trochę w starych wątkach
Najgorsze jest to że praktycznie sama nawet skarpetek sobie nie mogę założyć
A ciśnienie miałam 100/140 więc też nieciekawe, no ładna ta końcówka ciąży:-(
mi lekarka powiedziała ze jak bedzie okolo 160 na 100 to zeby jechac bo podobno gorzej jest jak to rozkurczowe jest powyzej normy ...ech no nie ciekawa ta koncowka ciazy


, jak by cos sie działo to na ktg, a jak nie urodzę do terminu to 26 na wywołanie
, a tego się panicznie boję, poza tym z każdym dniem Mały rosnie i będzie słonikiem-dziś na usg wyszło 3900g i główka 36cm-gin powiedział,że chyba aparat się myli bo nie mam tak dużego brzucha, mam nadzieję że ma rację, choć przy pierwszym aparat tez sie mylił tyle że w druga stronę
mimo że minęło juz 7 lat
Ja juz mam dosyc. Z wynikow wyglada ze jest juz duzym bobasem i boje sie ze nie bede w stanie go przepchnac bez komplikacji.