reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Ja mam takie pytanie. Kompletnie o tym zapomnialam ale wlasnie przyszlo mi to do glowy i postanowilam sie poradzic. 2 noce po kolei obudzilam sie z bolem biedroneczki miedzy nogami. Bol chyba szybko minal bo zasnelam z powrotem ale przez chwile nie wiedzialam co sie dzieje. Czy wiecie co to moze byc?

Kluseczko a tam cie kuło czy bolało? Ja czasem czuje jakby mnie ktoś na pal nabijał :baffled: ale to jest chwilowe i szybko mija.
 
reklama
Witam wszystkie Czerwcówki,

Trochę mnie nie było, bo do łóżka przyrosłam trochę :-(

Ogólnie jest coraz lepiej, ale było słabo. 2 tyg temu byłam w szpitalu bo skurcze. Na szczęście nie musieli mnie zatrzymać. Ale leżałam w domu. Poza tym nie czuję się najlepiej. Brzuszek mi ciąży, mały szaleje - zwłaszcza w nocy i nie mogę się wyspać. I chyba hormony dokuczają, bo jakieś smutki mnie dopadają....

Ale nic to, będę teraz nadrabiać, bo naskrobałyście caaaaaałą masę :-)
 
Witam wszystkie Czerwcówki,

Trochę mnie nie było, bo do łóżka przyrosłam trochę :-(

Ogólnie jest coraz lepiej, ale było słabo. 2 tyg temu byłam w szpitalu bo skurcze. Na szczęście nie musieli mnie zatrzymać. Ale leżałam w domu. Poza tym nie czuję się najlepiej. Brzuszek mi ciąży, mały szaleje - zwłaszcza w nocy i nie mogę się wyspać. I chyba hormony dokuczają, bo jakieś smutki mnie dopadają....

Ale nic to, będę teraz nadrabiać, bo naskrobałyście caaaaaałą masę :-)
Dobrze ze juz jest ok. Lez i sie oszczedzaj a co do brzucha to mi tez juz ciazy.
 
Witam wszystkie Czerwcówki,

Trochę mnie nie było, bo do łóżka przyrosłam trochę :-(

Ogólnie jest coraz lepiej, ale było słabo. 2 tyg temu byłam w szpitalu bo skurcze. Na szczęście nie musieli mnie zatrzymać. Ale leżałam w domu. Poza tym nie czuję się najlepiej. Brzuszek mi ciąży, mały szaleje - zwłaszcza w nocy i nie mogę się wyspać. I chyba hormony dokuczają, bo jakieś smutki mnie dopadają....

Ale nic to, będę teraz nadrabiać, bo naskrobałyście caaaaaałą masę :-)

No to faktycznie nie wesoło. Ale dobrze, że możesz w domu byc, a nie w szpitalu bo pewnie eszcze bardziej bys była przygnebiona, a tak masz nas i na pewno humor niedługo Ci sie poprawi :tak::-) Nadrabiaj zaległości i pisz jak najwiecej :-)
 
Ollutka witaj po przerwie:-) dużo wypoczywaj a na pewno wszystko będzie dobrze:tak::-)

Ja dzisiaj byłam porobić badania, piłam też tą nieszczęsną glukozę, wcisnęłam sobie pół cytrynki i nawet nie była taka zła, nawet mogę powiedzieć, że mi smakowała:-) Ale gorzej, że cukier mi wyszedł za wysoki - 176, a norma jest do 140:-( Byłam od razu na wizycie u mojej gin a ona mi na to, że położy mnie na 3 dni do szpitala aby sprawdzić ten cukier. Zapytałam czy nie ma innego wyjścia, więc powiedziała, żebym jak najszybciej zrobiła test na 75g glukozy ( bo teraz było 50) i zobaczymy. Idę w poniedziałek, ale obawiam się, że teraz tez wyjdzie zły i będę musiała iść do tego szpitala...
Dodatkowo dowiedziałam się , że w naszym szpitalu nie można mieć swojej opłaconej położnej przy porodzie, więc kolejny dół:no:
Na pocieszenie pozostałe wyniki mam dobre, szyjka też w porządku, chociaż tyle...
 
Witam wszystkie Czerwcówki,

Trochę mnie nie było, bo do łóżka przyrosłam trochę :-(

Ogólnie jest coraz lepiej, ale było słabo. 2 tyg temu byłam w szpitalu bo skurcze. Na szczęście nie musieli mnie zatrzymać. Ale leżałam w domu. Poza tym nie czuję się najlepiej. Brzuszek mi ciąży, mały szaleje - zwłaszcza w nocy i nie mogę się wyspać. I chyba hormony dokuczają, bo jakieś smutki mnie dopadają....

Ale nic to, będę teraz nadrabiać, bo naskrobałyście caaaaaałą masę :-)

Witaj i nadrabiaj naszą pisaninę to może na chwilkę zapomnisz o kłopotach. Mam nadzieję, że Twoje samopoczucie będzie coraz lepsze i to były tylko przejściowe problemy.:-)
 
Czy bol w pachwinach musi byc az taki up.... uciazliwy? ;-). Prawa pachwina boli mnie prawie przy kazdej czynnosci, od podnoszenia nogi, do obracania sie w lozku :-D.
Tau wyobraz sobie ze mnie tez bardzo boli pachwina i tez prawa az sie zdziwiłam jak przeczytałam ze ciebie boli dokładnie ta sama - nie mam pojecia dlaczego a byłam wczoraj na wizycie i zapomniałam sie zapytac.
 
reklama
Do góry