reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

nocnikowe akrobacje

Asia wczoraj wchodzi do łazienki i mówi że chce kupę. Akurat myłam wannę i wc to dałam nocnik. Młoda się rozebrała i usiadła, na to wchodzi Julia i się śmieje, woła A, ten też w śmiech. Odwracam się a młoda na nocniku i patrzy na piękny duży placek który wylądował na podłodze:-D chyba nie zdążyła;-)A się śmiał że mam do słoika schować tą nutellę:-D:szok::-D
 
reklama
U nas postęp jest zdecydowany, Ala jak ją zapytam czy chce mówi czy chce isc na sedes i przeważnie robi.
Wołać nie woła wcale, tylko przylatuje zasikana i mówi "mamo zobac co zjobiłam" :). No ale dobra, to dopiero początki i tak się bardzo cieszę, że się odblokowała z sikaniem.
 
MAMY SIKU NA NOCNIK!!!!!!!

ciekawe czy jutro da sobie majtki zalożyc, spróbuję, zobaczymy
 
no nie lubi właśnie. Chyba lubi jak mu cieplo w tyłek. Teraz daje soie zakłaać pieluchy majtowe ale na poczatku te byl meksyk bo ot nie jego pieluszka. Od jakiegos czasu po kolacji obaj z Kubą biegają na pół-nago a michał jak usiądzie bez peluchy na nocnik to dostaje magnesik na lodówkę. Usiadł raz, dostal i za chwilę woła, ze nowu chce dostac, bo już siedzi no to mówimy nie, ale dostaniesz 2 jak zrobisz siku. Caił się czaił ale nie. Za chwilę patrymy a on cichaczem podszdl do nocnika i na stojąco zrobił. Tak śmiesznie okraiem. Spodobal mu się chyba nasz entuzjazm bo jesczez później parę razy próbowal ale juz nie lecialo i był bardzo zawiedziony. Ale też skojarzył, ze usikał sobie nieco koszulkę, bo siusiaka nie trzymał później koniecznie chcial trzymac ale tak ściskał, że niemal płaski się robił:-) i może dlatego nic nie wyszło. Zobaczymy czy jutro zechce powtórzyc ten wyczyn
 
reklama
Do góry