reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

reklama
dziewczyny wyciągam temat bo mam pytanie ;-)
rozumiem że jak się wprowadziło nowe dania to zmieniła się konsystencja kupki :tak: nie jest juz rzadka, posiada grudki, śmierdzi jak gnojowisko... ale czy to jest normalne że kupka jest zielona? :eek:
w sumie specjalnie się tym nie martwie, bo podejrzewam że lelitka od nowa uczą się "pracować".. tylko kurde to moje dziecie jest skazowe i przy wprowadzeniu nowych produktów to trzeba tak uważniej na wszystko spojrzeć:-(
 
Barmanko ja myślę że na początku nie ma się czym przejmować. Wprowadziłaś coś nowego i układ pokarmowy musi się przystosowac, a tak właśnie (zielonokupkowo) może się to objawiać.
Na razie śpij spokojnie:tak:
 
U mnie Maja miała ciemne zielone kupy po bananie i jego wersjach. Ale ja się tym nieprzejmuję. :sorry: Po innych rzeczach wszytsko ok. Kupy były normalnego koloru - to znaczy odcienie brązu i pomarańczu.
dziś po Jagodach była ciemna - czarnawa. Jak dla mnie to wszytsko jest ok. :-)
 
no właśnie mi się wydaje że jak coś wprowadze pierwszy raz to wtedy mamy zieloną kupę ale po kilku dniach jest ok, właśnie taka brązowa.. tylko że wtedy jest czas na kolejną nowość, a co za tym idzie pojawia się również i zielona kupa :sorry:
dlatego właśnie teraz zauważyłam większą częstotliwość tych zielonych "kupeczek" :laugh2:
 
Cześć dziewczyny, ja mam do was pytanie bo widzicie mój mały jakoś mało siusiu w nocy , prawie wgl nie jest mokry pampers, troszkę się martwię bo w dzień jest wszystko dobrze a w nocy prawie wgl nie siusiu czy może któraś z was też ma podobną sytuacje? Proszę pisać bo się naprawdę martwię:) , pozdrawiam
 
reklama
Do góry