reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odżywianie naszych dzieci

Chce dzisiaj zrobić Zuzi taki "dorosły" obiadek osobno ziemniaczki jakieś jarzynki i mięsko . Możecie mi napisać jak zrobić mięso żeby nie było za suche? Mam świeży szpinak ale nie wiem jak go przyrządzić żeby smakował Zuzi?
 
reklama
Szpinak obierz z tego łyka na środku, ugotuj w lekko osolonej wodzie. Drobniutko posiekaj,albo bzytnij blenderem, dodaj posiekaną natkę, koperek i troszkę masła. Powinno być dobre.
 
Szpinak obierz z tego łyka na środku, ugotuj w lekko osolonej wodzie. Drobniutko posiekaj,albo bzytnij blenderem, dodaj posiekaną natkę, koperek i troszkę masła. Powinno być dobre.

Dzięki Justyna ale ja chyba przestane gotować mojemu niejadkowi . Dzisiaj zrobiłam jej na obiad królika z ziemniakami i buraczkami i po pierwszym kęsie ziemniaków pluła dalej niż widziała. No cóż jak chce jeść ze słoiczków to niech je chociaż z tym też nie jest najlepiej.
Jedynie co akceptuje to chleb , bułkę z masłem ,owoce , makaron ,czasami zje rosół.
 
Dzięki Justyna ale ja chyba przestane gotować mojemu niejadkowi . Dzisiaj zrobiłam jej na obiad królika z ziemniakami i buraczkami i po pierwszym kęsie ziemniaków pluła dalej niż widziała. No cóż jak chce jeść ze słoiczków to niech je chociaż z tym też nie jest najlepiej.
Jedynie co akceptuje to chleb , bułkę z masłem ,owoce , makaron ,czasami zje rosół.
Wyczytałam w jakiejś dzieciowej gazecie że dziecko akceptuje niektóre smaki dopiero po kilkukrotnym podaniu, chyba magiczne 9 razy tam było napisane, albo 10. Więc nie zniechęcaj się, za kilka dni podaj znów może zaskoczy, a jak nie to masz jeszcze 7 razy :rofl2:
Łukasz uwielbia fasolkę szparagową - dostaje do łapki i zajada aż mu się uszy trzęsą - co prawda połowa ląduje poza buzią ale smakuje mu, to samo jest z brokułami i kalafiorem, małymi gotowanymi marchewkami... ziemniaki same (z masełkiem) tak sobie mu smakują.
 
cos w tym musi byc co Asia pisze bo Julia wcześniej za cholerę nie chciał zjeść samego żółtka a dzisaj proszę bez żadnego grymaszenia... tak więc Luandzia nie zniechęcaj się:tak::tak: ( u mnie mała na początku też niebardzo chciała jeść moje zupki- teraz już nie mam z tym problemu)
 
Ja do tej pory robiłam mieszanki wielu warzyw, ale wczoraj nie miałam w domu za wiele i zrobiłam tylko kalafiora, marchewkę, pomidora i indyka i o dziwo Maciusiowi smakowało o wiele bardziej niż jak jest tych warzyw wiele rodzajów.
 
reklama
Do góry