reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ojciec nn

Forever przepraszam,że się wtrące w waszą dyskusje,ale ja uważam ,że samo to co chcesz zrobić jest krzywdzące dla dziecka.Wiedz,że kiedyś może mieć właśnie o to do Ciebie wielki żal.Ja mam taki przypadek w rodzinie swego partnero-jego przyrodni brat nie został uznany przez ojca- tak było mu chyba wygodniej,matka też nic nie zrobiła w tej sprawie.Kiedy chłopak dorósł poznał całą rodzine ze strony ojca i postanowił sam wystąpić do sądu o uznanie ojcowstwa,a chcąc mamie zrobić na złość zmienił nazwisko na nazwisko ojca mimo,że do tej pory nosił nazwisko matki.Właśnie to,że jego rodzice nie zrobili nic,żeby miał w papierach wpisanego biologicznego ojca stało się kością niezgody zarówno z matką jak i ojcem.Ma do nich pretensje,że chodząc do szkoły czuł się gorszy od innych dzieci chociażby dlatego,że nie miał ojca.Nie ważne jaki on by nie był Jerzyk bardzo go pragnął.Dlatego uważam,że nie ważne jaki ten ojciec jest ale ma prawo być w papiery wpisany chociażby ze względu na dobro dziecka.Nie ważne czy jest pijakiem,bandytom czy spokojnym człowiekiem dziecko powinno wiedzieć ,że ma ojca,a to,że możemy mu ograniczyć prawa bądż go ich pozbawić to inna bajka.Dzieci są dobrymi psychologami i słyszą o czym rodzice rozmawiają w domu .Często jest tak,że to właśnie dzieci potrafią umilić życie innemu dziecku powtarzając mu to co się mówi w domu.
Wiesz to twoja decyzja co zrobisz,ale czasami można w ten sposób skrzywdzić własne dziecko choćby nieświadomie.
 
reklama
forever_young twoja decyzja jak postapisz...
teraz nie chcesz alimnetow, ok, a skad wiesz ze twojemu dziecku za kilka lat one sie nie rpzydadza?? to zawsze beda jakies pienaizki dla dziecka.
co do odebrania praw to nie ejst trudna sprawa, ale po co od razu zakaz widzen?? to stosuje sie bardzo bardzo zadko.

sadzisz ze da sie takze dziecko nie ma kontaktuz ojcema ma z jego rodzina??

powiem ci ze moaj corka ma teraz 4 lata i 6 miesiecy i wlasnei teraz bardzo dopytuje o ojca, dziadkow i chce sie znimi spotkac, chociaz wogole ich nie pamieta.
fakt ja nie bylam sama w ciazy, rozstalam sie zojcem malej jak ta miala ok 14 miesiecy, i wtedy on zaprzestal kontaktu z corka.
uwierz mi ze nie wsyztko pozniej bedzie takie proste.
Ola to chyba jakaś intuicja właśnie to samo miałam napisać.Mamy podobne zdanie na te sprawy
 
mama Julci to dzial w dwie strony! tak samo mozna skrzywdzic dziecko podajac ojca a ono pozniej bedzie sie wtydzic bo dzieci sie beda siamly ze alholilok,bandyta itp:) znam takie przypadki! Ja nie podalam ojca i uwazam to za najlepsza decyzje:)
 
nie zgodzę się z Tobą.Mam dorosłą 2 dzieci i ich ojciec jest alkoholikiem.Moje dzieci wiedzą jaki jest i jaki był i powiem Ci,że większą krzywdą dla nich byłoby gdyby nie miały możliwości poznania go.To,że się mogą wstydzić to nie znaczy,że nie mogą go znać.Dzieci nas zrozumieją w takim przypadku ,ale kiedy odbierzemy im możliwość poznaznia ojca - mogą nam tego nie wybaczyć.Często rozmawiam z nimi na te tematy i wiem co moje dzieci o tym myślą.Dzieci niestety nie wybierają sobie rodziców,a nie wszystkie związki są idealne.Nie zawsze możemy ułożyć sobie życie tak jakbyśmy sobie je wymarzyły,ale jako rodzice możemy zapewnić godne życie naszym dzieciom.Moje zdanie jest takie,że skoro dziecko nie będzie chciało znać ojca to będzie jego decyzja a nie nasza.Zawsze może o tym zadecydować.Ja swoim dzieciom pozwalam i pozwalałam decydować więc nie mają do mnie żalu o to co się między nami stało.Podejrzewam,że gdybym im zabraniała kontaktów.żle mówiła o ich ojcu wtedy mogłyby mieć żal,a tak wiedzą,że ja jako matka robiłam wszystko,żeby nie czuły się gorsze.
Każdy ma w tej sprawie swoje zdanie- ma do tego pełne prawo.Ja mam takie.
 
ja tylko mowilam ze znam przyapdki ze dziecko nie chcialo znac ojca i mialo zal ze byl wpisany. Sa rozne przypadki. Moje zdnie jest takie ze wlasnie nie podajac ojca to nie decydowalam za syna. Skoro mozna podac ojca w kazdej chwili to jak bedzie chcial moj syn wtyedy sie to zrobi:)
 
ja tylko mowilam ze znam przyapdki ze dziecko nie chcialo znac ojca i mialo zal ze byl wpisany. Sa rozne przypadki. Moje zdnie jest takie ze wlasnie nie podajac ojca to nie decydowalam za syna. Skoro mozna podac ojca w kazdej chwili to jak bedzie chcial moj syn wtyedy sie to zrobi:)
Każdy ma prawo mieć własne zdanie i robić to co uważa za słuszne,a życie i tak pokarze swoje.Wyrażając swoje zdanie wczuwam się w role takiego dziecka i wiem, że gdybym była na jego miejscu napewno nie byłabym wdzięczna mamie za to,że nie miałam okazji poznać ojca bez względu jakim byłby człowiekiem.Zauważcie,że nawet dzieci adoptowane chcą poznać swoich biologicznych rodziców,mimo,że niejednokrotnie nie zasługują na miano mamy czy taty,a rodzina która ukrywa przed nimi fakt adopcji- w ich mniemaniu dla dobra dziecka, żeby je ustrzec itp. - ma problemy z takimi dziećmi.Zaczynają się pretensje,huśtawka nastojów,uczuć i takie inne historie- niejednokrotnie wchodzi tu w gre alkohol,narkotyki itp. I wtedy dopiero zaczynają się problemy- niejednokrotnie większe jak sam fakt poznania rodziców. Takie też może być podejście naszego dziecka,nie twierdzę,że musi,ale może.Podejmując jakiekolwiek decyzje trzeba brać pod uwagę wszystkie za i przeciw.
 
Ostatnia edycja:
fikusek ja tez siez toba nie zgodze, to dobra decyzja dla ciebie ale nie wiesz czy dla dziecka...
ja bylamw innej sytuacji niz wy ale nigdy bym czegos takiego nie zrobila. skoro mam z kims dziecko, kogo wtedy dobrze znalam, z kim bylam i kochalam, to niech jest prawnie ojcem. niech jestw akcie urodzenia bo dziecko kiedys bedzie chcialo poznac ojca. i wiedziec kim jest.
ja w 100% popieram mame julci.
nasza postawa wzgledem drugiego rodzica nie powinna odbijac sie na dziecku
 
fikusek ja tez siez toba nie zgodze, to dobra decyzja dla ciebie ale nie wiesz czy dla dziecka...
ja bylamw innej sytuacji niz wy ale nigdy bym czegos takiego nie zrobila. skoro mam z kims dziecko, kogo wtedy dobrze znalam, z kim bylam i kochalam, to niech jest prawnie ojcem. niech jestw akcie urodzenia bo dziecko kiedys bedzie chcialo poznac ojca. i wiedziec kim jest.
ja w 100% popieram mame julci.
nasza postawa wzgledem drugiego rodzica nie powinna odbijac sie na dziecku
dla mnie??? a skad wiesz ze dla mojego dziecka nie? ja wlasnie podjelam wszytkie za i przeciw i wiem ze podjelam sluszna decyzje w 100% nie znacie mojej hiostorii wiec nie mozecie sie wypowiadac ze zrobilam to z mysla o sobie:) kazdy ma inne zdanie i niech kazdy robi jak che:)
 
reklama
dla mnie??? a skad wiesz ze dla mojego dziecka nie? ja wlasnie podjelam wszytkie za i przeciw i wiem ze podjelam sluszna decyzje w 100% nie znacie mojej hiostorii wiec nie mozecie sie wypowiadac ze zrobilam to z mysla o sobie:) kazdy ma inne zdanie i niech kazdy robi jak che:)

fakt, kazdy robi jak chce ale pamietaj ze decyzje podjelas teraz a nie wiesz czego za kilka lat ebdzie chcialo twoje dziecko....
 
Do góry