joasik2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2013
- Postów
- 161
Milena pokarm przyjdzie
jak tylko zawalczysz o niego, ja pomagałam sobie laktatorem kiedy mała spała, też miałam na początku z tym problem, moja wisiała na cycusiu praktycznie cały czas.
Sisi u nas ok. Mała już 7kg ma, spacery na leżąco ją już denerwują a żeby siedzieć jest stanowczo za wcześnie
tak więc wychodzimy jak uśniemy a nie tak jak wcześniej wychodzimy by usnąć


Sisi u nas ok. Mała już 7kg ma, spacery na leżąco ją już denerwują a żeby siedzieć jest stanowczo za wcześnie
Cztery skurcze na 30 min. Przerażenie miesza się z radością końca tej drogi. dziękuję za troskę z Waszej strony. Doceniam to
A rodzę na Rycerskiej.
Czyli czekam dalej, bo skurcze były mniejsze niż w czwartek. Mały czeka na tatuśka bo mój m przyjeżdża w niedzielę. Wiecie taka męska solidarność. :-)
.....miotam się i zastanawiam dr M nie zleca mi żadnych dodatkowych badań i z miesiaca na miesiąc to samo....nie wiem jak nazwać to co czuje- chyba flustracja ...mysle o zmianie-a dr M. pyta się mnie ostatnio czy chce podchodzic do inseminacji? Dziewczyny podchodzić do tej inseminacji w Parensie czy szukać kogoś innego, innej kliniki...?co sądzicie? tym bardziej mnie to matwi że rok minał a ja ani w ciązy nie jestm ani nie wiem co jest przyczyna że w niej nie jestem i tego nie leczę.........!!!!!