reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Dziula, a tak z ciekawości to jak Ty do tej Francji trafiłaś ? Zdradzisz imię męża ? hehe Jestem ciekawa czy bardzo skomplikowane ;-) ale jak nie chcesz to nie mów bo to w sumie nigdy nie wiadomo kto nas tu podczytuje.
I w kulinarnym przepis prosze mi skrobnąć na tą pieczeń o ile nie jest ona z proszku :-)
 
reklama
aniawa u mnie test nie jest potrzebny, ale zaczyna mnie wnerwiać, że nie mam okresu :-(
dziulka witaj :-) ja już zrobiłam zakupy (tzn mąż zrobił - ja mu napisałam co ;-) ) na wtorek, kiedy to będę robić zalewajkę :-) a czy śmietany się do tego nie dodaje
 
RZUTKA maz ma na imie Antoine wiec nawet nei skmplikowane- ja o nim mowie antek:) a jak ja do FR trafilam?? dluga historia, nawet bardzo. w kazdym razie po prawie 7 latach zycia z debilem (ex mezem) zdecydowalam wyjechac do pracy jako tlumaczka do FR i to mnie umocnilo ze do idioty-psychopaty i zdrajcy NIC nie czuje-rozwod i won z mojego zycia lachudro! bylo krotko i na temat!! a pozniej co do pracy to znalazlam inna prace odseparowalam sie od Polakow z kotymi mieszkalam i robilam tlumaczenia (polski szef dla ktorego pracowalam chcial mi placic 600 euro na mc!!! chyba go poj...alo!!!) no i w miedzyczasie trafilam na mojego obecnego mezusia:))

a co do pieczeni to pieczen wieprzowa lub karczek oklejony tonami przypraw dusze pod przykryciem w tonie papryki czerwonej i cebuli czosnku czasem pieczarkami-wszystko w kosteczki i podaje z czym badz: ziemniak/ryz/makaron
NATOLIN ja do zurku nei daje smietany bo jak duzo ci wyjdzie to nawet 3 dni moze postac a jak dodasz smietany to duuuupa bedzie potem. na talerzu lepiej sobie dorzucic indywidualnie.
 
Kobiety juz dawno nie było tu takiego ruchu w weekend ledwo co Was nadrobiłam hehe....

hej dziewczyny
nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, dawno tu nie pisałam, bo jakos czasu mi brak przy moim nadaktywnym maleństwie.

Witaj. Nawet ostatnio o Tobie myslałam :)

A ja jestem mega wku.... Mąż wrócił z pracy,poszedł na zakupy przed 18 i...jeszcze nie wrócił:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. A miał iść tylko do biedronki,którą mamy pod domem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Kur.wa na pewno zahaczył o jakiś bar:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. I jak na złość nie wziął telefonów(jeden ma służbowy i zawsze go zabiera).

Ja bym była mega wkur i do tego przerażona. Dobrze, ze sie zrehabilitował :), a z tą ziemią do kwiatka - czyscisz mi monitor.

witam wiecorem:)

co dalej?? Leane oszalala na punkcie kota naszego... oglada sie za nim tak ze mozna do niej strzelac wolac a ona oka nei spuszcza.... ciekawe-maskotka sama chodzi, miauczy je przeciaga sie i podchodzi do niej... juz czuje co bedzie jak LEANE bedzie juz na wlanych nogach posuwac:))))

U nas tak samo :). Zuzka jak patrzy na psa to tak z nia gada ze hoho. Jak tylko bedzie raczkowac, to pewnie bedzie ja ganiac hehe
j

mała mi ja Cię podziwiam że to wszystko wytrzymujesz. Pamiętaj że my wszystkie tu bardzo Cię wspieramy i jakbyśmy miały możliwość to byśmy powiedziały tej babie co o niej myślimy, oj ustawiłybyśmy ją do pionu :wściekła/y: ! Pisz jak najwięcej o tym co sie dzieje, przynajmniej bedziesz mogła dać upust swoim problemom zawsze to troche lżej jak sie człowiek wygada.. przesyłam buziole!

Tak tak Mała pisz i niczym sie nie przejmuj.

natuś, mamaagusi, jestem, jestem:D DZIEKUJĘ WAM ZA PAMIĘĆ:*:*:*:*:*:*

A ja to co ehhh, fakt ze nie w tym dniu sie o Ciebie martwiłam ,ale post jest ;)

Mi czasem aż wstyd że mam taką teściową, ale wiecie mimo że teściowa taka to mój mąż to naprawdę skarb!!
A małego to ona nawet nie dostanie już, nawet jak na uczelnie będę musiała w piątek iść wcześniej a mąż będzie w pracy to wolę dziecko dać do opieki żonie mojego kuzyna albo dobrej znajomej,które wiem że bardzo dobrze się zajmą moim dzieckiem.
Idę się napić pepsi! ;D

Mała mi na to wygląda, że i tak niezasłużenie już Luke miała, a teraz wara od niego. Super, ze mozesz go z kims zostawic. I szkoda, ze wczesniej na to nie wpadłas, bo stara na to nie zasluguje. I podpiłuj troche laske ..............

Witajcie,
Nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie bo mnie chwile dluzsza nie bylo...

Pamietamy :) i fajnie, ze masz chwile zeby pisac znowu :). O gratki dla Was z okazji 4 wczorajszej .

I dla Mamaagusi tez :)
Monimoni,E-lona gratki dla Was :)
Dobranocka super męzus :), ale jak Ty sie kochana czujesz?
Doris jak dzis Dori? mam nadzieje, ze dzis juz super? I udanej imprezki jutro.
Monimoni super, ze macie umowe przedwstepna( ja Ci zdradze, ze mieszknako przez przypadek znaleźliśmy i juz widziałam w wyobraźni,ze tam mieszkamy), ale okazało się,że jest zarezerwowane ehhhhhhhhhhhh. pech to pech
Poki co to tyle pewnie zedytuje jak juz przypomne sobie co ja to chciałam napisac heheh
 
Ostatnia edycja:
LITOŚCIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!
Niektóre dziewczyny na tym forum jeszcze pewnie z rok nawet korka od wina nie powąchają, a o innych procentach nawet nie wspomnę, wiec... A niech Wam bedzie na zdrowie.... Wypijcie też moje. Nasze :-)

Sarisko kochanie, mój M. mówi, że po tym antybiotyku korby dostałam :))))) Ale wymemłana taka jestem. Będzie dobrze :-) Dobrej nocy!
 
Ostatnia edycja:
LITOŚCIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!
Niektóre dziewczyny na tym forum jeszcze pewnie z rok nawet korka od wina nie powąchają, a o innych procentach nawet nie wspomnę, wiec... A niech Wam bedzie na zdrowie.... Wypijcie też moje. Nasze :-)

Sarisko kochanie, mój M. mówi, że po tym antybiotyku korby dostałam :))))) Ale wymemłana taka jestem. Będzie dobrze :-) Dobrej nocy!

Buziaki i zdrowiej!
 
dobranocka szkoda, że piwko się już skończyło, ale w poniedziałek na pewno będzie desperadosik to nie zapomnę o Twoim zdrowiu, a póki co idę spać, chciałam tylko jeszcze raz dziulce podziękować. i masz rację z tą śmietaną, nie pomyślałam, a właśnie zamierzam zrobić, żeby mieć na wtorek/środę/czwartek :-) mąż i tak je w pracy, więc wystarczy mi na pewno, o ile się uda.
kładę się, bo rano znowu będę zła na moje dzieciątko kochane, że mnie budzi w środku nocy (czyt. 7:00)
 
hejka

E-lona, Monimoni, sto lat dla dzieciaczków!
dobranocka - kuruj się
emila - mąż wrócił? żyje jeszcze?

dziewczyny czy któras z was karmi jeszcze wyłącznie cycem? bo mój synus wybitnie cyckowy, ale ma juz 3,5 m-ca i dalej jada co 2 godziny nawet w nocy i mówiąc szczerze jestem tym już bardzo zmęczona. miewa dni (noce), że przespi 4-6 godzin ciurkiem, ale to bardzo bardzo rzadko. nie wiem czy cos źle robie czy to normalka?

a Tomek własnie leży na macie i tak się wierci, ze juz z jednego konca na drugi przewędrował, w dodatku juz dzis tak się przekręca na boczki, że jeszcze chwila i na brzuszku wyląduje. wiercipięta!
EDIT: własnie sie przekręcił i bardzo mu się to nie spodobało... :)

Mój Filip tylko na cycu i jeszcze w tamtym tygodniu jadał w nocy co godzinę, aż poszliśmy do lekarza (na szczęście mojej pediatry nie było) i okazało się, że ulubiony sposób jedzenia Humbaczka, czyli na leżąco, mu nie służył. Teraz je inaczej, złości się, ale jak uśnie o 21.30 to budzi się koło 4 na szamanko, śpi dalej i potem po 8 znowu i śpi do ok.10.30, no i jeszcze jak szybko mi uśnie wieczorek przy cycku to go smeram po policzku i dojada na spaniu-może dlatego dłużej sypia. Chciałam mu dawać butlę przed spaniem-nawet nie chce na nią patrzeć, a co dopiero jeść :p

Szef M. zwleka z wypłatą, więc zażyczyłam sobie na jutro prezent urodzinowy w postaci świętego spokoju-młodemu będę tylko dawać jeść, a tak cały dzień z tatą-zobaczymy co z tego wyjdzie :p
 
Ufff wreszcie udało mi się was nadrobić. Z tego wszystkiego za raz mi laptop padnie a ładowarka została w pokoju a ja siedzę sobie w sypialni i nie chce mi się z niej wychodzić :) Tak więc cały dzień zabiegany, najpierw zakupy później szybkie sprzątanie, odwiedziny u prababci Filipa, później obiadek spacerek i odwiedziny u moich rodziców. Masakra kiedy ja wreszcie odpoczne.- Dobra koniec narzekania.
E-lona, Monimoni wszystkiego najjjjjj
Dorisday udanych chrzcin
Emilia "ziemia do cebulki" dobre- faceci naprawdę myślą inaczej
to chyba tyle czas mykać nynuuuuuu :)
 
reklama
ooooooooooooooo, i kolejny opiernicz:((((((( sariska, kochana, ja pamiętam, tylko jak odpisuję to się gubię:((((( ale to o "lwicowaniu" było z myślą o Tobie, więc pamiętam o Tobie:*:*:*:*:*:*

ika, jak usypianie??? dalej tym sposobem uczysz Werkę???jak idzie?

pogoda dzisiaj była PRZEPIĘKNA, zaliczyłam spacerek z młodą, i stwierdzam, ze spacery bez osoby towarzyszącej (dorosłej:p) to nie to samo:/ dystans mimo że długi, jakiś krótszy sie robi, a człowiek idzie tempem ślimaczym z wózkiem specjalnie - zamiast 2godz wyrobiłam trasę w godzinę z groszem... no i żeby za dużo kaloriów nie zgubić wzięłam sobie princeskę, i co? i pół wróbelki wrąbią, bo idiotka znowu otworzyłam folijkę na całej długosci i wafelek okazał sie złamany w połowie i spierniczył mi na glebę:/ co to jakieś znaki żeby sie słodkim nie opychać? a na koniec spaceru sąsiad jeszcze zagadał i na koniec pogawędki spytał "przytyłaś?", nie qźwa, spuchłam!!! a co miałam po ciąży tap madl w tydzień się stać?!?!?! a jego córa wróciła do dawnej sylwetki?bo to ojciec mojej kumpeli. ale niech mu będzie. ja swoje wiem;) motylem będę:)))
mam ostatnio permanentnego doła... przesilenie zimowo-wiosenne czy cuś... jakoś tak szaro-buro mi...
dzieć zasypiać jak normalne dziecię odmawia stale i uporczywie... w dzień łapie drzemkę przy cycu no i na spacerze, a wieczorem tatuś musi sklepać pupsko (w sensie, że poklepywać:pnie posądzać o znęcanie;P) żeby uśpić... jak ja klepię to juz nie to samo i dupa, a jutro znowu małż do pracy na noc a ja będę walczyć... ehhhhhhhhhhhhh, qrwa mać za jakie grzechy, sie pytam????????
czytałam na bieżąco w miarę dzisiaj, ale nie jestem w stanie (psychicznym) odnieść się, forgive me;)
ale: czteromiesięczniakom gratki!!!bo to najważniejsze:)))))))
 
Do góry