reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

Roxi,nawiązując do dyskusji,która prowadzimy na innym wątku,to ja "zmałpowałam" Makuc i tez troszke poszperałam w necie na ten temat,no i przy okazji okazało się,że właśnie malutkie dzieci oprócz aniołków to ponoc ciążę też wyczuwają:)- więc ogłaszaj nieinwazyjny test ciążowy:)))
 
reklama
Sarisa, ostatnio miałam podobną sytuację.
Moja bardzo bliska koleżanka bierze we wrześniu ślub. Jak ja brałam to ona pojechała ze mną wybierać sukienkę. Na jej też miałyśmy wybierać razem. No i pisze mi na gg że kupiła kieckę i link do zdjęcia.
Napisałam, że super i fajna i z kim wybierała. Ona mi na to, że 2 kumpele wzieła jakieś. Trochę mi się przykro zrobiło. Tak jakbym odkąd miała dziecko była już nikomu do niczego niepotrzebna.
Stwierdziła, że uznała że pewnie nie będę mieć czasu.... taaa a ja bym właśnie z chęcią się wyrwała i z nią wybrała tą sukienkę.
 
Ja niewiem o co chodzi tym wszystkim laska? czy ja sie juz urodzi bejbika to juz z domu wyjsc nie mozna? wyrwac sie? hmmm .Przykro mi, ze przyjaciolka Ci wystwiła, ja takich historii jak Twoja mam wiecej ehh. Ty a moze za duzo o dzieciaczkach mowimy i im sie nie chce tego sluchac? hmmm ja juz niewiem o co chodzi. Dobrze, ze chociaz kolezanki, ktore maja dzieciaki nie zaniedbuja :)
 
Aniawa- powiedział mi, żebym poczekała, na to jeszcze jest czas, a żebym powoli karmienia piersią zastępowała innymi posiłkami.
Wszystko spoko, tylko Niunia mnie tak gryzie, że masakra ;-/
Strip - spóźnione ale szczere gratki !!!

Tak się rozpisałyście od rana, że nie nadążam.
Z wczoraj jeszcze nie przeczytałam wszystkich postów.
Nawiązując do wczesnego chodzenia spać to dołączam do tych mam, które chodzą spać z kurami.
Dziś kolejna ciężka nocka - od 00:39 praktycznie pobudnki co godzinę.
Ledwo co chodzę, nie mówiąc już o myśleniu.
Z rana drzemka 30 minutowa (tylko) oczywiście pobudka z płaczem.
Ręce mi opadają ;-(

Pewnie nie nadrobię zaległości przez weekend, bo Nas nie będzie.
Życzę zatem miłego, spokojnego weekendu wszystkim mamom, przespanych nocy i słonecznych spacerków ;-)
 
Też się nad tym zastanawiałam, że może za dużo o dziecku mówię, ale raczej tak nie jest.
Pamiętam jak mnie to denerwowało więc staram się taka nie być. Jak ktoś spyta to odpowiem, a tak to nie. Gdzieś czytałam, że tak jest właśnie. Albo z wdowami jest podobny syndrom. Przestają zapraszać wdowy na imprezy i spotkania podobno podświadomie, że męża odbije :eek:
 
Ech, z tym gadaniem o dzieciach to niby prawda,a ja SPECJALNIE gadam wciąż o Amelce,jak ta moja koleżanka przychodzi,w nadziei,że może to ja zniechęci,no i żeby jej pokazac,że ja teraz mam inne priorytety.To wiecie co ostatnio mi powiedziała?Że sie małomówna zrobiłam:szok::-D.Czyli po prostu ona nawet nie słucha,co mówię,bo ja nadaję do obrzydzenia- "Amelka to,Amelka tamto...":-D
 
kasis trzymaj się...

mamaagusi jak to nie znosisz czekolady??????
dobranocka Ty też??
dziewczyny czy z Wami aby na pewno jest wszystko w porządku???
hihi jakbym słyszała mojego męża:-D no nie znoszę. normalnie mnie wykrzywia na samą myśl o czekoladzie. nawet ptasie mleczko jak jem to najpierw obieram je z czekolady i dopiero środek zjadam hihi

Mamaagusi a jak siostra? Już są w domku?
tak, w domku już jakiś czas. dokładnie tydzień i dzisiaj do nas przyjadą:-)

onesmile tak mi przykro i bardzo współczuję...

Mam tyle myśli na minutę że zapomniałam napiasać. U nas mały jak kaszle to na samym końcu wydaje z siebie dzwięk jakby się tym bardzoooo zmęczył :) albo jak tylko skończy kaszleć to się uśmiecha i wtedy wiem że to małe ściemnianie:-)QUOTE]
o właśnie też tak mamy. czasem mała nawet się śmieje w trakcie kaszlu hihi i od razu widać że kaszelek udawany

no. a teraz o nas. chciałam wszem i wobec ogłosić, że moje dziecko wczoraj zaczęło się samo obracać na brzuszek:-) i postanowiła całą noc ćwiczyć w łóżeczku obroty... a więc jeśli skończyło jej się łóżeczko i nie mogła się obrócić albo ugrzęzła z nogami między szczebelkami to był wielki ryk żebym przyszła i pomogła. tak więc jestem mega niewyspana:wściekła/y:
 
Rzutka ja też nie gadam zbyt o małej chyba, że ktoś zapyta, tematy dzieci to z innymi mamami. A tak to jak sie spytamy to ja zawsze sie intersuje i pytam co słychać? hmmm tylko własnie sobie pomyślałam czemu nikt mnie o to nie pyta, chyba z góry zakłada, że u mnie nic ciekawego hehe

Mamagusi o jestes :) tez miałam pytac o siostre i jej córcie. I co tam u Ciebie? bo cosik Cie mało osttanio hmmm?
 
reklama
Do góry