reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
kluska to mówię jak znajomi słyszą. Pulpetem jest tylko w domu :p Wiecie, że teoretycznie jesteśmy już 20 minut na spacerze? hehehe, a słońce wyszło i się marnuje... Idę na zakupy.
 
DOBRANOCKA - zazdroszczę słonka. W Lbn. deszcz plus śnieg i -3 na termometrze :dry: wię ze spaceru doooopa. Za to jeszcze tylko 2 pomieszczenia mi do posprzątania zostały. Może przed północą skończę ;-)
 
Natolin odkurzanie to znienawidzony temat mój :) A to dlatego, że sie paniusi zachciało podłogi egzotycznej w ciemnym brazie i wszytsko na niej widać do tego stopnia że jest to masakra jakaś...odkurzam codzienni, myje co 2 dni, ale jak Franek zaczął po niej jezorem wywijac to chyba mnie czeka teraz mycie codziennie...
 
Cass,Aniawa,Happi Gratuluję pięknych suwaczków i zębolka
Dziś nasze chłopy mają święto widzę,że o nich zapomniałyśmy hehehe;-)
 
Ostatnia edycja:
ja we wrzesniu składam wszystkim, a dzisiaj - tylko tym, co pamietali o mnie w dzien kobiet :-)

Justyna dosypia na słońcu, na balkonie, a ja objadam się zupą z torebki (dzisiaj M. je obiad na uczelni a mi się nie chce dla mnie samej gotować...). Ważyłam się rano i od początku ciaży przytyłam już 200 gramów :p
 
reklama
U nas pogoda średnio nastraja do spacerów, więc nigdzie się nie wybieram. Nawet córcia ze szkoły ma wrócić sama. Wystarczy, że do lekarza dzisiaj pojechałam- znowu mam antybiotyk i L-4 od poniedziałku bez załatwiania czy udawania. Chciałam go nie brać, ale nie dość, że fatalnie się czuję to zdaje się dostałam zapalenia piersi. Boli mnie jak diabli i nie mogę jej dotknąć :-( Antybiotyk załatwi i chorobę i cyca, więc raczej mnie nie ominie.

Dywan mam tylko u córki, ale i tak odkurzam. Mopem ciężko się zbiera wszystkie kłębki kurzu.

Moim dzieciom do klusek jest baaardzo daleko, chociaż czasami żartobliwie mówię do niego "moja kluseczka".
 
Do góry