reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

kto pamięta moje akcje z teściową...?

no to... zamówiłam sobie koszulkę Anty-teściową: Śliczne KOSZULKI DZIECIĘCE z nadrukami :) 25 zł 10 kolorów

fajna, nie...? :-D

Rewelka

Mąż wrócił z pracy i opowiadał mi o dziecku i kobiecie swojego kolegi z pracy. Dziewczyna urodziła w zeszłym tygodniu. W weekend coś jej się stało (podejrzewam że jakiegoś mega baby blusa dostała). Mówiła że to nie jej dziecko, nie wchodziła wogóle do pokoju gdzie ono było, zanim to się stało to pojechał na mecz. W sumie ona sama go na niego wyrzucała, jak wrócił w domu sajgon, laska chciała skakać przez okno, nie dowiedział się nawet kiedy ta mała ostatnio jadła. Na samą myśl mam gęsią skórkę. Jej mama nie wiedziała nawet że urodziła już. Kobitka trafiła do szpitala dostała jakieś środki uspokajające a teraz jest już w domu pod opieką swojej mamy i podobno wszystko wróciło do normy.
straszne to :(. Dobrze, że u nas nie było takich przypadków...

A ja wpadłam się pochwalić, że te 2 dolne jedynki o których dziś pisałam jednak się przebiły! :-):tak::-) Myslałam że jeszcze nie ale pomacałam i ewidentnie już są!! Tak więc mamy 2 ząbki naraz! :-):-) Jeszcze takie maciupkie ale są :-):-)

super 2 zębolki naraz :) gratulacje

u nas pobudki ostatnio między 7-8, a gdzie te piękne dni kiedy spałyśmy do 11????????????????????????
jak sobie dobrze przypominam to u mnie były rok temu i już nie wrócą heheh. Chyba podczas ciąży wyspałam sie za wszystkie czasy ehhh
 
reklama
Ja wykąpana i zbieram się już spać bo pewnie mały o 7ej znów wstanie :eek: No i oczywiście obowiązkowo o 5ej mleczko :tak:


Ojjj bóle krzyżowe to i ja pamiętam... Darłam się jak nie wiem i mężowi się oberwało bo za lekko masował moje obolałe krzyże:-D Raz go ochrzaniłam to potem tak masował że na piżamie w tym miejscu jest materiał wytarty :tak::-D

Zmykam spać. Dobrej nocki!
 
Dzien dobry wszystkim! Witam sie znowu po dluzszej nieobecnosci. Dziekuje tym, co o mnie pamietaly :-)
Ubiegly tydzien byl taki sobie, czulam sie wykonczona psychicznie i fizycznie. Wszedzie roboty mnostwo, w domu balagan taki, ze glowa bolala i w ogole wszystko blee...
Na szczescie w tym tygodniu mi przechodzi i juz jest o wiele lepiej. Adas chyba znowu "skacze", bo caly weekend gorzej drzemal i baardzo duzo plakal, jak na niego. Babcia "zlobkowa" doniosla dzisiaj, ze sie wlasnie malutek dwa razy obrocil - hurra, bo juz sie zaczynalam martwic, ze on calkiem w tyle ze wszystkim.

Sarisa, dziekuje bardzo za zyczenia w "tym" dniu :-) i w ogole wszystkim mamom dziekuje ze pamietaly. Urodziny mi wyszly takie sobie, ale w sumie wiele osob mi zlozylo zyczenia, od ktorych sie tego nie spodziewalam. Nawet dawna przyjaciolka z liceum sie odezwala, co mnie bardzo ucieszylo.

A tu widze tematy przerozne padaja ;-)
Jesli chodzi o muzyke, to tutaj naleze takze do grupy fanek "ciezszych" brzmien. U mnie zdecydowanie rock i hard rock. Uwielbiam i Iron Maiden, i Nightwish, Metallica, ale takze klasycznie, czyli Deep Purple, Led Zeppelin, Uriah Heep i takie tam. A utwor "Whole Lotta Love" to juz w ogole przyprawia mnie o gesia skorke :tak:
Ale zeby nie bylo nudno to np. bardzo lubie tez muzyke klasyczna. Ostatnio znowu jej slucham wiecej, wycisza mnie.

Temat "nicku" mi sie ladnie polaczy z tematem lektury ;-) - uwielbiam wszystkie ksiazki Jane Austen, kazda czytalam wiele razy. A "nick" mi sie wlasnie wzial od ulubionej mojej bohaterki, ulubionej powiesci Austen. Elizabeth Bennett jest debest, zlosliwie zwana przez swoja wredna matke "Eliza" - stad elizabennett :-)
Dodam takze, ze i ja jestem wielka fanka powiesci Musierowicz - czytalam wszystkie i tez po kilka razy - witaj w klubie, Ida. Ostatnio, niestety, w ogole czytam malo. A do wampirow mam taki sam stosunek jak Ida i Natolin - zupelnie mnie nie "bawia", nawet klasyczny Drakula.

Ostatni film jaki ogladalam w kinie to "Due Date" z Robertem Downey Juniorem i polecam. Chociaz tytul mylacy, bo akurat "ciezarna" sama zajmuje w fabule miejsce poboczne. Ale film jest przezabawny - dawno tak sie nie smialam :)

A teraz tez lece, jak wiele z Was ostatnio, "zmolestowac" meza, drugi dzien z rzedu. Alez sie wczoraj ucieszyl jak go "zaatakowalam" :-D

Sarisa, jakbym sie jutro nie pojawila, to tez zycze WSZYSTKIEGO NAJ i zwyczajnie, milego dnia :tak:
 
witam sie z rana :-)

Isia tradycyjnie już obudziła się o 6.00 ale nawet wyspana jestem, organizm mi sie już chyba przyzwyczaił ;-) teraz właśnie sie kimła...kurcze może i ja sie przytule do podusi?
o ho już piszczy z łóżeczka, to sobie pospałam....
miłego dnia wszystkim :*
 
mój się jakoś nie chce przyzwyczaić do wcześniejszego wstawania... ;-/ na szczęście dzisiaj tradycyjna pobudka przed 5 na włożenie smoka i potem sen aż do 7:20 ;-)
tylko pogoda beznadziejna ;-/
 
Heloł poranne :-)
Moje dziecko od jakiegoś czasu cały czas puszcza mi melodyjki z zabawki fisher price i cały czas mi łażą po głowie. Umieram już przez piosenkę "płynę, płynę, płynę razem z tobą..." Ja już dawno popłynęłam. No i w tej chwili też słyszę, jak się bawi. Psycha siada. No ale czego się nie zniesie, żeby dziecko było szczęśliwe.

Frogg, straszne jest to, co opisałaś o tym baby bluesie.
mila, gratuluję ząbków.
Eliza, gratuluję pierwszych przewrotów.
Dorisday, u nas chrzestni nie kupią szatki i świecy, bo chrzestna bezrobotna, a chrzestny student. Także sama muszę się tym zająć. Szatkęwczoraj kupiłam. Została mi jeszcze świeca.

A wstawanie o 11-tej? Uoooj, było, a i owszem. Wtedy, kiedy Oluś chodził spać najwcześniej o 1-szej w nocy. Teraz zasypia 19.00-20.30 i pobudki są od 5.30 do 7.30. I ta ostatnia opcja, czyli 7.30 oznacza dla mnie mega wyspanie.
 
Ostatnia edycja:
Miśka padła wczoraj o 21 a pobudka o 7rano
przed 23 tak się rozszlochała przez sen że nawet tatuś na rękach nie mógł jej uspokoić...o północy dostała butlę i potem 4:30 do cyca
ogólnie nawet wyspana jestem:szok::-D
i chyba zamiast dnia wiejskiego (mąż i auto w pracy), poproszę teścia żeby przyjechał po nas i mykniemy do Dębna, a co?;-)
 
HELLOŁ :laugh2::laugh2::laugh2:
My z dad na razie żabki 3 mamy i spisują się znakomicie (mimo, iż rzeczywiście są twardawe jakieś). Lewków (czy jakiś innych zoo-zwierzątek) używaliśmy raz i Alicję z bardzo obcierała ta gumka koło nóżek, więc wymęczyliśmy jedną paczkę i więcej już po nie nie sięgniemy .

DZIULKA – też się zastanawiałam jak nasze dzieci na zmianę czasu zareagują. Wydaje mi się, że niezła przeprawa z tym będzie :(
NATOLIN – mnie krzyżowe też tak bolały, że mało co mi oczy z orbit nie wyszły. A D. miał kategoryczny zakaz dotykania mnie podczas porodu bo jeszcze bardziej mi o na nerwy działało i wzmagało ból…
EFA – znam ten melodyjkowy ból. Ja jak słyszę melodyjki z karuzeli to już bzika dostaję a Mała się cieszy w najlepsze.

Poza tym u na dzisiaj pobudka o 5. Teraz Alicja zalicza pierwszą drzemkę a ja zaraz spadam w domu sprzątać, bo znowu sajgon. Za oknem szaro-buro i deszczowo, więc pewnie ze spacerku nici dzisiaj. Ech… :huh:
 
reklama
MAKUC podziwiam Cię za sprzątanie szczerze powiedziawszy... ja bym na Twoim miejscu też poszłam spać skoro dziecię śpi
 
Do góry