Heh...własnie sprawdziłam w necie godziny otwarcia i WSZYSTKIE ich sklepy w Stargardzie w niedzielę nieczynne:-
no:.A już mi zaswitała nadzieja,że może jednak któryś z tych większych,nie ten mały koło mnie będzie otwarty....Widzę Nat,że Ty ,jako fanka Babydream mnie rozumiesz z tymi pieluchami....chyba spróbuję na tych 5-ciu dojechac,a jutro o 8.00 Rossmana otwierają,to polecę.No,chyba ,żeby nagle zaczęła jakąś nadprodukcje kup,to zawsze jednak do tesco koło mnie moge w ostateczności wyskoczyć....
reklama
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
łaaaaaa spałam UWAGA UWAGA do 8.00 !!!!!!!!! normalnie nie wiem co ze soba zrobić toż to środek dnia

zanim nadrobie widze, że happy "w potrzebie":
Słońce ja jade na dadach. Są bardzo podobne do rossmanowskich 4 w miękkości i chłonności - wiem bo teściowa ma dla Isi 4 rossmanowskie a ja w domy dady i różnicy wielkiej nie widze. Wcześniejsze babydream były twardsze więc różnica była, ale te obecne czwóreczki takie mięciutkie, fajne ;-) tak więc ja moge Ci dady polecić, z tym, ze też nie ma mniejszych opakowan, wydasz na paczkę tyle co na babydream bo ok 27 zł. Ale w sumie paczka pewnie by Ci zeszła bo mogłabyś ją sobie odłożyć na "niespodziewany brak pampersów" ;-)

zanim nadrobie widze, że happy "w potrzebie":
Słońce ja jade na dadach. Są bardzo podobne do rossmanowskich 4 w miękkości i chłonności - wiem bo teściowa ma dla Isi 4 rossmanowskie a ja w domy dady i różnicy wielkiej nie widze. Wcześniejsze babydream były twardsze więc różnica była, ale te obecne czwóreczki takie mięciutkie, fajne ;-) tak więc ja moge Ci dady polecić, z tym, ze też nie ma mniejszych opakowan, wydasz na paczkę tyle co na babydream bo ok 27 zł. Ale w sumie paczka pewnie by Ci zeszła bo mogłabyś ją sobie odłożyć na "niespodziewany brak pampersów" ;-)
czarodziejkaM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 289
Cześć...myślę ciągle co u Oleny:-(
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
Emiś aj współczuję :-( nie ma to jak poświęcenie dla dobra dziecka :Tak: za to gratulejszyny dla Kubusia! kto wie, może to drugi Plushenko (uwielbiam jazdę figurową!!! ) Ci rośnie :-)
Happy mówisz że długo sie rozkręcasz
hmmm
wiesz przynajmniej wszystko nie trwa 3 minuty

Roxi,Kasis jak tam zdrówko?
kroma jak tam wieczorek, udany ? :-)
kahaaa, roxi speszyl dla Was:
a dla pozostałych mamuś:
[h=3]http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...R_7mQcHIw&sig2=r5jKK9-W2p8uKodM5NWDHg&cad=rja[/h]
Happy mówisz że długo sie rozkręcasz
hmmm
wiesz przynajmniej wszystko nie trwa 3 minuty

Roxi,Kasis jak tam zdrówko?
kroma jak tam wieczorek, udany ? :-)
kahaaa, roxi speszyl dla Was:
a dla pozostałych mamuś:
[h=3]http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...R_7mQcHIw&sig2=r5jKK9-W2p8uKodM5NWDHg&cad=rja[/h]
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
ja też myśle o Olenie :-(
a odnośnie wpływu forum na nią to ja napisze tak: zauważyłam, że my wszystkie, które tu jesteśmy na BB bardzo sie zżyłyśmy i każda jest tu bardzo życzliwie nastawiona do innych. I ja sobie osobiście nie wyobrażam żeby któraś z nas na posty Oleny napisała "ojej współczuje, ojej jakoś to bedzie" dla mnie to oczywiste ze każda próbowała jakoś pomóc, doradzić z ludzkiego niepokoju. Poza tym skoro ona skądinąd obcym osobom pisze coś takiego to całkiem możliwe że szukała pomocy co z tym dalej zrobić. Oczywiscie może być też tak, że chciała sie po prostu wygadać, a przed obcymi dużo łatwiej niż przed rodzinom. faktycznie tak naprawdę to na bardzo krótko pojawiała sie na forum i raczej nie uczestniczyła "w tym wszystkim" tj. dyskusjach o innych sprawach, w innych wątkach więc dla mnie to wyglądało tak, że męczy ją tylko "ta" sprawa. Ja mam poczucie że my zrobiłyśmy wszystko żeby jej pomóc, uświadomić ryzyko, zaoferowałyśmy pomoc, wsparcie, eliza zaoferowała fachowe wsparcie. I w niemal każdym poście do niej każda pisała, ze najpierw musi sie przygotować na spotkanie z nim jeśli chce sie rozstać, że musi miec wsparcie rodziny, że nie powinna być sama wtedy itp. Postanowiła napisać smsa i dać mu przejąć pałeczkę czekając co on zrobi. jej wola, może liczyła na to że to nim wstrząśnie i że sie opamięta. Możliwe że napisała to pod wpływem impulsu, możliwe że pod wpływem forum. Ale jest dorosłym człowiekiem.Po coś na to forum przyszła, według mnie jeśli ktoś pisze że w jego życiu dzieje sie coś tak niepokojącego nie można liczyć na to, że reszta przejdze obok tego obojętnie.
Mnie martwi to co sie stało później, co z nia, jak mąż zareagował na to wszystko :-(
Emiś bo ja widzisz "głodna" jestem, a "godnemu chleb na myśli"

a odnośnie wpływu forum na nią to ja napisze tak: zauważyłam, że my wszystkie, które tu jesteśmy na BB bardzo sie zżyłyśmy i każda jest tu bardzo życzliwie nastawiona do innych. I ja sobie osobiście nie wyobrażam żeby któraś z nas na posty Oleny napisała "ojej współczuje, ojej jakoś to bedzie" dla mnie to oczywiste ze każda próbowała jakoś pomóc, doradzić z ludzkiego niepokoju. Poza tym skoro ona skądinąd obcym osobom pisze coś takiego to całkiem możliwe że szukała pomocy co z tym dalej zrobić. Oczywiscie może być też tak, że chciała sie po prostu wygadać, a przed obcymi dużo łatwiej niż przed rodzinom. faktycznie tak naprawdę to na bardzo krótko pojawiała sie na forum i raczej nie uczestniczyła "w tym wszystkim" tj. dyskusjach o innych sprawach, w innych wątkach więc dla mnie to wyglądało tak, że męczy ją tylko "ta" sprawa. Ja mam poczucie że my zrobiłyśmy wszystko żeby jej pomóc, uświadomić ryzyko, zaoferowałyśmy pomoc, wsparcie, eliza zaoferowała fachowe wsparcie. I w niemal każdym poście do niej każda pisała, ze najpierw musi sie przygotować na spotkanie z nim jeśli chce sie rozstać, że musi miec wsparcie rodziny, że nie powinna być sama wtedy itp. Postanowiła napisać smsa i dać mu przejąć pałeczkę czekając co on zrobi. jej wola, może liczyła na to że to nim wstrząśnie i że sie opamięta. Możliwe że napisała to pod wpływem impulsu, możliwe że pod wpływem forum. Ale jest dorosłym człowiekiem.Po coś na to forum przyszła, według mnie jeśli ktoś pisze że w jego życiu dzieje sie coś tak niepokojącego nie można liczyć na to, że reszta przejdze obok tego obojętnie.
Mnie martwi to co sie stało później, co z nia, jak mąż zareagował na to wszystko :-(
Emiś bo ja widzisz "głodna" jestem, a "godnemu chleb na myśli"

Ostatnia edycja:
reklama
makuc oj z checia zapraszam!
emis wspoczuje bolu kuperka
czarodziejka fajnie ze wypad sie udal ja nie ogladalam zmierzchu jakos nie lubie takich filmow,ja tez czekam az kubus zacznie chodzic i mam nadzieje ze troche odpoczne od noszenia
happy ja nie pomoge nic odnosnie pieluch zawsze uzywalam pampersow
jestem taka zla ze masakra przez swoja skleroze oczywiscie mamy w domu prad i gaz na karte tzn idziemy do sklepu laduje prad np za 20f wkladam karte do licznika i mam tyle kasy do uzycia niewiem czy zrozumiale to napisalam wczoraj nie sprawdzilam ile mi zostalo i teraz wstaje gazu zero a pradu 20pensow sklep otwieraja dopiero od 10 ciekawe czy mi tego pradu wystarczy!ale jestem zla na siebie a jeszcze wczoraj wieczorem bylam w sklepie
wole te liczniki na karte bo nie odczuwamy tak tego ile wydajemy a jak na rachunek mialam i musialam zaplacic 500fun to bolalo straszne
od ciazy mam taka skleroze ze szok ciagle o czyms zapominam,jak bylam kiedys w ciazy u lekarza pyta sie o date ur to zwyczajnie zapomnialam po 5min dopiero zajarzylam kiedys mialam taka pamiec a teraz pustka zaraz sprawdze lotto
no i sprawdzilam wielkie nic
juz myslalam ze sobie odpuszcze dzisiejsze gotowanie
emis wspoczuje bolu kuperka
czarodziejka fajnie ze wypad sie udal ja nie ogladalam zmierzchu jakos nie lubie takich filmow,ja tez czekam az kubus zacznie chodzic i mam nadzieje ze troche odpoczne od noszenia
happy ja nie pomoge nic odnosnie pieluch zawsze uzywalam pampersow
jestem taka zla ze masakra przez swoja skleroze oczywiscie mamy w domu prad i gaz na karte tzn idziemy do sklepu laduje prad np za 20f wkladam karte do licznika i mam tyle kasy do uzycia niewiem czy zrozumiale to napisalam wczoraj nie sprawdzilam ile mi zostalo i teraz wstaje gazu zero a pradu 20pensow sklep otwieraja dopiero od 10 ciekawe czy mi tego pradu wystarczy!ale jestem zla na siebie a jeszcze wczoraj wieczorem bylam w sklepie
wole te liczniki na karte bo nie odczuwamy tak tego ile wydajemy a jak na rachunek mialam i musialam zaplacic 500fun to bolalo straszne
od ciazy mam taka skleroze ze szok ciagle o czyms zapominam,jak bylam kiedys w ciazy u lekarza pyta sie o date ur to zwyczajnie zapomnialam po 5min dopiero zajarzylam kiedys mialam taka pamiec a teraz pustka zaraz sprawdze lottono i sprawdzilam wielkie nic

juz myslalam ze sobie odpuszcze dzisiejsze gotowanie
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: