gabires
Fanka BB :)
Nie zamartwiaj się, choroba rzeczywiście gorsza dla Dzieciątka. Teraz najważniejsze, zeby jak najszybciej przeszło...No i stało się, dostałam wczoraj antybiotyk lekarka powiedziała że jest całkowicie bezpieczny dla dzidzi...no trzeba było mi już to wziąść, bo są zmiany w oskrzelach ;-)
To może już nie dotuj koncernów ;-) Myśłę, że dowody masz już niezbite ;-)i zrobiłam ten test. Dwie kreski które spokojnie moge swiecic w nocy. Ja to mam schizy. Lekarz potwierdza ciaze a ja jeszcze testy robie chyba dla atrakcji.
Wróciłam od lekarza. Ciąża jest zdrowa i na miejscu wszystko ok, miałam USG, jutro postaram się wkleić zdjęcie. Z pozytywów to tyle.
Z negatywów: trafiłam na beznadziejnego lekarza. A tyle się naszukałam po necie... Gościu traktuje pacjentkę protekcjonalnie, zwracał się do mnie per: dziecko, albo na ty, choć doskonale wiedział że mam 24 lata (on niewiele więcej, moooże 30)
Wszystkie moje pytania zbywał: po co?
Po co z mężem przyszłam, po co chcę w pracy mówić w ogóle do niczego gość. Jeszcze stwierdził: proszę się przygotować do badania - a juz gdzie mam się przygotować - nie powiedział. Zgaduj zgadula. Było specjalne pomieszczenie ale nie raczył mi powiedzieć, musiałam zgadnąć. A już najbardziej mnie rozbroił tekstem: a gdzie chcesz tą ciążę prowadzić? ( a po co tu niby przyszlam? w gości?) I jeszcze się pytał czy się cieszę z tej ciąży. Nawet mój mąż zauważył że z gościem coś nie tak. Na wiejście powiedziałam że przyszłam potwierdzić ciążę - a on że na jakiej podstawie sądzę że jestem w ciazy? Ja mówię że testy i beta hcg. A on - to po co on ma potwierdzać, skoro sama sobie potwierdziłam. Karty ciąży mi oczywiście nie założył.
Ogólnie wniosek jeden - muszę zmienić lekarza.
Któraś Wrocławianka mogłaby mi kogoś polecić? Pytałam wczesniej ale nie moge znaleźć tej strony.![]()
ulisiu koniecznie zmień. Mój gin. też mówi do mnie "dziecko" ale ma ponad 60tkę ;-) Poza tym masz prawo do pytań i - co najważniejsze - do odpowiedzi! Przykro, ze się tak rozczarowałaś :-( bo wiem jak na tą wizytę czekałaś... Grunt, że Dzidzia rośnie! Spytam przyjaciółki z Wrocławia, ona ma świetną ginekolożkę (płeć Ci nie przeszkadza? Miałam znajomą, która chciała tylko do faceta) z tym, że chyba na Krzykach
