reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pielęgnacja i opieka nad naszymi maluszkami

Nef - czym smarować palec to nie pomogę, ale ja mojemu próbuję zastępować te piąstki smoczkiem, grzechotką, kupiłam mu nawet takie szmacianki, a w ostateczności daję pieluszkę, na jakiś czas działa:tak: niestety to praca w trybie ciągłym:-D
 
reklama
Nef - u mnie to samo i staram się w czas reagować, albo smok, albo pieluszka...

Pscółka - jesteśmy dwie, bo ja też za każdym razem... Przewrażliwiona jestem na punkcie pupki, bo w szpitalu nie miałam czym smarować i wróciliśmy do domu odparzeni... lekką warstwą, ale smaruję...
 
nef cieżko coś poradzić...

jej jakie smrodliwe kupki mamy po tych syropkach..i lekko odparzona :-( dziś w ruch poszła mąka ziemniaczana...i takie małe krosteczki sztuk 5 sie na zaczerwienieniu pojawiły..2 na jednym pośladku 3 na drugim :/
 
ja polecam krem na odparzenia balneum jak Maja miała odparzona pupkę po szpitalu nic nie pomagało tylko ten krem. Sudocrem itp. były za słabe. Moja położna poleca tormentiol ale ja ostatnio jak był upał zauważyłam u Mai kilka chrostek czerwonych posmarowałam balneum i znikło w ten sam dzień.
Nef moja Maja też bardzo lubi kciuka zaczyna go ssać jak robi się głodna tak go wciągnie że ciężko wyrwać z buźki :) chyba nasze maluszki faktycznie pasują do siebie :)
Pscołka ja też smaruje malej pupkę co przebranie. Maja robi bardzo często kupkę w sumie każde przebranie pampersa to kupa dlatego smaruję pupkę tak też poradziła mi położna.
 
Ostatnia edycja:
Nef to cie pocesze ze chyba nie masz sie czym martwic.Moja druga córka(obecnie 7 latka) tez mniej wiecej w tym wieku zaczęła ssać paluszki ale ona ssała dwa środkowe i martwiłam się tak jak ty.Ale to mineło dosyc szybko nie pamietam jak długo ssała ale napewno nie dłużej niz dwa miesiące.Może u twojego brzdąca tez to jest przejściowe.

Ja upki tez niczym nie smaruje tylko w razie "R" i czasem smaruje Lence sudocremem fałdki jak widze ze sa zaczerwienione.zwłaszcza pod brodą,pod paszkami i w pachwinkach .Dziewczyny ale jak dla mnie to nie ma sensu tak za kazdym razem smarowac bo te specyfiki sa na bazie cynku a on wysusza skórę
 
Anezram - a czym smarujesz pupkę za każdym razem? Ja mam krem przeciw odparzeniom z NiveaBaby... A może właśnie zakupić coś bez cynku?!
 
magda- ale ja nie powiedziałam, że smaruję maścią z cynkiem.... sudokrem u mnie stoi nawet nie otwarty. smaruję bepantenem, a na odparzenia albo mąka ziemniaczana albo krem alpika.
 
tak w sumie to mnie położna na początku pupę radziła smarować zwykła, najtańszą maścią z witaminą A czy E kurka nie pamiętam o_O i jak kupka co zmiana pampersa to pewnie, że kremikiem zawsze można przesmarować...zawsze to ochrona skóry...
 
Ostatnia edycja:
z tego co ja czytałam to malutkie dzieci przez ssanie paluszków poznają swoje rączki jest to normalny etap w tym wieku oraz paluszkami masują sobie dziąsełka, po prostu szukają ząbków;-) i na tym etapie nie powinno się dziecku zabraniać troszkę possać te rączki hmmm i ja nie zabraniam :-)
 
reklama
oliwka ale mi nie chodzi o ssanie rączki, bo to też traktuję jako naturalny etap rozwoju... tylko, ze Bartek upodobał sobie ssanie tylko jednego palca - kciuka prawej rączki i traktuje go jak smoczek... wypluwa smoczka i ssie tego palca, żeby zasnąć, robi to na śpiocha, więc w żadnym wypadku nie służy to w celach poznawczych.
A jak już wspomniałam, miałam kuzyna, który do 2 roku życia ssał tak palca i miał go już tak zrogowaciałego jak podeszwa starego dziada:baffled: Nie potrafili go odzwyczaić....

więc ja ssanie jednego palca zwalczam, ale cieszę się jak czasami weźmie do buzi całą piąstkę.

Różnica też jest taka że paluszka ciągnie jak ma główkę na boku, jak do snu, często w półsnie... zas całą rączkęzjada, jak ma główkę wyprostowaną i robi to całkowicie świadomie, w formie zabawy.
 
Do góry