reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluchów

w takie upały ubieracie dziecku buciki albo skarpetki???
ja zakładam małej skarpetusie ale coraz czesciej widze jak mamy chodza z takimi małymi szkrabami i one maja bose stópki...
w domciu mala teraz jak jest tak ciepło ma głoe nózie ale nie wiem czy na spacer tez moze?

Mój jak nie ma półśpiochów na nogach i nie jest okryty chociaż pieluszką to odstawia taką histerię, że szok! Kiedyś przez 2 godziny nie umiałam dojść, co mu jest, myślałam, że kolka, a jemu było po prostu za zimno w body... Jak go opatuliłam rożkiem, to momentalnie zasnął... Przy tych upałach, choćbym chciała go wziąć na dwór w samym body i skarpetach to się nie da - od razu mamy zimne stopy, czkawkę i wrzask :baffled: Trafił nam się model zmarzlucha :baffled:
 
reklama
Pieszczotka my przy takich upałach małego w domu tylko w pieluszce trzymamy a jak zaśnie to przykrywamy flanelką. A na dwór zakładam koszulkę, bo w bodziaku nie ma przewiewu od spodu. Mały okropnie się przegrzewa dlatego go nie ubieram. U nas zasada na jedną warstwę więcej nie zdaje egzaminu... Małego ubieram dokładnie tak jak siebie bo inaczej młody pływa w pocie. Z resztą nawet jak przykryję małego to on tak długo będzie się rzucał aż się odkryje :p
 
Fajnie, ze macie lato... Ja malego w bodzinaku/koszulce i spochach ze skarpetkami, wychodzac na spacer wkladam w spiworek, przykrywam jednym lub dwoma kocykami, do tego oczywiscie czapeczka i buda od gondoli :p No ale my mamy 9-14 stopni i czesto dosc wietrznie. Jak wiatr ustaje i wychodzi slonce, to opuszczam na troche bude w wozku i to na tyle rozbierania ;)
 
ja ubieram skarpetki bo mam taki model w domu jak anik że mały jest bardzo ciepłolubny:tak: upał czy nie to on w rożku musi spać i żadnych potówek nie ma:tak: jest wtedy w samym body ale bez rożka się nie obejdzie, kiedyś nakryłam go kocykiem to budził się co 30min a w rożku to po 3 godziny potrafi pospać w dzień:tak:
 
kugela ja używam wielorazówek i jestem bardzo zadowolona.
U nas pampersy te zielone nawet nie dały rady z sikaniem małej,a wielorazówki u nas są super.
A dlaczego się poddaliście?
Co jest nie tak?

Nam nie podpasowaly te ochraniacze na tetre - wieksze to od dziecka, goraco w tym bylo nawet naszemu zmarzlaczkowi, ciasno w spioszkach... Jakos to sie nijak nei sprawdzilo, choc kombinowalismy z roznymi modelami. Moze powrocimy do pomylu wielorazowek przy nocnikowaniu, bo junior darl sie w mokrej tetrze ze hej a mokra jendorazowka nie robi na nim wrazenia ;-)
 
My sie pomalu na wielorazowki przestawiamy - na bambusowe kieszonki. Otulaczy kupilam pare uzywanych na ebayu na poczatek, ale jak dla mnie stracona kasa, na szczescie niewiele. A te sa jak pampersy, tylko o wiele bardziej miekkie. Ni i ciensze niz inne kieszonki, ktore ogladalam czy kupilam (jedna testowo). Pupa niewiele wieksza nic w jednorazowce, mieszcza sie bodziaki, spioszki.

As, ty przy wielorazowkach juz niczym nie smarujesz? Ja do ej pory smarowalam kolice odbytu, bo kupke mamy prawie za kazdym razem, a dziecko jednak troche w pieluszce bylo. Zmieniam przewaznie tylko w czasie karmienia, bo pomiedzy maly najczesciej spi, wiec nie bede go przeciez budzic. Smaruje takim delikatnym kremem, ktory nadaje sie do calego cialka lacznie z buzia, ale lagodzi tez lekkie podraznienia pupne albo lanolina, ta sama, co moje sutki.
 
ja wszystko łuszczące sie w okolicy włosków wycieram pieluszka tetrową namoczoną w wodzie przegotowanej, jak tylko sie pojawia. Insza inszość, że regularne czesanie ma temu zapobiegać, ale czeszę a i tak się pojawia, myślę, że może problemem jest to, że do mycia włosów używamy normalnego mydła - za radą położnej, a nie szamponu.
 
reklama
Do góry