reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Dziewczyny mam problem. Mianowicie Mateuszek ma za uchem taką podskórną, ruchomą gulkę.
Coś jakby jakiś wrzodzik, ale w środku. Na zewnątrz nie ma nic zaczerwienienia, ani ropki. Martwię się strasznie. Jest w trakcie ospy wietrznej i tak zastanawiam się czy to mogą być powiększone węzły chłonne.? orientujecie się?
Dodam tylko, że jak pytam czy go boli, to mówi, że nie.

szymek miał takie coś z tyłu głowy i pani powoedziała że to węzły . złazi to za 2-3 miechy dopiero . ale nie wiem czy to , to samo . ale tak mi się wydaje
 
reklama
Dziewczyny mam problem. Mianowicie Mateuszek ma za uchem taką podskórną, ruchomą gulkę.
Coś jakby jakiś wrzodzik, ale w środku. Na zewnątrz nie ma nic zaczerwienienia, ani ropki. Martwię się strasznie. Jest w trakcie ospy wietrznej i tak zastanawiam się czy to mogą być powiększone węzły chłonne.? orientujecie się?
Dodam tylko, że jak pytam czy go boli, to mówi, że nie.

gosia , myślę ,że mogą to byc powiększone węzły chłonne. Weronika miala mnóstwo takich gulek na glówce, najezdziłam się z nią po pediatrach, az w końcu prywatnie poszlam do pediatry ze specjalnością onkologa hematologa, bo sie balam,że cos nie tak. Tymabardziej,ze ona miała tego sporo i bardzo dlugo, chyba gdzies do trzech lat. Jednak wzyscy lącznie z tym specjalistą mnie uspokajali,ze takie węzly to normalne, zwlaszcza przy infekacjach, a ona własnie przy infekacjach miala bardziej wyczuwalne. Jezeli nie ma powiększonych węzłów w pachwinkach i na szyjce, to chyba nie powinnas się martwic. Przy okazji zapytaj pediatę dla spokoju.
 
Olka ma cos takiego z tylu glowy odkad pamietam, moja siostra ma na powiece i na kolanie, mama na lydce, mi sie robi co jakis czas na kregoslupie, terapeutka Olki ma pod zebrami. Tez Slyszalam wersje o wezlach albo o tluszczakach
 
Ostatnia edycja:
Jesteście kochane, uspokoiłyście mnie trochę, bo ja przewrażliwiona i zaraz nie wiadomo co sobie wyobrażam:) byłam w środę u lekarza , ale zapomniałam zapytać. Umówię się jednak na wizytę raz jeszcze dla świętego spokoju.
Robiłam Mateuszowi ostatnio badania moczu i było wszystko w porządku, więc sobie tłumacze, że gdyby coś, to w moczu by wyszły jakieś nieprawidłowości!
 
Zarejestrowałam Bartoszka do kardiologa. Czasu jeszcze trochę mamy, ale powiedzcie mi proszę, jak wygląda EKG u takiego maluszka?

I druga sprawa, jak pobierają krew u takich brzdąców, bo też przydałoby się to zrobić, a ja nie pamiętam, jak to jest :-) Kuba był chyba conieco starszy.
 
Tak jak u dorosłego tylko krócej i trzeba przytrzymać dziecko u nas pielęgniarka zagadywała natalkę machała do niej maskotkami. Do rączek i nóżek przyczepiają klipsy a na klatkę piersiową przylepce. Trwa to nie dłużej niż 3 min
 
U nas dokladnie tak samo, tylko zamiast przylepcow na klatce pani dala takie jakby baloniki ktore sie przyssaly. Lewa reka powinna sie nie ruszać no i fajnie by bylo zeby maluch lezal czy siedzial spokojnie co w naszym przypadku bylo nierealne:)
 
reklama
Co do krwi to Olce ostatnio pobierali na koniec listopada, malej pobieraja tam gdzie uda sie wkuc bo ma kruche zyly, najczęściej z nadgarstka albo lokcia
 
Do góry