reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

No wlasnie czytalam o owsikach ale Ola ani sie jakos szczególnie nie drapie, ani w kupie nic nie Zauwazylam... Rozmawialam o tym z logopeda powiedziala ze Ola potrzebuje silnych bodzcow wlasnie w obrebie buzki dlatego zgrzyta i wgryza sie w wiele rzeczy. Na pasozyty bedziemy mala badac ale tak jak pisalam kiedyś w takim powazniejszym stopniu, w Wawie albo gdansku...
Olka nie zgrzyta non stop, ale jak zacznie to nie chce przestać...
 
reklama
Marta, Natka tez miala okres zgrzytania. Trwalo to jakos ponad tydzien i pozniej sie chyba znudzilo. Wg mnie to Ola odkryla wlasnie zgrzytanie i teraz bedzie je uskuteczniac dopoki bedzie widziala twoja reakcje :-)
 
Onka u Oli to trwa juz ze 3miesiace jak nie lepiej... w nocy jest ok, w dzien ma momenty ze jest ok, ale jak zacznie to sie nakreca i potrafi tak z dobra godzine...
 
A ja z innej beczki. U Bartka na pieluszce podobno pojawila sie drobinka krwi. Pisze podobno, bo zauwazyla to babka w zlobku. Pediatre mamy w pn rano, w week go poobserwuje, ale moze ktoras z Was ma pomysl o co chodzi. Mam nadzieje, ze to nic powaznego, ale z Kuba nic takiego mi sie nie przytrafilo.
 
Bartek nie zgrzyta, ale to się ponoć zdarza... z tym, że (nie wiem, czy powinnam, ale napiszę), jeśli to trwa, to lepiej poprosić pediatrę o skierowanie na badanie w kierunku pasożytów :-( tak dla własnego spokoju.

A co ma jedno dro drugiego ? Pytam bo nie mam zielonego pojęcia .

A to przy kupie czy siku ta krew ?
 
Aniam wiesz co, ja tej krewki nie widzialam, ponoc bezzc qupsztala sie kapenka krewki pojawila... no nie wiem, ale jutro bede obserwowac :)))

A co do zgrzytania i pasozytow to ja nie bede tego tlunaczyc bo nie zjem wiecej nic ;) ale poczytaj sobie cykl zycia owskiow (chyba) i icgh wedrowki... brrr... juz mi slabo. Biolozka mnie tym katowala w mlodosci, w sensie opowiesciami.
 
Aniam wiesz co, ja tej krewki nie widzialam, ponoc bezzc qupsztala sie kapenka krewki pojawila... no nie wiem, ale jutro bede obserwowac :)))

A co do zgrzytania i pasozytow to ja nie bede tego tlunaczyc bo nie zjem wiecej nic ;) ale poczytaj sobie cykl zycia owskiow (chyba) i icgh wedrowki... brrr... juz mi slabo. Biolozka mnie tym katowala w mlodosci, w sensie opowiesciami.

Kurna chyba przegapiłam te lekcje .
Mój mąż miał krew w moczu jak miał chore nery . może się coś babce przewidziało i tyle :tak: ale pewnie obserwuj , na szczęście przy pieluchach ta obserwacja jest w miarę prosta :-D

jak byłam z SZymkiem to się pediatra pyta jakie robi kupy . a ja do babki : nie wiem nie zagladałam :-D:-D
 
O mój ulubiony temat owsiki ;-)
Helenka nie zgrzytała zębami a jednak lokatorów miała.Marta poproś pediatrę o skierowanie na badanie kału i będziesz spokojniejsza albo zrób prywatnie to chyba nie jest jakaś duża kwota
 
reklama
Tak bo to musi cała rodzina wziąć tabletki :tak:Taki jest wymóg nawet jeśli my lokatorów nie mamy
;-)lekarka powiedziała że jest prawie 100% pewność że lokatorzy nie wrócą.No cóż takie są uroki jak dzieciaki chodzą do szkoły wiadomo jak jest z higieną osobistą, nasi to zawsze po wyjściu z ubikacji ręce myją ale wiesz czy inne dzieciaki to robią.Podobno Helenka mogła się zarazić w jakimś centrum dla dzieci, wzięła jakiś przedmiot do buzi i już :-(
 
Do góry