o przyjechał i juz go do roboty zapedza,jędza jedna

Dobrze Aga tak trzymać,coby sie chłop nie rozleniwił za bardzo;-)
Mój to wózek złoży, generalnie pomaga,ale no jak przez dwa lata nie można zakminic o której dziecko jada,czy chodzi spać


No wprawdzie sie to trochę zmieniało,ale powiedzmy od roku sa to te same pory,a ten dalej nie wie i planuje jakieś wyjazdy np.
aa dzisiaj myślałam,ze obiadu robić nie będę musiała,bo zasada jest taka,że ja robie a on zmywa.No i wczoraj się zmywania nie doczekałam a i jeszcze cos tam dorzuciałam.K stwierdził,że rano pomyje,ale że późno wstał to byłam niemal pewna,ze nie umyje,a wtedy obiadu niet-taki szantaż,a co niech sie nauczy ,że ja wszystkiego robić nie będę,bo on musi odpocząc po pracy ,a ja terminator zapitalam

no i wiecie,że umył

Ech trza bedzie lecieć ziemniaki obierać,a miałam w planie kąpiel i inne przyjemniejsze rzeczy zaraz po pracy
